Choroba pasożytnicza u dzieciaka nie powinna być powodem skrępowania rodziców – nawet dobrze przygotowane w pewnych zachowaniach żywieniowych i higienicznych maluchy, mogą złapać pasożyta od swoich rówieśników np. w przedszkolu, czy bawiąc się w piaskownicy. Niemniej wiele chorób pasożytniczych należy do grupy choroby „brudnych rąk”, profilaktyka takich zakażeń jest związana z właściwymi nawykami higienicznymi.
Nazwa pasożyt pochodzi od greckiego słowa parasitos (stąd inny termin choroby pasożytniczej – parazytoza), co dosłownie oznacza tego, który żywi się przy stole innego. Istotną cechą pasożytnictwa z medycznego punktu widzenia jest zdolność do wywołania zmian chorobowych u żywiciela. Niektóre organizmy przystosowane do życia np. w przewodzie pokarmowym człowieka, nieujawniające szkodliwego działania, w pewnych warunkach mogą stać się dla niego chorobotwórcze.
Oraz popularne parazytozy skórne:
Szerzenie się parazytoz wśród ludności może następować kilkoma drogami, ale w większości przypadków każdy gatunek przenosi się w sposób dla niego właściwy. Szczególnie popularną drogą zakażenia jest transmisja przez wodę i żywność: w pierwszej kolejności należy wymienić spożywanie nieprzetworzonych produktów pochodzenia zwierzęcego, które zawierają postaci inwazyjne pasożytów np. tasiemce, włośnie. Przez spożywanie zanieczyszczonej wody można zarazić się lambliozą, pełzakowicą. Wiek dziecięcy częściej niż dorosły sprzyja zakażeniom pasożytniczym przez bliskie kontakty z rówieśnikami w przedszkolu, szkole, na obozach kolonijnych, także w trakcie zabaw w brudnych piaskownicach, czy ze zwierzętami. Nie bez znaczenia w tych przypadkach jest niedojrzałość układu odpornościowego malucha. W wielu chorobach pasożytniczych transmisja następuje przez wspólne używanie przedmiotów lub przez bieliznę – mowa tu o rodzinnych zakażeniach rzęsistkowicą, czy owsicą.
Objawy pasożytów u dzieci są zależne od miejsca, w którym prowadzą swój cykl życiowy. Nierzadko dolegliwości dotyczą przewodu pokarmowego – w przypadku zarażenia owsikami niepokojącymi symptomami mogą być świąd i drapanie się w okolicach odbytu (lub narządów płciowych), zaburzenia snu i łaknienia, niepokój, chudnięcie. Ostatnie objawy mogą dotyczyć również dzieciaków chorujących na inne parazytozy przewodu pokarmowego (tasiemczyce, lambliozę, glistnicę, czy pełzakowicę), ponadto w schorzeniach tych pojawić się mogą nudności, wymioty, bóle brzucha, czy biegunka oraz uczucie dyskomfortu w jamie brzusznej. Ponadto dla glistnicy typowe są przelotne wysypki alergiczne oraz kaszel wynikający ze zmian w płucach. Schorzenia pasożytnicze ektopowe (np. świerzb i wszawica) objawiają się świądem skóry.
W przebiegu chorób pasożytniczych może pojawić się gorączka, zwykle niewielka, a w wynikach badań laboratoryjnych cechą charakterystyczną jest podwyższenie poziomu eozynofilii w morfologii krwi.
Parazytozy często stanowią ogromny problem diagnostyczny, ponieważ nierzadko objawy są niecharakterystyczne i dopiero po wykonaniu szeregu badań dodatkowych okazuje się, że mamy do czynienia z chorobą pasożytniczą. Po ustaleniu właściwego rozpoznania można włączyć leczenie: dostępne na rynku preparaty przeciwpasożytnicze okazują się skuteczne w walce z niechcianymi współbiesiadnikami. W wielu przypadkach konieczne jest przyjmowanie leków również przez innych członków rodziny, aby po wyleczeniu malucha nie doszło do ponownego zarażenia się np. od rodzeństwa, czy rodziców.
Na koniec warto podkreślić istotną rolę profilaktyki parazytoz. To na nas, rodzicach i osobach dorosłych, spoczywa odpowiedzialność za właściwe nawyki higieniczne i żywieniowe naszych pociech. Musimy pamiętać o tym, że nasze postawy i zachowania nie umkną uwadze najmłodszych i staną się przykładem do naśladowania.