Przygotowania do ciąży należy zacząć już pół roku przed poczęciem. W trakcie tego okresu można przygotować organizm do tego wielkiego wyzwania. Oto 5 najważniejszych rzeczy, o których powinna pamiętać przyszła mama przed zajściem w ciążę.
Największe szanse na urodzenie zdrowego i silnego malucha mamy między 20 a 30 rokiem życia. To właśnie wtedy gospodarka hormonalna w organizmie kobiety jest na to przygotowana. Aby wyznaczyć ten najlepszy czas na powiększenie rodziny, musimy wziąć pod uwagę dodatkowe czynniki: ekonomiczne, psychologiczne i fizyczne. Coraz częściej kobiety odkładają tę decyzję, koncentrując się na swojej karierze. Jednak statystyki mówią, że im kobieta starsza, tym większe prawdopodobieństwo, że dziecko będzie chore. Płodność kobiety do 35 roku życia utrzymuje się na poziomie 75%, kobiety w wieku 40-45 lat mają 5-10% szans na naturalne zajście w ciążę, a po 45 roku życia szansa ta spada nawet do 1%.
Kilka miesięcy przed planowaną ciążą kobieta musi odpowiednio zadbać o samą siebie. Przede wszystkim należy dokładnie przeanalizować swój styl życia, podjąć się nowych aktywności i wprowadzić do diety menu dla przyszłych mam. Aby podczas trwania ciąży uniknąć bólu mięśni, kręgosłupa czy stawów, wskazane jest zadbanie o poprawę swojej kondycji fizycznej. Regularna gimnastyka przyczynia się do usprawnienia przebiegu ciąży, ale i samego porodu. Szczególnie jest to ważne w przypadku osób otyłych, które narażone są na większą ilość komplikacji oraz trudniej przechodzą okres ciąży ze względu na obciążenie kręgosłupa. Warto więc zacząć od wyboru przyjemnego sportu, np. jazdy na rowerze, squasha czy choćby spaceru na świeżym powietrzu. W ten sposób dotlenimy wszystkie komórki, ale również poprawimy swoje BMI.
Dieta wpływa na stan zdrowia malucha nie tylko w czasie ciąży, ale także przed poczęciem. W pierwszych tygodniach po zapłodnieniu, organizm matki korzysta ze swoich rezerw witaminowo-mineralnych. W przypadku ich braku rozwój płodu może zostać zaburzony. Przynajmniej trzy miesiące przed ciążą należy zrezygnować z używek takich jak alkohol czy papierosy. Również warto ograniczyć picie czarnej, mocnej kawy. Dla przyszłej mamy i malucha przyjazna jest za to niegazowana woda mineralna. Dieta musi składać się z pełnoziarnistego pieczywa, makaronu, ryżu, które są najlepszym źródłem węglowodanów, witamin, składników mineralnych, błonnika i energii. Białko można czerpać z chudego mięsa, jaj ryb, roślin strączkowych, mleka i jego przetworów. Dodatkowo dostarczą one białko, żelazo i minerały. Sok ze świeżych warzyw i owoców to prawdziwe bomby witaminowe, które w okresie ciąży są potrzebne zarówno mamie, jaki i rozwijającemu się płodowi.
Przyszła mama musi zrobić niezbędne badania internistyczne i ginekologiczne, dzięki którym można wykryć ewentualne schorzenia, zagrażające zdrowiu dziecka i kobiety. Przede wszystkim jest to analiza moczu i morfologia. Za pomocą wyników poznamy poziom glukozy we krwi, poziom hormonów tarczycy oraz dowiemy się o ewentualnej niedokrwistości, która jest niebezpieczna dla ciężarnej kobiety. Oprócz badań podstawowych warto wykonać badanie na obecność antygenu Hbs, świadczącego o nosicielstwie żółtaczki, a także badanie na obecność przeciwciał groźnego wirusa cytomegalii. Bardzo ważne jest, czy przyszła mama przechodziła takie choroby zakaźne jak różyczka i odra. Jeśli nie, konieczne musi poddać się szczepieniom.
Przed zajściem w ciążę warto przyjrzeć się również przyszłemu tacie. Odpowiednia dieta, brak używek, zdrowy tryb życia i relaks to najlepsza droga do osiągnięcia idealnych warunków do poczęcia nowego życia dla obydwojga partnerów. Aby szanse były jeszcze większe, warto namówić przyszłego ojca do kilku zmian, między innymi w jadłospisie. Męska płodność zależy od wielu czynników. Wynikają one m. in. z trybu życia i przyzwyczajeń. Badania dowodzą, że jakość nasienia stale się pogarsza, co jest bezpośrednio związane z zanieczyszczeniem środowiska, stylem życia, dietą, czy przyjmowaniem używek. Jakość nasienia zmniejsza się wraz z wiekiem, ale są sposoby, aby szybko ją podnieść i poprawić żywotność oraz ruchliwość plemników. Przyszły tata musi uprawiać sport, najlepiej na świeżym powietrzu, kilka razy w tygodniu, zadbać o dietę bogatą w mikroelementy, zwłaszcza w cynk, selen, witaminę C i E, unikać papierosów, alkoholu, a zwłaszcza narkotyków oraz wesprzeć się suplementem złożonym z cennych witamin i minerałów, a także naturalnych składników, na przykład takim jak Parenton. W jego skład wchodzą wyłącznie naturalne składniki, które bezpiecznie zwiększają liczbę plemników, a także ich ruch postępowy. Składniki Parentonu działają na plemniki na trzech płaszczyznach: podnoszą ogólną liczbę plemników w nasieniu (szafran), wspomagają ich ruchliwość (selen) i pomagają im odpowiednio rozwijać się (cynk). Dzięki temu szansa na zapłodnienie wzrasta. Przyjmowanie suplementu to bardzo dobry krok, dzięki któremu w prosty sposób można podnieść szanse na spłodzenie potomstwa. W dodatku możemy znaleźć go w aptekach lub zamówić przez Internet.
Artykuł sponsorowany