Mobilna mama wie, że nie zawsze i nie wszędzie dotrze się wózkiem, a noszenie rosnącego ciężaru na rękach jest bardzo uciążliwe. Rozwiązaniem może być zakup nosidła. Ale czy faktycznie to dobry wybór, a może zainwestować w chustę?
Na rynku mamy do wyboru szereg udogodnień. Producenci oferują rozmaite nosidła i chusty, ale na które warto się zdecydować?
Idealna zwłaszcza dla bardzo małych dzieci. Gdy maluch zaczyna trzymać samodzielnie główkę i przybiera na wadze chusta zaczyna się „wyciągać” pod jego ciężarem. Dlatego polecana jest dla dzieci do około 4 miesiąca życia.
Szczególnie polecana dla dzieci od urodzenia do około roku życia. Daje wiele możliwości dzięki wielu różnym sposobom wiązania. W tej chuście można nosić dziecko z przodu, na plecach lub na biodrze.
Chusta przyjmuje naturalny ergonomiczny kształt pleców, a dzięki odpowiedniemu wiązaniu można w niej nosić również dzieci z dysplazją stawów biodrowych. Tkanina wspiera plecy, odciąża mały kręgosłup i zapewnia odpowiednie odwiedzenie nóżek.
Zakładane na jedno ramię. Ułatwiają dyskretne karmienie piersią. Idealnie nadają się na krótkie "wypady".
To zakładane przez ramię chusty w kształcie kieszonki w którą wkłada się dziecko. Nie ma możliwości regulacji dlatego należy wybrać wielkość odpowiednią do wzrostu rodzica.
Przeznaczone dla dzieci powyżej 6 miesiąca życia. W nosidłach tych można nosić dziecko i przodem i tyłem do siebie. Jednakże nie dopasowuje się ono kształtem i dziecko przebywające w nosidle przyjmuje pozycje wymuszoną kształtem nosidła.
Nosidło noszone jest jak plecak i służy do uprawiania turystyki z dzieckiem. Noszony maluszek musi umieć samodzielnie siedzieć.
To grupa wiązanych nosideł, które dopasowują się do dziecka. Maluszek możne być w nich noszony od pierwszych dni życia. Nosidła te można nosić z przodu jak i na plecach, jednakże dziecko zawsze skierowane jest brzuszkiem do rodzica. W takim nosidle maluch może być noszony bez względu na swój wiek i wagę.
Zdjęcie: Fotolia.pl
Miłośniczka kotów, kuchni azjatyckiej i drinków z parasolką. Uzależniona od cappuccino. Prywatnie matka swojego syna, żona swojego męża, wielbicielka swoich przyjaciół.