Data publikacji:

Samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży

Dzięki współczesnym narzędziom diagnostycznym wiele kobiet bardzo szybko dowiaduje się o swojej ciąży – często jeszcze przed terminem miesiączki. Niestety spora część tak wczesnych ciąż (według specjalistów nawet 30%) kończy się poronieniem – nierzadko obchodzi do niego w 5. tygodniu. Wyjaśniamy, jak przebiegają samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży, jakie są ich najczęstsze przyczyny i czy w przypadku pojawienia się symptomów utraty tak wczesnej ciąży należy udać się do szpitala.
samoistne poronienia

Samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży – przyczyny

Samoistne poronienia to utraty ciąży, do których dochodzi z naturalnych przyczyn. Szacuje się, że poronieniem kończy się nawet 30% bardzo wczesnych ciąż, tj. cztero-, pięcio- czy sześciotygodniowych. Z czasem, gdy wykształca się serduszko i zaczyna ono pracować, prawdopodobieństwo utraty ciąży znacznie spada.
Samoistne poronienia – w 5. tygodniu czy 6. tygodniu ciąży, w większości przypadków wynikają z bardzo poważnych zaburzeń genetycznych zapłodnionego jaja płodowego. Innymi słowy, większość takich zarodków nie ma szans na przekształcenie się w płód, a nawet gdyby do tego doszło, dziecko mogłoby być śmiertelnie chore.
Inne przyczyny poronień samoistnych to:
  • wady macicy (wrodzone lub nabyte, uniemożliwiające zarodkowi zagnieżdżenie się),
  • choroby zakaźne matki,
  • poważnie niedobory witamin,
  • niedobory hormonalne (między innymi niedobór progesteronu, który odpowiedzialny jest za prawidłowe zagnieżdżanie się zarodka w macicy),
  • konflikt serologiczny.

Objawy poronienia w 5. tygodniu ciąży

Jakie są objawy poronienia w 5. tygodniu ciąży? Należy wymienić tu przede wszystkim:
  • krwawienie i plamienie z dróg rodnych (zwłaszcza intensywne plamienie lub krwawienie ze skrzepami),
  • skurcze brzucha, zwłaszcza te silne, wywołujące niepokój,
  • ból w podbrzuszu i w części krzyżowej kręgosłupa,
  • zanik dolegliwości ciążowych – takich jak ból i drażliwość piersi.
Jeśli zauważasz u siebie objawy poronienia w 5. tygodniu ciąży (lub w jakimkolwiek innym okresie ciąży), koniecznie udaj się do lekarza.
Uwaga! O poronieniu – przebiegającym lub nadchodzącym – świadczy również nagły spadek hormonu beta hCG (gonadotropina kosmówkowa). Jest to hormon, który zaczyna być produkowany w momencie, w którym zapłodnione jajo zagnieździ się w macicy. W prawidłowej, pojedynczej ciąży poziom beta hCG wzrasta od 66% do 100% w czasie 48 godzin. Spadek poziomu lub niewłaściwy przyrost hormonu świadczy o nieprawidłowościach. Aby zbadać przyrost hormonu, należy wykonać badania krwi. Jego koszt to około 20–30 złotych.

Samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży – kiedy do szpitala?

Samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży rzadko wymagają zabiegowego oczyszczania macicy bądź innej interwencji medycznej. Organizm dobrze radzi sobie z wydalaniem zapłodnionego jaja płodowego oraz złuszczonej śluzówki macicy. Stąd też najczęściej pacjentkom doradza się jedynie obserwowanie swojego organizmu, a także kontrolę przyrostu beta hCG (poprzez badania krwi).
Uwaga! Jeżeli mimo bólu brzucha oraz krwawienia beta hCG rośnie lub utrzymuje się na stałym poziomie, należy pilnie skonsultować się z lekarzem w celu wykluczenia ciąży pozamacicznej bądź innych nieprawidłowości. W takiej sytuacji można udać się na szpitalny oddział ratunkowy.

Samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży a starania o kolejną ciążę

Kobiety, które przeszły samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży, często zastanawiają się, kiedy będą mogły kontynuować starania o dziecko. Czy konieczne jest wstrzymanie się na jakiś czas dla zregenerowania organizmu, czy można „próbować” już w kolejnym cyklu?
Zdania lekarzy są w tej kwestii podzielone, niemniej większość twierdzi, że warto wstrzymać starania na trzy miesiące. To czas, w którym organizm nabiera „sił” po tym doświadczeniu i wraca do formy. Przerwa w staraniach jest wskazana również z uwagi na stan psychiczny kobiety – dla niemal każdej utrata ciąży, nawet tak wczesnej, jest niezwykle bolesnym przeżyciem.
Podsumowując – o tym, kiedy najwcześniej dana kobieta będzie mogła rozpocząć kolejne starania, powinien decydować lekarz. Warto udać się do niego nawet w przypadku, gdy poronienie przebiegło w sposób nieskomplikowany.

Samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży – kiedy udać się do poradni genetycznej?

Niekiedy zdarza się, że u jednej kobiety występują kolejne samoistne poronienia w 5. tygodniu ciąży bądź w innym, wczesnym okresie jej trwania. W takiej sytuacji warto zebrać dokumentację potwierdzającą fakt zajścia w ciążę (przede wszystkim wyniki beta hCG, zdjęcia USG wraz z opisami), a następnie skonsultować się z ginekologiem i poprosić o skierowanie do poradni genetycznej w celu zbadania kariotypów rodziców. Zazwyczaj wystarczą dwa poronienia, by uzyskać takie skierowanie, a tym samym dostęp do badań. 
Uwaga! Warto w tym momencie zaznaczyć, że pojedyncze poronienie wczesnej ciąży nie jest wystarczającą przesłanką do przeprowadzenia badań genetycznych. Należy pamiętać, że większość wad genetycznych zarodków powstaje w sposób spontaniczny (wady te nie są dziedziczone, a przypadkowe). Istnieje ogromna szansa, że kobieta, która jeden raz poroniła wczesną ciążę, później zajdzie w kolejną i urodzi zdrowe dziecko.

Poronienie – gdzie szukać wsparcia?

Poronienie jest trudnym i niezwykle stresującym doświadczeniem – jeśli więc go doświadczyłaś i nie radzisz sobie z poczuciem straty oraz smutkiem, koniecznie skontaktuj się z psychologiem. Warto również zapisać się do którejś z internetowych grup wsparcia.
Zdjęcie: Envato Elements
Robert Wojtaś
Robert Wojtaś

Absolwent Akademii Morskiej i pasjonat motoryzacji. W wolnym czasie czyta, tworzy własne meble i podróżuje z dwoma fantastycznymi synami oraz żoną. Uwielbia eksperymentować w kuchni, poznawać nowe miejsca i spędzać wieczory filmowe w gronie stałych przyjaciół.