Data publikacji:

Bunt dwulatka czy autyzm – jak je od siebie rozróżnić?

Etap rozwoju nazywany przez rodziców buntem dwulatka bywa trudną przeprawą. Emocje dziecka stają się wtedy tak intensywne, a zachowania tak niezrozumiałe, że niektórzy zastanawiają się, czy to rzeczywiście jeszcze bunt dwulatka, czy autyzm. Niepokój ten wynika przede wszystkim z silnych reakcji dziecka na trudności, ale też z ogólnej zmiany zachowania. Jak dowiedzieć się, czy dziecko zachowuje się w sposób typowy dla dwulatka, czy boryka się z poważniejszymi problemami?
bunt dwulatka czy autyzm

Bunt dwulatka – skąd się bierze?

Kiedy dziecko zbliża się do 2. urodzin, zazwyczaj jego zachowanie staje się dla otoczenia trudne. Każdy przypadek jest indywidualny, ale czasami maluch zachowuje się w tak niezrozumiały dla rodziców sposób, że zastanawiają się oni, czy to bunt dwulatka, czy autyzm lub inne zaburzenia.
Kluczem do zrozumienia czym jest słynny bunt dwulatka, jest próba zastanowienia się, jakie są jego źródła. Kiedy dziecko staje się coraz bardziej niezależne, potrafi już chodzić, a nawet biegać, zaczyna też potrzebować samodzielności, która daje mu bardzo ważne poczucie sprawczości. Problem w tym, że często wiele rzeczy jeszcze mu się nie udaje, rodzice starają się wykonywać podstawowe czynności za niego, a w dodatku maluch nie potrafi się jeszcze sprawnie komunikować. Wszystko to rodzi ogromną frustrację, która napędzana jest jeszcze brakiem samokontroli, typowym dla dziecięcego umysłu, któremu brakuje dojrzałości.
Jak widzisz, w umyśle dwulatka dzieje się bardzo dużo, to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Rodzice i opiekunowie bardzo często nie zdają sobie z tego wszystkiego sprawy lub czują się zupełnie bezradni w obliczu trudnych zachowań, wywołują one u nich silną złość. W ten sposób emocje opiekunów i dzieci eskalują i wymykają się spod kontroli. A kiedy maluch wpada w histerię, rodzic kolejny raz zadaje sobie pytanie: czy to bunt dwulatka, czy autyzm? Warto dowiedzieć się więcej o rozwoju mózgu dziecka, ale też o zaburzeniach ze spektrum autyzmu. Pomocne będą poradniki, a w bardzo trudnych sytuacjach rozmowa z psychologiem dziecięcym.

Bunt dwulatka a autyzm – podobieństwa

Co sprawia, że rodzice zastanawiają się, czy to bunt dwulatka, czy autyzm? Najczęściej do myślenia dają silne reakcje emocjonalne, zwłaszcza powtarzające się histerie, brak oczekiwanego rozwoju mowy, problemy z jedzeniem i ściśle określone zainteresowania, które pochłaniają uwagę dziecka.

Rozwój mowy dwulatka

Rozwój mowy osób ze spektrum autyzmu często bywa opóźniony. Zaczyna to być wyraźnie widoczne w wieku dwóch lat, kiedy dziecko powinno już nazywać ważne dla siebie osoby i przedmioty oraz próbować budować proste zdania. Jeśli dwulatek jeszcze nie mówi, koniecznie należy zgłosić się do specjalisty, w pierwszej kolejności do pediatry i logopedy. Przyczyn może być mnóstwo i zazwyczaj dobrze pokierowane dziecko, dodatkowo wspierane przez rodziców, pokonuje swoje trudności.

Bunt dwulatka a jedzenie

Dzieci ze spektrum autyzmu bardzo często doświadczają wybiórczości pokarmowej. Problem w tym, że od 2. roku życia zaczyna się też u wielu neurotypowych dzieci okres neofobii żywieniowej. Jest to w pełni naturalne, chociaż oczywiście trudne dla rodzica. Dzieci bardzo niechętnie podchodzą wówczas do próbowania nowych pokarmów, a czasami spożywają wyłącznie kilka wybranych składników. Kategoryczne odmawianie jedzenia często jest wyrazem buntu dwulatka, jeśli dziecko ma niewielki wpływ na inne dziedziny życia.

