W organizmie człowieka, a także w otaczającym środowisku znajduje się mnóstwo drobnoustrojów. Dość powszechna okazuje się być również obecność gronkowca. Mnóstwo ludzi jest nosicielami, co nie jest równoznaczne z chorowaniem. Większość osób nawet nie wie, że przez lata są nosicielami, zwłaszcza gdy gronkowiec nie skutkuje żadnymi dolegliwościami. Gronkowiec skórny, jak sama nazwa wskazuje, bytuje na skórze człowieka, ale może pojawić się również w jamie ustnej (na błonach śluzowych) i w drogach moczowo-płciowych. Zdrowy człowiek nie musi się tak bardzo obawiać tej bakterii, ponieważ zawiera ją naturalna flora bakteryjna. Problem pojawia się w momencie, gdy u danej osoby wzrośnie skłonność do infekcji, zachoruje czy obniży się jej odporność. Szczególnie niska odporność może być wynikiem chemioterapii, zabiegu, ciężkiej infekcji. Bakteria przenika do krwiobiegu, skutkując zakażeniem uogólnionym. W efekcie aktywacji bakteria ujawnia się w postaci między innymi gronkowca skórnego na twarzy. Zachorowania dotyczą nie tylko osób dorosłych i starszych, ale także dzieci, a nawet noworodków. Czy gronkowiec jest zaraźliwy? Tak. Zakażenie odbywa się przez kontakt z nosicielem, przez styczność z zainfekowanymi przedmiotami, drogą kropelkową bądź kontakty seksualne. Zakażone mogą być również spożywane pokarmy czy płyny. Ponadto wnikaniu bakterii gronkowca sprzyjają nawet małe zranienia.