Data publikacji:

Jaki monitor oddechu? Czy warto kupić?

Lista rzeczy, które powinny znaleźć się w wyprawce, jest całkiem długa. Oprócz obowiązkowych pozycji, takich jak łóżeczko czy wózek, obejmuje ona także propozycje, których zakup warto rozważyć, zwłaszcza jeśli pozwala na to budżet. Jednym z nich jest monitor oddechu – urządzenie polecane przez tysiące rodziców, pozwalające zadbać o bezpieczeństwo maluszka. Jak działa monitor oddechu, czy warto go kupić i na co zwrócić uwagę, szukając najlepszego modelu? Zapraszamy do lektury! 
monitor oddechu

Monitor oddechu – co to takiego? Jak działa czujnik oddechu?

Monitor oddechu – jak sugeruje jego nazwa – to urządzenie przeznaczone do monitorowania oddechu dziecka (najczęściej do 12. miesiąca życia) oraz wykrywania jego ewentualnych zaburzeń, np. nieregularności czy nawet bezdechu. W takim przypadku, po około 15–20 sekundach, akcesorium uruchamia alarm w postaci sygnału dźwiękowego, dzięki któremu rodzice mogą szybko zareagować i udzielić dziecku pomocy.
A jak działa monitor oddechu? To zależy od jego rodzaju. Na rynku znajdziesz dwa typy czujników: łóżeczkowe i przenośne.
  • Łóżeczkowy monitor oddechu – dobry wybór, jeśli dziecko śpi samodzielnie, bez rodziców lub rodzeństwa. Akcesorium ma formę płyty sensorycznej umieszczanej pod materacem.
  • Przenośny czujnik oddechu – można przyczepić go do śpioszków lub pieluszki dziecka. Urządzenie kontroluje oddech maluszka poprzez monitorowanie ruchów jego brzuszka.
  • Monitor oddechu – czy warto w niego zainwestować?

    Zastanawiasz się, czy warto kupić monitor oddechu? To jedno z urządzeń, które pozwala znacząco zmniejszyć ryzyko wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej, czyli SIDS. Dodatkowo jest najlepszym sposobem na zapewnienie rodzicom poczucia bezpieczeństwa. Chociaż czujnik oddechu nie jest obowiązkowym akcesorium, to – jak już wspomnieliśmy we wstępie – warto go kupić, jeśli tylko pozwala na to twój budżet.
    Lista szczególnych wskazań do zakupu monitora oddechu obejmuje:
  • przedwczesny poród,
  • niską masę urodzeniową lub małą liczbę punktów w skali Apgar,
  • wady serca,
  • problemy z oddechem,
  • ataki padaczkowe,
  • bezdech senny u dziecka lub obciążenie genetyczne,
  • palenie papierosów przez ciężarną lub w najbliższej rodzinie.
  • Co więcej, czujnik oddechu możesz kupić nie tylko dla siebie, ale także na prezent, jeśli w twojej rodzinie lub w gronie najbliższych przyjaciół wkrótce urodzi się dziecko. To praktyczny podarunek, za który świeżo upieczeni rodzice na pewno będą ci wdzięczni. W końcu maluch potrafi przespać nawet do 20 godzin na dobę! 

    Wybieramy najlepszy monitor oddechu – na co zwrócić uwagę?

    Skoro wiesz już, czy warto kupić monitor oddechu, to czas sprawdzić, jaki model sprawdzi się najlepiej. Dobra wiadomość jest taka, że na rynku znajdziesz dziesiątki propozycji pochodzących z ofert takich marek jak BabySense, Snuza, VTech czy Beaba.
    Podstawową kwestią jest zdecydowanie się na czujnik oddechu będący wyrobem medycznym. Warto brać pod uwagę wyłącznie takie produkty, ponieważ masz pewność, że zakupiony monitor został wcześniej odpowiednio przetestowany i działa prawidłowo.
    Oprócz tego zwróć uwagę na rodzaj akcesorium. Jeśli często podróżujesz lub dziecko śpi z tobą, wybierz model przenośny. Jeżeli jednak maluch od początku korzysta ze swojego łóżeczka, możesz zdecydować się na łóżeczkowy monitor oddechu. Dobrym pomysłem jest także rozważenie zakupu urządzenia z funkcją niani elektronicznej.
    A czy warto kupować używany monitor oddechu? Za bezpieczniejszą opcję uznaje się nowe czujniki, które są nadal objęte gwarancją. Jeżeli jednak z różnych powodów chcesz lub musisz wybrać akcesorium z drugiej ręki, to postaraj się znaleźć zaufane źródło. Przed rozpoczęciem używania monitora odeślij czujnik oddechu do producenta w celu przeprowadzenia testu sprawności.
    Zdjęcie: Envato Elements
    Autor: Katarzyna Wendzonka