Data publikacji:

Galaretowaty skrzep po porodzie – czy należy udać się do lekarza?

Wkrótce po wydaniu dziecka na świat kobiecy organizm zaczyna wydalać odchody połogowe – skrzepy, krew i śluz. Wydalanie skrzepów powinno zakończyć się po kilku dniach, niestety niektóre kobiety obserwują je nawet po dwóch tygodniach od porodu. Czy jest to powód do zmartwienia? Wyjaśniamy, skąd mogą brać się takie skrzepy i kiedy warto skonsultować przypadłość z lekarzem ginekologiem.
galaretowaty skrzep po porodzie

Galaretowaty skrzep po porodzie – skąd się bierze?

Galaretowaty skrzep po porodzie, chociaż niepokojący, nie jest niczym niezwykłym. Od razu po porodzie macica zaczyna oczyszczać się z różnych błon, śluzu oraz innych pozostałości po ciąży i porodzie. Wszystkie te resztki nazywane są odchodami połogowymi.
Wraz z upływem czasu odchody się zmieniają. Początkowo (przez 1-3 dni) są one krwiste i występują w dużych ilościach. Po około 5 dniach odchody przyjmują brązowo-krwisty odcień – skrzepów jest już coraz mniej lub zupełnie zanikają. W dwa tygodnie po porodzie wydzieliny mają żółtawo-białawy odcień, a potem zaczynają stopniowo zanikać.

Skrzep wielkości pięści po porodzie – jak duże mogą być skrzepy?

Skrzep wielkości pięści po porodzie może przerazić, ale jeśli został wydalony w pierwszych dobach połogu, nie musi on oznaczać niczego złego. Niemniej fakt wydalenia tak dużego skrzepu należy zgłosić lekarzowi jeszcze w czasie pobytu na oddziale położniczym.
Jeśli tak duży skrzep pojawi się później – w kolejnych tygodniach trwania połogu, również nie musi to oznaczać niczego złego. Niemniej w takiej sytuacji należy już skontaktować się z lekarzem w celu przeprowadzenia badania kontrolnego.

Skrzep jak wątróbka w połogu – czy jest się czym martwić?

Niektóre młode mamy martwią się nie tylko wielkością skrzepów, ale również ich wyglądem. Szczególnie niepokojące wydają się te, które przypominają wątróbkę. Na szczęście w większości przypadków ich pojawienie się nie jest związane z żadną patologią – choć oczywiście warto odbyć kontrolną wizytę u lekarza.
Do ginekologa zdecydowanie należy się udać, jeśli odchody połogowe zaczynają brzydko pachnieć (zmieniają zapach z mdłego na gnilny), a także gdy młoda mama zaczyna się źle czuć albo gdy zaczyna boleć ją brzuch.

Ogromny skrzep dwa tygodnie po porodzie – co robić?

Po dwóch tygodniach od porodu odchody połogowe mają już żółtawo-białawy odcień i nie zawierają skrzepów. Nie oznacza to jednak, że ogromny skrzep dwa tygodnie po porodzie z całą pewnością świadczy o patologicznych procesach przebiegających w macicy lub drogach rodnych. W celu oceny, czy połóg przebiega prawidłowo, należy wówczas skontaktować się z lekarzem i poddać się dopochwowemu badaniu ultrasonograficznemu. Z całą pewnością nie można odkładać takiej wizyty, jeśli młoda mama gorączkuje, odczuwa silne bóle brzucha albo jeśli odchody połogowe nasilają się.

Resztki łożyska w macicy po porodzie – objawy

Tuż po urodzeniu dziecka każda kobieta musi wydalić łożysko. Jest to proces bezbolesny, ale wymaga parcia. Wydalone łożysko oceniane jest przez położną pod kątem ewentualnych uszkodzeń, które mogłyby wskazywać, że w macicy pozostały jego resztki. Jeśli zachodzi takie podejrzenie, pacjentka musi zostać poddana zabiegowi łyżeczkowania.
Jeśli młoda mama nie zostanie poddana zabiegowi, a w macicy pozostaną resztki łożyska, może dojść do groźnych powikłań poporodowych. Ich symptomami są:
  • gorączka albo stan podgorączkowy,
  • bóle podbrzusza,
  • obfite krwawienie, pojawianie się skrzepów oraz upławów w odchodach połogowych.
  • W przypadku zauważenia takich objawów należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem ginekologiem lub udać się bezpośrednio do szpitala.
    Zdjęcie: Envato Elements
    Robert Wojtaś
    Robert Wojtaś

    Absolwent Akademii Morskiej i pasjonat motoryzacji. W wolnym czasie czyta, tworzy własne meble i podróżuje z dwoma fantastycznymi synami oraz żoną. Uwielbia eksperymentować w kuchni, poznawać nowe miejsca i spędzać wieczory filmowe w gronie stałych przyjaciół.