Data publikacji:

Cieknący pokarm przed porodem – co zrobić?

W ciąży wszystko potrafi zaniepokoić, jednak cieknący pokarm przed porodem jest w pełni naturalny. To dobry znak, który świadczy o tym, że w organizmie wszystko przebiega bez zakłóceń. Piersi przygotowują się już do przyjścia na świat dziecka, a robią to od pierwszych miesięcy ciąży. Taka sytuacja może zdarzyć się nawet kilka tygodni przed rozwiązaniem. Co powinnaś zrobić, kiedy zauważysz wydobywający się z piersi pokarm przed porodem?
cieknący pokarm przed porodem

Cieknący pokarm przed porodem – o czym świadczy?

Jeśli nikt nie ostrzeże młodej mamy, może być zaskoczona, kiedy zaobserwuje cieknący pokarm przed porodem. Gdy nagle zauważysz na bluzce lub biustonoszu mokre plamy, nie wpadaj w panikę. Nie będzie to białe mleko, właściwy pokarm pojawia się później, zwykle w trzeciej dobie po porodzie. Czego zatem się spodziewać? Pierwsze mleko będzie żółtawe i gęste jak śmietana. To właśnie cenna siara – bomba składników odżywczych i przeciwciał, będąca solidnym wsparciem dla maleństwa w pierwszych dniach na świecie.

Siara – dlaczego jest tak cenna?

Zanim zaczniesz po porodzie produkować mleko właściwe, pojawia się siara, nazywana często płynnym złotem. Łatwo ją rozpoznać, ponieważ jest gęsta i ma żółtawy kolor. W pierwszej dobie maluch potrzebuje zaledwie 2–10 ml takiego pokarmu podczas jednego karmienia. To nie więcej niż łyżka. Mimo to w pełni mu to wystarcza.
Ten niezwykły pokarm pojawiający się niekiedy przed porodem i zawsze w pierwszych dobach życia dziecka zawiera w sobie ogrom składników wspierających układ odpornościowy dziecka takich jak immunoglobuliny IgA, laktoferynę, leukocyty i czynniki wzrostu. Oprócz tego znajdują się tam również białka, tłuszcze, węglowodany, witaminy oraz sole mineralne. Dla dobrego funkcjonowania malucha w przyszłości ma znaczenie każde karmienie w pierwszych dobach życia.

Dlaczego pojawia się cieknący pokarm przed porodem?

Wydaje się, że mleko powinno wydobywać się z piersi dopiero po przyjściu na świat noworodka. Dlaczego czasami pojawia się pokarm przed porodem? Chociaż dziecko jest jeszcze bezpieczne w brzuchu mamy, rodzice już szykują się na przywitanie malucha w domu. Podobnie działa organizm matki, którego zadaniem jest zapewnienie noworodkowi pokarmu, kiedy nie będzie już połączony pępowiną – przygotowuje „produkcję” mleka.
Piersi zmieniają się od pierwszych tygodni ciąży, ponieważ czeka je duża przemiana. Możesz to zazwyczaj zaobserwować gołym okiem, ich rozmiar szybko się zmienia, pojawia się też bolesne kłucie. W tym czasie rozrasta się tkanka gruczołowa i zwiększa się przepływ krwi. Mleko może wypływać nawet w 5 lub 6 miesiącu ciąży, ponieważ już wtedy jest wytwarzane i zbiera się w przewodach mlecznych, ale zazwyczaj pokarm cieknie tuż przed porodem.
Zmiany zachodzące w piersiach wiążą się z regularną wymianą biustonoszy na większe. Warto zadbać o to, by były one miękkie i nie uciskały drażliwych piersi, jednocześnie muszą je dobrze podtrzymywać, dlatego wskazane są wygodne, szerokie ramiączka. Typowy stanik do karmienia należy kupić tuż przed porodem.

Cieknący pokarm przed porodem – co z nim zrobić?

Pierwszy pokarm, czyli siara, jest bardzo cenny, dlatego kiedy zauważysz, że pojawił się jeszcze przed porodem, możesz zastanawiać się, co z nim zrobić. Nigdy nie próbuj go wyciskać ani tym bardziej odciągać laktatorem. To niebezpieczne zachowanie, ponieważ taka stymulacja może doprowadzić do przedwczesnego porodu.
Zazwyczaj cieknącego pokarmu jest niewiele. Jeśli rozwiązanie jest blisko, możesz spróbować go zamrozić w specjalnych torebeczkach, a następnie wykorzystać po porodzie. Nie musisz tego jednak robić, ponieważ w pierwszych dobach po porodzie organizm i tak będzie wytwarzał siarę dla dziecka.

Pokarm przed porodem – co robić, jeśli go nie ma?

Niektóre kobiety są zaskoczone cieknącym pokarmem przed porodem, inne wprost przeciwnie – są zaniepokojone, jeśli go nie ma. Wydaje im się wówczas, że mogą mieć problemy z przyszłym karmieniem lub że laktacja będzie opóźniona. Nic bardziej mylnego, rzeczywiste niedobory pokarmu zdarzają się rzadko i są zwykle związane z poważnymi urazami lub chorobami. To, czy pokarm wypływa przed porodem, jest sprawą indywidualną i nie ma żadnego znaczenia dla laktacji.
Co zatem robić, gdy mleko nie pojawi się przed porodem? Nie należy się tym nawet w najmniejszym stopniu przejmować, pokarm zjawi się z pewnością wtedy, gdy będzie najbardziej potrzebny – po narodzinach malucha. Możesz mieć pewność, że w piersiach zostanie wyprodukowane tyle siary, ile potrzebuje dziecko w pierwszych dniach życia.

Cieknący pokarm przed porodem – zadbaj o swój komfort

Pojawiające się mleko może budzić radość, zwiastuje bowiem przyszłe uroki macierzyństwa, ale nie da się ukryć, że budzi też u mam skrępowanie. Jak poradzić sobie z cieknącym pokarmem przed porodem? To proste, wystarczy sięgnąć po wkładki laktacyjne, czyli chłonne krążki, które umieszcza się w biustonoszu.
Plusem korzystania z wkładek przed rozwiązaniem jest to, że będziesz miała szansę zaznajomić się z nimi jeszcze przed nastaniem życiowej rewolucji, porównując produkty różnych firm i na spokojnie zastanawiając się, które z nich najbardziej ci odpowiadają.
Do wyboru są wkładki:
  • jednorazowe – wyrzuca się je po użyciu (zazwyczaj po 2–3 godzinach), są higieniczne i wygodne, krążki różnią się między sobą wielkością, budową i chłonnością. Dostępne są wkładki wykonane z czystej bawełny lub wyposażone we wkład żelujący;
  • wielorazowe – należy je prać po użyciu, ich używanie zajmuje zatem więcej czasu, mogą też być mniej dyskretne ze względu na swoją grubość, są natomiast dużo bardziej ekologiczne i przy dłuższym stosowaniu pozwalają zaoszczędzić pieniądze.
  • Cieknący pokarm przed porodem jest naturalnym zjawiskiem i nie musisz się nim przejmować. Ważne, żebyś zadbała w tym czasie o swój komfort, dzięki czemu z radością będziesz oczekiwać na powitanie maluszka.
    Zdjęcie: Envato Elements
    Natalia Dymarczyk
    Natalia Dymarczyk

    Absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Gdańskim. Miłośniczka bliskich i dalekich wędrówek, po których chętnie zasiada do klawiatury. Lubi pisać o rodzicielstwie, aktywności i życiu codziennym