Data publikacji:

Cięcie cesarskie – i co dalej?

Autor: Magdalena Szewczyk

Poród cięciem cesarskim różni się znacznie od porodu siłami natury. Podobnie z rekonwalescencją i połogiem. Na co powinna zwrócić uwagę młoda mama „po cesarce”, jak dbać o bliznę, uniknąć zrostów i innych powikłań? Dowiesz się poniżej. 

 

 

Nie zawsze „łatwo i przyjemnie”

Cięcie cesarskie to poważna operacja, często ratująca zdrowie i życie mamy i dziecka. Powłoki brzuszne (skóra, tkanka tłuszczowa, łączna, mięśnie oraz macica) są przecinane i powstaje duża rana. W momencie kiedy najbardziej cierpią kobiety rodzące siłami natury, podczas „cesarki” mama nic nie czuje. Dolegliwości i bóle pojawiają się później i mogą trwać dłużej niż standardowy poród naturalny. 

Tuż po porodzie najważniejsze jest skuteczne wyprowadzenie ze znieczulenia. Ten proces jest kontrolowany przez położne. Później następuje najtrudniejszy moment połogu: pionizacja, czyli wstanie z łóżka. Jest to trudne, ponieważ kobieta jest osłabiona dużą utratą krwi podczas operacji oraz długim leżeniem. Pionizacja musi odbywać się z asystą położnej lub partnera. W kolejnych godzinach młoda mama może nabrać sił na tyle, by samodzielnie opiekować się noworodkiem. Pielęgnacja rany i rehabilitacja blizny to procesy, które trwają od pierwszych godzin przez kolejne tygodnie, a nawet miesiące.

 

Karmienie piersią pomaga

Jeśli to tylko możliwe, należy podjąć próbę karmienia piersią jak najszybciej. Przez pierwsze doby po porodzie dochodzi do obkurczania się macicy, co może wywołać odczucie dyskomfortu lub nawet ból, ale jest ważne, by ten proces odbył się skutecznie. Obkurczanie jest pobudzane przez oksytocynę, która uwalnia się podczas karmienia. 
Ważny jest dobór wygodnej pozycji do przystawienia dziecka do piersi. Pozycja klasyczna może być niewygodna gdyż dziecko opiera się na brzuchu. Dla kobiet po cesarskim cięciu poleca się pozycje leżącą lub „spod pachy”. Warto doradzić się położnych lub doradcy laktacyjnego. Korzystanie z poduszki do karmienia to dodatkowe ułatwienie: odciąża ręce i izoluje okolice blizny.

 

Gojenie rany to podstawa

Rana po cięciu cesarskim ma kilkanaście centymetrów. W pierwszych dniach jest zakryta opatrunkiem, nie należy doprowadzić do jego zamoczenia. Najczęściej w momencie wypisu mamy i dziecka do domu (po 2-4 dniach) szwy są wyciągane i można umyć cały brzuch. Do pełnego wygojenia się rany należy szczególnie dbać o jej czystość.

Odchody połogowe są usuwane przez pochwę. Utrzymywanie odpowiedniej higieny miejsc intymnych jest bardzo ważne. Krew usuwana z macicy jest świetną pożywką dla bakterii, dlatego częsta zmiana podkładów i odpowiednia higiena intymna jest ważnym elementem rekonwalescencji w połogu. 

 

 

By mniej bolało 

Nieprzyjemne odczucia związane ze świeżą raną na brzuchu można ograniczać. Oto kilka sposobów: 

  • asekuracja miejsca cięcia podczas wstawania z łóżka, kichania, kaszlu. W tym celu można przyciskać do brzucha miękką poduszkę,
  • zimne okłady zmniejszą obrzęk i ból,
  • lekkostrawna dieta która nie powoduje zaparć; obecnie odchodzi się od zaleceń „diety matki karmiącej”, jednak kobieta powinna zwracać uwagę na swoją dietę ze względu na swoje zdrowie,
  • unikanie wywierania ucisku na ranę,
  • w czasie połogu należy oszczędzać mięśnie brzucha. Zaleca się nie nosić niczego cięższego niż własne dziecko. Nie można się schylać – podnosząc cokolwiek z poziomu podłogi należy przykucnąć i podnosić się z wyprostowanymi plecami. O ile to możliwe należy unikać chodzenia po schodach. 

 

Z powrotem w formie

Rana po cesarce powinna zagoić się całkowicie w przeciągu 6-8 tygodni. Blizna będzie coraz mniej boleć, ale może przez jakiś czas swędzieć. To typowy objaw gojenia się. Czucie w miejscu cięcia może być zaburzone dłużej: młoda mama może nie czuć nic lub też odczuwać lekki ból. Jest to spowodowane przecięciem nerwów czuciowych. 

Bardzo ważnym elementem rekonwalescencji jest powrót do aktywności ruchowej. Już od pierwszych godzin po porodzie warto się poruszać. Na początek wystarczy poruszanie stopami, dłońmi. Następnie, w miarę odzyskiwania sił, warto spacerować, lekko rozciągać kończyny. Ruch nie tylko przyspiesza rekonwalescencję ale także zapobiega powstawaniu zakrzepów i zrostów. 

Rozpoczęcie intensywnych ćwiczeń powinno odbyć się po konsultacji z ginekologiem po zakończeniu okresu połogu. 

 

Zrosty – ważny problem

Każde naruszenie tkanek podczas operacji może doprowadzić do pojawienia się zrostów. Tkanki zrastają się ze sobą, nieprawidłowo łączą w obrębie rany. Może to powodować ból, ograniczenie ruchomości, problemy trawienne, dyskomfort w trakcie współżycia. Napięcia powstałe z powodu zrostów mogą wpływać np. na pojawienie się bóli kręgosłupa lub bioder. Zrosty w obrębie macicy mogą  w skrajnych przypadkach doprowadzić do wtórnej niepłodności. 

Jeśli ciężarna wie, że czeka ją zabieg cięcia cesarskiego, powinna porozmawiać ze swoim lekarzem o możliwościach zapobiegania zrostom. Podczas zabiegu lekarz może zastosować specjalne żele i membrany które zmniejszą ryzyko występowania nieprawidłowościom. Po cesarce bardzo ważny jest ruch. Jeśli młoda mama odczuwa niepokojące objawy (uczucie rozpierania w podbrzuszu, zaparcia, bóle) powinna skonsultować się z lekarzem. Pomocne stają się masaże i zabiegi u rehabilitantów, czasami pomoże osteopata. Przy stwierdzeniu dużych zrostów może być konieczny zabieg chirurgiczny. 

 

Co może zaniepokoić

Mimo wszystkich starań czasami może dojść do powikłań podczas połogu. Skonsultuj się pilnie z lekarzem, jeśli:

  • rana jest gorąca, obrzmiała. Sączy się, pojawiła się ropa,
  • wystąpiła gorączka, złe samopoczucie,
  • odchody połogowe nagle zanikły lub bardzo się nasiliły; mają brzydki zapach,
  • występuje jednostajny, bardzo silny ból brzucha, który nie mija po karmieniu

 

Dowiedz się więcej na: www.oczywisciemamto.pl

 

 

Zdjęcie: Fotolia.pl

Artykuł sponsorowany