Data publikacji:

Co zrobić, jeżeli byłam w ciąży i miałam okres ze skrzepami?

Byłam w ciąży i miałam okres ze skrzepami” – jeśli wpisujesz to zdanie do wyszukiwarki, to prawdopodobnie oznacza, że poroniłaś ciążę na bardzo wczesnym etapie jej trwania. Wbrew pozorom zdarza się to bardzo często – eksperci szacują, że kończy się tak nawet do 25% wczesnych ciąż. Pytanie jednak – co dalej? Czy po wczesnym poronieniu należy konsultować się z lekarzem albo przeprowadzić jakieś badania? I czy możesz od razu zacząć starania o kolejną ciążę?
okres ze skrzepami w ciąży

„Byłam w ciąży i miałam okres ze skrzepami” – jak często zdarzają się wczesne poronienia?

Silne krwawienie ze skrzepami, które występuje na samym początku ciąży – w terminie miesiączki albo wkrótce po nim, niemal zawsze oznacza poronienie. Dla wielu kobiet jest to dramat i oznaka nieprawidłowości, która budzi lęk o powodzenie kolejnych ciąż. Jak jednak przekonują specjaliści – niesłusznie. Według statystyk aż do 25% ciąż kończy się poronieniem. Ryzyko jest szczególnie duże wkrótce po zapłodnieniu, tj. w 4–6 tygodniu ciąży.
Warto zaznaczyć, że choć wielu kobietom wydaje się, że w obecnych czasach poronienia zdarzają się niezwykle często, zdaniem ekspertów jest tak niemal od zawsze – jedyna różnica polega na tym, że współcześnie, dzięki bardzo czułym testom ciążowym oraz wiedzy o przebiegu cyklu, kobiety znacznie szybciej dowiadują się o tym, że doszło do zapłodnienia – często jeszcze przed terminem miesiączki. Gdyby tak nie było, krwawienie związane z poronieniem uznałyby za zwykłą miesiączkę.
Uwaga! Duże prawdopodobieństwo poronienia na wczesnym etapie ciąży to jeden z powodów, dla których zaleca się wykonywanie testu dopiero w terminie spodziewanej miesiączki, a najlepiej po jego upływie – gdy krwawienie wciąż się nie pojawia.

„Byłam w ciąży i miałam okres ze skrzepami”, czyli o przyczynach wczesnych poronień

Kobiety, które wpisują w wyszukiwarkę frazę „byłam w ciąży i miałam okres ze skrzepami”, najczęściej zdają sobie sprawę z poronienia – zwłaszcza jeśli ponownie wykonały test ciążowy, który okazał się negatywny. W tym momencie pojawia się pytanie o przyczyny utraty ciąży. Dlaczego aż tak wiele ciąż ulega poronieniu?
Zdecydowanie najczęstszym powodem samoistnego zakończenia się ciąży są wady genetyczne zarodka. Ryzyko ich wystąpienia jest tym większe, im wyższy jest wiek danej kobiety. Kolejne możliwe przyczyny to wiek ciężarnej (ryzyko poronienia wzrasta po 35. roku życia), wirusowe lub bakteryjne infekcje dróg rodnych, narażenie płodu na czynniki toksyczne, silny stres matki, nieprawidłowa budowa macicy bądź zaburzenia hormonalne.

Co robić po wczesnym poronieniu?

Zastanawiasz się, co robić po utracie ciąży na tak wczesnym etapie? Wszystko zależy od tego, czy wcześniej przygotowywałaś się do ciąży i czy poddałaś się badaniom. Jeśli tak i jeśli wiesz, że nie masz zaburzeń hormonalnych, zaburzeń cyklu czy infekcji, pozostaje ci jedynie udać się do lekarza na kontrolę. Specjalista sprawdzi, czy macica dokładnie się oczyściła i prawdopodobnie skieruje cię na kilka podstawowych badań krwi.
Jeżeli jednak ciąża nie była planowana, warto poprosić ginekologa o skierowanie na bardziej kompletne badania – po to, aby wykluczyć nieprawidłowości takie jak wady budowy macicy, infekcje okolic intymnych czy wspominane zaburzenia hormonalne. Rozpoznanie ewentualnych zaburzeń i nieprawidłowości umożliwi podjęcie leczenia, dzięki czemu zmniejszy się ryzyko utraty ciąży w przyszłości.

Kiedy można starać się o dziecko po utracie ciąży?

Wiele kobiet zastanawia się, czy po utracie wczesnej ciąży (gdy do krwawienia dochodzi w terminie miesiączki) należy wstrzymać się z dalszymi staraniami, aby organizm powrócił do równowagi. Zdania specjalistów są w tej kwestii podzielone. Niektórzy uważają, że takie poronienie nie ma większego wpływu na organizm i starania można rozpocząć już w kolejnym cyklu. Jednak zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników o kolejną ciążę należy starać się dopiero po upływie trzech miesięcy od poronienia. Dzięki temu organizm ma czas na regenerację i stworzenie najlepszych warunków dla płodu.
Jeśli nie wiesz, czy możesz już zacząć starać się o kolejną ciążę, zapytaj o zdanie ginekologa podczas wizyty kontrolnej. Nie tylko doradzi ci w tej kwestii, ale również udzieli kilku cennych rad.

„Byłam w ciąży i miałam okres ze skrzepami” – czy możliwe jest utrzymanie się ciąży mimo krwawienia?

Warto pamiętać, że nie zawsze krwawienie – nawet to ze skrzepami – oznacza poronienie. Inne przyczyny takiej przypadłości w ciąży to:
  • podrażnienie okolic rodnych w czasie badania lekarskiego (w tym przypadku krwawienie jest niewielkie, bardziej adekwatne określenie to plamienie),
  • nadżerka na szyjce macicy,
  • niedobór progesteronu (hormonu niezbędnego do utrzymania ciąży),
  • zagnieżdżanie się zarodka w jamie macicy.
Oznakami, które świadczą o tym, że rzeczywiście może dochodzić do utraty ciąży, są:
  • silny ból podbrzusza,
  • intensywne krwawienie ze skrzepami,
  • bóle pleców,
  • bóle o charakterze skurczowym, nasilające się z upływem czasu,
  • ustąpienie wrażliwości piersi.
Uwaga! Jeśli wiesz, że jesteś lub byłaś w ciąży i zauważasz ślady krwi na wkładce lub bieliźnie, jak najszybciej udaj się do ginekologa. Nie powinien cię krępować fakt, że z twoich dróg rodnych wydobywa się krwista wydzielina – dla lekarza nie ma to większego znaczenia. Oceni on sytuację, przeprowadzając USG macicy, i – jeśli nie doszło do poronienia – prawdopodobnie przepisze hormonalne leki, które mają zapobiec utracie ciąży.
Zdjęcie: Envato Elements
Robert Wojtaś
Robert Wojtaś

Absolwent Akademii Morskiej i pasjonat motoryzacji. W wolnym czasie czyta, tworzy własne meble i podróżuje z dwoma fantastycznymi synami oraz żoną. Uwielbia eksperymentować w kuchni, poznawać nowe miejsca i spędzać wieczory filmowe w gronie stałych przyjaciół.