Twój 3 miesięczny maluszek jeszcze nie siada, nie przekręca się z plecków na brzuszek, w zasadzie dopiero co odkrył swoje rączki. Czy może już zacząć pluskać się w basenie i czy warto się z nim tam wybrać? W końcu jest jeszcze taki maleńki. Tak! To może być doskonała zabawa dla was obojga.
Najlepiej jeśli swoją pierwszą wizytę dziecko na basenie odbędzie między 3., a 6. miesiącem życia dziecka. Dlaczego tak wcześnie? To proste. Ponieważ pierwszym środowiskiem niemowlaka są wody płodowe w brzuchu mamy. Podświadomie woda jest jego naturalnym środowiskiem. Do 6. miesiąca życia kiedy zanurzamy dziecku głowę pod wodę maluszek nie otwiera ust oraz automatycznie wstrzymuje oddech, później ten odruch zanika.
Przygodę z pływaniem może zacząć również starsza pociecha. Najlepiej przed ukończeniem 5. roku życia, gdyż takie dzieci nie mają jeszcze oporu przed wodą - standardowego lęku osób dorosłych uczących się pływać.
Najlepiej zacząć od specjalnych zajęć dla niemowlaków, na których wyszkolony instruktor pokaże nam jak trzymać bezpiecznie naszego bobasa.
Dziecko na basenie przede wszystkim oswajają się z wodą. Maluchy ćwiczą utrzymanie się na wodzie leżąc na grzbiecie czy piersiach, uczą się opadania do wody z siadu na brzegu pływalni lub z siadu na materacu. Mama lub tata pomagają w nauce zanurzania dzieci pod wodę. Bardzo ważnym elementem zajęć jest również wspólna zabawa kolorowymi zabawkami oraz możliwość zabawy z innymi dziećmi.
Oczywiście basen powinien być czysty, z łagodnym zejściem do wody i wydzieloną częścią z głębokością nie przekraczającą 1,30 m. Najlepiej, gdy jest z wodą ozonowaną, która jest delikatniejsza dla skóry dziecka od chlorowanej. Temperatura wody na basenie powinna wynosić 36°C. Dobrze gdy w części dla maluszków znajdują się zjeżdżalnie lub inne atrakcje dla starszych dzieci. W basenowej szatni ważne żeby być ciepło. Nie może być przeciągów oraz muszą być przewijaki.
Z naszego dzidziusiowego doświadczenia wynika, że dziecko na basenie chętniej pluszcze się z tą osobą, która kąpie go co wieczór. Dlatego też polecamy basen z bobasem szczególnie dla zapracowanych tatusiów, którzy mają więcej czasu dla swoich pociech wieczorami i w weekendy :)
Zdjęcia: Ania Król - Wrodycka, Fotolia fot by © gool
Mama dwóch rozbrykanych dziewczynek - Lili i Uli, zarażona chustowaniem, szczęśliwa z mężem, Łukaszem. Absolwentka łódźkiej Akademii Sztuk Pięknych, ubrania i buty to jej żywioł.