Rozszerzanie diety dziecka jest dla rodzica bardzo emocjonującym momentem. Niemowlak, który do tej pory pił wyłącznie mleko, przechodzi do następnego etapu rozwoju, co wiąże się z wieloma nowymi doznaniami. Mama i tata zastanawiają się, w jaki sposób najlepiej wprowadzać nowe posiłki, a jednym z dylematów z tym związanych jest pytanie, od kiedy podawać surowe owoce dla niemowlaka, a także czy kolejność wprowadzania poszczególnych warzyw i owoców ma znaczenie.
Na temat rozszerzania diety krążą różne mity, a niektórzy rodzice kierują się zaleceniami, które były aktualne wiele lat temu. Wciąż zdarza się zbyt wczesne rozpoczynanie przygody ze stałymi posiłkami, a także podawanie dzieciom cukru lub soli. Rodzice mają również wiele wątpliwości, między innymi od kiedy podawać surowe owoce dla niemowlaka. Czy można maluchowi zaproponować surowe jabłko czy banana? A co z marchewką lub ogórkiem?
Według aktualnych wytycznych rozszerzanie diety rozpoczyna się około 6. miesiąca życia dziecka. Powinno ono w tym czasie wykazywać oznaki gotowości do włączenia pokarmów stałych, takie jak samodzielne siedzenie lub stabilne siedzenie z podparciem na kolanach rodzica, zainteresowanie jedzeniem i trafianie nim do buzi, a także brak odruchu wypychania pokarmu językiem z buzi. Wygodnego krzesełka do karmienia można zacząć używać, gdy dziecko siedzi samodzielnie.
Jeszcze zanim rodzice zadają sobie pytanie od kiedy niemowlę może jeść surowe owoce i warzywa, zastanawiają się, które z nich w ogóle mogą wziąć pod uwagę w czasie rozszerzania diety. W przypadku owoców sprawa jest prosta – wszystkie nadają się dla niemowlaków. Jeśli natomiast chodzi o warzywa, jest to odrobinę bardziej skomplikowane, ponieważ znajdują się wśród nich również bardzo intensywne produkty, takie jak czosnek czy cebula. Choć mogą je jeść również najmłodsze dzieci, trzeba je podawać umiejętnie, w małych ilościach i po przetworzeniu, jako składnik zup czy sosu. Warto również unikać pierwszych nowalijek. Warzywa kiszone również mogą być jedzone przez starsze niemowlaki, jednak najlepiej je opłukać z nadmiaru soli. Najlepsze warzywa i owoce dla niemowlaka to produkty sezonowe.
Aktualne wytyczne mówią o tym, by dziecko poznało smak warzyw, zanim skosztuje owoców. Intencją jest, by nie preferowało później słodkich posiłków. Nie istnieje jednak naukowe potwierdzenie takiej zależności, dlatego prawdopodobnie kolejność nie ma większego znaczenia. Liczy się różnorodność oraz stopniowe wprowadzanie kolejnych propozycji i obserwowanie reakcji dziecka. Maluchy jedzą chętnie warzywa, kiedy są im często proponowane oraz gdy widzą spożywających je regularnie rodziców.
Owoce są bardzo ważne w diecie dziecka i warto zadbać o ich różnorodność. Na częste pytanie, od kiedy można podawać surowe owoce dla niemowlaka, odpowiedź jest jedna – od samego początku rozszerzania diety. Nie oznacza to jednak, że można jako pierwszy posiłek zaproponować dziecku kawałek surowego jabłka. Dużo ważniejsze niż kolejność podawania poszczególnych rodzajów owoców jest dostosowanie ich formy do etapu rozwoju. Z początku powinny być starte, rozgniecione i miękkie, mogą być również duszone czy gotowane, w przeciwnym razie grozi to zakrztuszeniem. Zatem od kiedy surowe jabłko w całości dla niemowlaka nie będzie stwarzało zagrożenia? Jedzenie owoców w takiej formie jest ważnym etapem rozwoju i również nie warto go odwlekać, jednak trzeba na to poczekać aż dziecko będzie miało kilka zębów. Wcześniej, chcąc pozwolić dziecku na samodzielność, można wręczyć mu łyżeczkę, by samo jadło z miseczki.
Wiadomo już, od kiedy surowe owoce dla niemowlaka, jednak co z warzywami? Jeśli rodzice zadają sobie to pytanie, biorąc pod uwagę wrażliwość układu pokarmowego malucha, nie muszą się martwić. Pytanie brzmi jedynie, które warzywa i w jakiej formie. Z początku problematyczne będą wszystkie skórki i pestki, trzeba również zwracać uwagę na to, by warzywa były miękkie, dokładnie tak jak w przypadku owoców. Na jedzenie twardszych kawałków przyjdzie pora, gdy niemowlak będzie miał kilka zębów.
Warzywa o ostrym smaku, takie jak cebula lub czosnek, lepiej podawać po przetworzeniu, natomiast zdecydowaną większość surowych warzyw można bez obaw podawać nawet najmłodszym dzieciom, jeśli tylko będą drobno starte, rozgniecione lub bardzo miękkie. Warto wziąć pod uwagę, że nadmiar surowych produktów może być dla dziecka ciężkostrawny, a wiele warzyw po ugotowaniu, tradycyjnie lub na parze, będzie dla niego lepiej przyswajalnych. Najlepiej zatem zachować umiar i proponować dziecku różnorodne warzywa w rozmaitej formie.
W przypadku zdecydowanej większości warzyw i wszystkich owoców nie ma zatem przeciwwskazań zdrowotnych, by podawać je najmłodszym niemowlakom, bardzo istotne jest jednak bezpieczeństwo. Jeśli nie podajemy papek, tylko kawałki, ważne, by ich miękkość była dostosowana do możliwości dziecka. Zabronione jest wkładanie mu małych kęsów do ust, ponieważ grozi to zakrztuszeniem. Najlepiej korzystać z wygodnych talerzyków z przyssawką czy mat silikonowych, z których starsze niemowlę może samodzielnie brać jedzenie i odgryzać dogodne kęsy, z którymi da sobie radę.