Wiele osób wciąż wierzy, że czapeczka chroni niemowlę przed przewianiem i jego następstwem, czyli zapaleniem ucha środkowego. Tymczasem ogromna większość przypadków zapalenia ucha jest konsekwencją ataku drobnoustrojów. Nie ma żadnego powodu, aby w ciepły, bezwietrzny dzień zakładać noworodkowi czapkę. Dziecko nie potrzebuje jej też w domu, nawet po kąpieli. Jeśli chcesz zadbać o układ odpornościowy swojego dziecka i sprawić, by jego organizm świetnie radził sobie z odpieraniem ataków wirusów i bakterii, zacznij je hartować – na początek poprzez zrezygnowanie z czapki.