Data modyfikacji:

Żaba - Jan Brzechwa

Autor: Serwis Dzidziusiowo
Jan Brzechwa Żaba

 

Jan Brzechwa - Żaba

Pewna żaba ··
Była słaba
Więc przychodzi do doktora
I powiada, że jest chora.
Doktor włożył okulary,
Bo już był cokolwiek stary,
Potem ją dokładnie zbadał,
No, i wreszcie tak powiada:

"Pani zanadto się poci,
Niech pani unika wilgoci,
Niech pani się czasem nie kąpie,
Niech pani nie siada przy pompie,
Niech pani deszczu unika,
Niech pani nie pływa w strumykach,
Niech pani wody nie pija,
Niech pani kałuże omija,
Niech pani nie myje się z rana,
Niech pani, pani kochana,
Na siebie chucha i dmucha,
Bo pani musi być sucha!"

Wraca żaba od doktora,
Myśli sobie: "Jestem chora,
A doktora chora słucha,
Mam być sucha - będę sucha!"

Leczyła się żaba, leczyła,
Suszyła się długo, suszyła,
Aż wyschła tak, że po troszku
Została z niej garstka proszku.

A doktor drapie się w ucho:
"Nie uszło jej to na sucho!"

 

Autor: Jan Brzechwa

 

 

 

 

Zdjęcie: Fotolia © Joanna Zielinska All rights reserved

Komentarze
25-03-2020
Ocena:
fajny wierz i bardzo rymowany a wierz co mam książkę z twoimi wierszami bardzo fajny lec nie dl dzieci 4 kwiastki bo nie dla dzieci pa
14-03-2019
Ocena:
Hejo
05-03-2019
Ocena:
Łał
05-03-2019
Ocena:
Oooooooooo (:
24-01-2019
Ocena:
Dziecko uuuFajny
11-03-2018
Ocena:
Nawet nawet
16-02-2018
Ocena:
Super
10-02-2018
Ocena:
To nie prawda
09-02-2018
Ocena:
A właśnie wczoraj czytalam
08-02-2018
Ocena:
Bardzo fajny
12-06-2017
Ocena:
Jak dla dzieci dobre. Gdy miałem 7 lat wygrałem tym wierszem ćwierdz finał(:
22-05-2017
Ocena:
Fanny wiersz
04-05-2017
Ocena:
Spoko
06-04-2017
Ocena:
Nawet spoko tylko nie dla dzieci
15-11-2016
Ocena:
Miło wspominam ten wiersz z dzieciństwa. Moje córki yeżgo lubią.
22-10-2016
Ocena:
Ten wiersz nie jest dla dzieci. Jako dziecko mi się nie podobał. To wiersz o śmierci że żabka zamienia się w proch. Była żabka nie ma żabki. A słuchała się doktora. To nie dla dzieci
05-06-2016
Ocena:
Bardzo fajny
04-05-2016
Ocena:
:)
31-03-2016
Ocena:
Bardzo śmieszny wiersz!!!
29-02-2016
Ocena:
Bardzo fajny wiersz