Trzylatek ma już wiele do powiedzenia w kwestii zakładania ulubionej bluzy, kupna najfajniejszych butów, wyboru deseru w restauracji. Może zdarzyć się tak, że dziecku będzie zupełnie obojętne to, jaką fryzurę przybierają jego pasma, a może być i tak, że maluch wskaże ci na zdjęciu tę jedną, jedyną, o której marzy. Twoja głowa w tym, żeby fryzura twojego dziecka była „z głową”, czyli: nie wymagała uporczywego układania, gdy spieszycie się na śniadanie do przedszkola, by nie utrudniała swobodnej zabawy dziecka (na przykład przez to, że za długa grzywka ciągle wpada do oczu), nie przeszkadzała w spokojnym śnie dziecka, by kark i głowa malucha pozostawały w komforcie termicznym (wszak sen jedna z najważniejszych czynności, które w trakcie doby wykonuje twoja pociecha – w czasie snu dzieci najlepiej rosną i… dają odpocząć rodzicom, a także regenerują siły i mogą z podwójnym przytupem rozpocząć kolejny poranek).