Sezon jesienno-zimowy, to wyzwanie dla wszystkich mam. Co zrobić, żeby zwykły katar nie zmienił się w groźną infekcję? Jaką metodę oczyszczania nosa wybrać, żeby była skuteczna, ale i bezpieczna? Aspirator Katarek zapytał mamy o ich doświadczenia z katarem u dzieci. Mamy udzieliły ciekawych odpowiedzi.
Marka Katarek już od kilkunastu lat wspiera mamy w Polsce dając im nie tylko skuteczny i bezpieczny aspirator, ale także ucząc w jaki sposób radzić sobie z infekcjami u dzieci. Jak pokazały przeprowadzone przez markę badania, coraz więcej mam sięga właśnie po aspirator podłączany do odkurzacza. To on daje im pewność, że wygrają walkę z katarem swojego dziecka. Ich opinie można obejrzeć i przeczytać na stronie akcji Jak mama mamie.
Czy na pewno należy odciągać dziecku katar? Czy aspirator do odkurzacza nie ma zbyt mocnego ssania? Czy dla niemowlaka w pierwszych tygodniach życia taki aspirator nie jest niebezpieczny? Po tym jak Katarek pojawił się na polskim rynku, wiele było wątpliwości i obaw. Nie ma się co dziwić, wszystko co nowe może budzić kontrowersje. Teraz jednak Katarek nie jest już nowością, a coraz więcej mam zdaje sobie sprawę z tego, że jest zupełnie bezpieczny, tym bardziej, że używa go już u kolejnego ze swoich dzieci i to od pierwszych dni jego życia.
„Przy pierwszych dzieciach obawiałam się Katarka, teraz wiem, że było to zupełnie niepotrzebne, bo jest całkowicie bezpieczny, dlatego u moich najmłodszych dzieci używałam go już przy pierwszych infekcjach”, mówi Dominika Gano, znana jako Mama Bezpiecznego Malucha, blogerka i współzałożycielka akcji Bezpiecznych Maluch, „Jestem tak pewna Katarka, że polecam go również wszystkim rodzicom w trakcie naszych warsztatów, bo wiem, że nie znajdą bezpieczniejszej i skuteczniejszej metody na oczyszczanie nosa u dzieci”, dodaje Dominika.
„Moja teściowa jak pierwszy raz zobaczyła Katarka, to od razu wpadła w panikę, że on wyssie mózg albo oczy mojej córeczki. Ale po jakimś czasie sama się do niego przekonała, między innymi dlatego, że polecił go nam lekarz.” – tak o początkach swoje historii z Katarkiem opowiada Ania, jedna z mam biorących udział w akcji Jak mama mamie.
Faktycznie, początkowo mamy obawiały się trochę tego, że aspirator należy podłączyć do odkurzacza. Nie zauważały bowiem, że specjalna komora w aspiratorze sprawia, że siła ssąca odkurzacza jest zredukowana, dzięki czemu jest ona stała, a zarazem delikatna. W ostatnim czasie w komentarzach widocznych na forach i w mediach społecznościowych można już zauważyć, że mamy przestały się tego obawiać. Jeśli któraś z nich wykazuje wątpliwości w tym temacie, to od razu wiele innych wskazuje, że nie ma się czego bać, zamieszczając nawet zdjęcia swoich dzieci, którym oczyszczają nos za pomocą Katarka.
Wiele mam skarży się, że gdy używają aspiratorów ustnych choroba przechodzi z jednego członka rodziny na drugiego, zazwyczaj z dziecka na mamę bądź tatę, którzy odciągają katar. Niestety w następstwie często wraca też do samego malucha, tworząc w ten sposób zamknięte koło. Higieniczność jest jednym z najważniejszych atutów aspiratora do odkurzacza. Żaden filtr nie zapewni bowiem 100% ochrony przed mikroskopijnej wielkości bakteriami czy wirusami.
Na ten aspekt szczególną uwagę zwróciła Ania, kolejna z ambasadorek akcji Jak mama mamie, która obecnie spodziewa się drugiego maleństwa:
„W czasie ciąży szczególnie ważne jest dla mnie dbanie o oboje moich dzieci. Dlatego też Katarek jest dla mnie idealnym rozwiązaniem. Mogę spokojnie zadbać o synka, bez problemu oczyszczając mu nos i nie obawiając się zarażenia, które mogłoby się odbić na drugim maleństwie.”
Jak pokazały badania przeprowadzone przez markę Katarek, mamy w temacie opieki nad dziećmi najbardziej ufają innym mamom. Wiedzą bowiem, że każda z nich szuka najlepszych i najbardziej sprawdzonych rozwiązań dla swoich dzieci. Dlatego też przeszło połowa z nich zdecydowała się na zakup aspiratora Katarek właśnie po rekomendacji ze strony innej mamy. Jest to najlepszy dowód na to, że Katarek na stałe zagościł w domach polskich mam i każda z nich, która zaczęła go używać, poleca go reszcie…jak mama mamie. Zresztą zobacz sama jak o Katarku opowiadają inne mamy, na stronie akcji: Jak mama mamie
Artykuł sponsorowany