Wychodzenie na plac zabaw to dziecięca przyjemność, która nigdy nie wyjdzie z mody. Stawianie bab z piasku, szaleństwa na mini zjeżdżalni czy kręcenie się na karuzeli to dla dziecka czysta radość. Jednak zanim wypuścimy malca w wir zabawy, upewnijmy się, czy miejsce spełnia kilka zasad, które zapewniają najmłodszym maksimum bezpieczeństwa.
Po pierwsze należy zwrócić uwagę, czy plac zabaw jest zadbany i czysty. Często zdarza się, że wieczorami w takich miejscach przesiaduje młodzież czy miejscowy element, a rano w piasku można zaleźć niedopałki czy kawałki szkła. Wybierzmy dla naszego malucha plac omijany przez takie towarzystwo. Zwróćmy także uwagę, czy wszystkie sprzęty są nowe i zadbane – gdy tu odpryskuje farba, tam odpada deska, oznacza to, że placem raczej nikt się nie interesuje i może stanowić zagrożenie dla najmłodszych.
Idealny jest plac ogrodzony – na taki poza dziećmi nikt nie ma wstępu. Omija go zarówno młodzież, jak i niechciane czworonogi. Dostęp psów to kolejny duży problem placów zabaw. Wybierajmy te, na które nie można wprowadzać pupili – będziemy mieli pewność, że dziecko bawi się w czystym piasku, a zabawa w nim jest nie tylko fajna ale i bezpieczna. Dodatkowo nie trzeba się obawiać, że pies wystraszy czy zaatakuje malucha. Ogrodzenie ma dodatkowe plusy - nie pozwala starszym dzieciom oddalić się, a zatem nie znikną nie zauważone z pola widzenia opiekuna.
Idealny plac zabaw musi być zaprojektowany z myślą nie tylko o zabawie, ale także o bezpieczeństwie najmłodszych. Dlatego jeśli wybrane przez nas miejsce jest zadbane, czyste i niedostępne dla czworonogów, musimy jeszcze sprawdzić bezpieczeństwo zamontowanych na nim sprzętów. Przede wszystkim muszą być stabilne – jeśli coś się chwieje i rusza w nieodpowiednim miejscu, naszemu maluchowi grozi niebezpieczeństwo. Ważną kwestią jest także wykończenie – przede wszystkim sprzęty nie mogą mieć ostrych elementów, a barierki muszą być zamontowane na odpowiedniej wysokości. Dziecko nie powinno mieć możliwości upadku na beton – jeśli przebywa nad ziemią, pod sobą powinno mieć miękki piasek lub tartan, który złagodzi ewentualny upadek.
Zdjęcie: fotolia all rights reserved
Nie zaczyna dnia bez filiżanki mocnej kawy i porannego przeglądu prasy. Żyje bardzo aktywnie i prowadzi kilka projektów na raz. Marzy, by doba miała 48 godzin. Jak każda kobieta lubi dbać o zdrowie i urodę, dlatego chętnie o tym pisze i dzieli się wiedzą z czytelniczkami Dzidziusiowa.