Agresja u dziecka – przyczyny
Wielu rodziców małych dzieci obawia się, że napady złości i agresji oznaczają, że dziecko nie rozwija się w prawidłowy sposób. To jednak nieprawda.
Małe dzieci – w wieku od roku do trzech czy czterech lat, stopniowo zaczynają odczuwać potrzebę niezależności i stawiania na swoim. Innymi słowy – przeżywają coś w stylu buntu, co jest jak najbardziej naturalnym etapem rozwoju. Zdecydowanie najczęściej napady agresji i histerii zdarzają się u dzieci między drugim a trzecim rokiem życia.
Dlaczego jednak dziecko, któremu się coś nie podoba albo które nie otrzymuje tego, czego pragnie, nie mówi o tym, lecz wpada w szał? To również łatwo wytłumaczyć. Po pierwsze, tak małe dzieci nie potrafią jeszcze wyrazić swoich emocji słowami – nie wiedzą, że to, co odczuwają, to np. rozczarowanie, gniew czy frustracja. Po drugie, to emocje panują nad kilkulatkami, a nie odwrotnie. Proces nabywania samokontroli dopiero się rozpoczyna, więc maluch ma prawo dać się „ponieść” uczuciom. Co oczywiście nie znaczy, że na ataki złości u rocznego dziecka, dwulatka czy trzylatka w ogóle nie należy reagować. Trzeba to robić, ale we właściwy sposób.