fot. Unsplash.com
Logopedzi radzą nie używać smoczków. Dlaczego?
- Smoczki nie pozwalają na nauczenie się prawidłowego sposobu połykania.Wiecie, że niemowlęta mają zupełnie inny sposób połykania niż dzieci po 1 roku życia? Połykanie widoczne jest w mimice. Przesuwają język ku przodowi, wpychając go między dziąsła i zaciskają usta. Smoczek uniemożliwia wyuczenie prawidłowego połykania po pierwszym roku życia.
- Smoczki nie pozwalają na ćwiczenia języka i jego pionizację. A pionizacja nie jest związana tylko prawidłowym połykaniem, ale także z wymową. Słabe mięśnie języka, narząd przyklejony do dołu jamy ustnej uniemożliwia wymowę głosek wysokich.
- Smoczki powodują wady zgryzu. Na przykład zgryz otwarty, tyłozgryzy (przesunięcie dolnych zębów do tyłu w stosunku do górnych), protruzje (wychylenie zębów szczęki i żuchwy do przodu). Krzywy zgryz, z kolei, powoduje kolejną wadę wymowy- seplenienie międzyzębowe, ponieważ język nie ma gdzie się "zatrzymać".
- Smoczki powodują opóźnienia w rozwoju mowy. Z prostego powodu- smoczek, będący w buzi, uniemożliwia mówienie, więc dziecko nie próbuje, nie gaworzy, nie mówi.
- Smoczek wymusza zły sposób oddychania. Dziecko ssące smoczka nie domyka warg i, zamiast przez nos, oddycha przez usta. Powoduje to nie tylko zły sposób oddychania w późniejszym wieku, ale też infekcje dróg oddechowych. W końcu powietrze, które przechodzi przez nos oczyszcza się i ogrzewa, a przechodząc przez usta nie ma takich możliwości.
- Smoczek zwiększa prawdopodobieństwo zapalenia ucha środkowego. Badania wykonywane na dzieciach pokazują, że ssanie smoczka zwiększa prawdopodobieństwo zapalenia ucha środkowego. To nie jest tylko choroba, ale, może być dodatkowym powodem opóźnienia rozwoju mowy gdyż słuch w zapaleniu jest osłabiony.
Czytaj więcej na temat:
Wybieramy smoczek, butelkę, łyżeczkę - rady logopedy
Kiedy wybrać się z dzieckiem do logopedy
Zalety smoczka
- Przeciwdziała nagłej śmierci łóżeczkowej. Warto jednak pamiętać, że SIDS występuje w grupie ryzyka. Smoczek jest więc dobrym pomysłem u wcześniaków i u dzieci z ciąż podczas których występowały powikłania.
- Są dobre dla dzieci zbyt dużym napięciem mięśniowym. Takie napięcie stwierdza się u terapeutów Integracji Sensorycznej (SI). Da się je ćwiczyć na różne sposoby, jednak smoczek może być pomocny i w dużych zaburzeniach może być stosowany nawet do 3 roku życia.
- Są lepsze od kciuka. Niektóre dzieci mają potrzebę ssania większą od innych maluchów i nie pomaga tu ssanie piersi czy butelki. Dzieci wybierają wtedy kciuk i wtedy warto jest interweniować i zastąpić kciuk smoczkiem. Powód jest prosty: używanie smoczka jest prostsze do kontrolowania przez rodzica oraz bardziej higieniczne. Dodatkowo smoczki są miększe od kciuka i powodują mniejsze wady zgryzu.
Smoczki mają dobre i złe strony. Warto jednak pamiętać, że jeśli damy dziecku smoczek to możemy mieć potem problem z odzwyczajeniem go. Jeśli więc nasze dzieci nie mają problemów z napięciem mięśniowym, ssaniem kciuka czy nie są w grupie zagrożenia SIDS, zastanówmy się czy warto przyzwyczajać malucha do smoczka. A jeśli już go stosujemy, spróbujmy odstawić go przed pierwszym rokiem życia.
Jak mądrze używać smoczka?
- Wybrać należy smoczek anatomiczny, zwany take ortodontycznym.
- Zawsze dostosowujmy smoczek do wieku dziecka.
- Pamiętajmy o higienie. Nie oblizujmy smoka.
- Wymieniajmy go co minimum 3 miesiące.
- Zatykajmy go nie pozwalając by miał kontakt z odzieżą czy materiałem wózka.
Czytaj również:
Jakie są etapy rozwoju mowy u dziecka?
BLW a rozwój mowy