Ukierunkowane zainteresowania

Dziecko, które do tej pory nie bawiło się samo lub nie interesowało niczym konkretnym, potrafi nagle spędzić godzinę, układając ulubione figurki. Czy to charakterystyczne dla okresu buntu dwulatka, czy zaburzenia ze spektrum autyzmu? W tym wieku dzieci często zaczynają przejawiać bardzo konkretne zainteresowania i jest to w pełni normalne. Zaniepokoić może obsesyjne układanie szeregów i kompletna nieumiejętność podjęcia zabawy symbolicznej, „na niby”. Oczywiście jedynie wtedy, gdy występują również inne objawy.

Bunt dwulatka a autyzm – meltdown

Kiedy układ nerwowy osoby z zaburzeniami ze spektrum autyzmu jest przeciążony, może ona doświadczyć tak zwanego meltdownu, czyli stracić kontrolę nad swoim zachowaniem. Może się to objawiać krzykiem, płaczem lub zachowaniami autoagresywnymi. Podobnie reaguje neurotypowy dwulatek, doznając czegoś, co niektórzy nazywają „zwarciem systemu”. Przybiera to niekiedy formę spektakularnej histerii, która jest zachowaniem w pełni normalnym w tym wieku. Dziecko nie jest wtedy w stanie kontrolować swojego zachowania.
W tym wieku rozpoznanie czy to bunt dwulatka, czy autyzm po samym tego typu zachowaniu jest bardzo trudne. U dzieci neurotypowych zwykle takie zachowania zanikają, gdy układ nerwowy dojrzewa i gdy łatwiej komunikują swoje potrzeby otoczeniu.

Bunt dwulatka – jak reagować?

Określenie „bunt dwulatka” jest w pewnym sensie niesprawiedliwe, ponieważ przedstawia naturalne i korzystne z rozwojowego punktu widzenia zachowanie dziecka jako coś niewłaściwego. Malucha, który przeżywa pierwsze porywy niezależności, należy przede wszystkim wspierać, żeby w przyszłości stał się człowiekiem silnym i samodzielnym.
Czasami można uniknąć niepożądanych zachowań, jeśli uda się pozwolić dziecku na samodzielne decydowanie o mniej ważnych dla rodzica sprawach, na przykład o swoim stroju. Bardzo pomocne jest także wspieranie samodzielności dziecka zawsze, gdy jest na to czas i przestrzeń. Warto więc pozwalać maluchowi samodzielnie się ubierać, myć czy pomagać w domu.
Co robić, kiedy zachowania typowe dla buntu dwulatka stają się trudne – jak reagować? Najważniejsze to zachować spokój, mówić kojącym głosem i zapewniać o swojej obecności. Jeżeli maluch przeżywa atak histerii, nie należy na niego krzyczeć, pouczać czy karać, jego umysł w takim stanie nie będzie w stanie przyjąć żądnych rozsądnych słów. Jedyne, co można zrobić, to poczekać, aż emocje opadną, i wtedy porozmawiać na spokojnie o tym, co się wydarzyło. Z czasem takie sytuacje będą pojawiać się rzadziej.
Skąd mieć pewność, czy to bunt dwulatka, czy autyzm? Należy oceniać całościowo rozwój i zachowanie dziecka. Sama skłonność do wybuchów złości, agresja czy impulsywne zachowanie to norma rozwojowa u maluchów w tym wieku, które walczą o swoją niezależność i rozwijają swoją osobowość.
Zdjęcie: Envato Elements
Natalia Dymarczyk
Natalia Dymarczyk

Absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Gdańskim. Miłośniczka bliskich i dalekich wędrówek, po których chętnie zasiada do klawiatury. Lubi pisać o rodzicielstwie, aktywności i życiu codziennym