Kiedy kobieta dowiaduje się, że jest w ciąży szaleje ze szczęścia albo płacze ze strachu. Niektóre z nas chcą jak najszybciej zapomnieć o wielkim brzuchu, zgadze i boleściach kręgosłupa. Inne, wręcz przeciwnie, skrupulatnie notują ważne momenty i dokumentują każdy etap ciąży. Jakie są najlepsze metody na zachowanie tych niezwykłych chwil w naszej pamięci?
Najważniejsze, aby zachować pierwszą rzecz, która potwierdziła, że oczekujemy bobasa. Test ciążowy kupiony po kryjomu, samotnie lub wspólnie z partnerem, warty kilka, kilkanaście złoty, ale mentalnie, dla rodzica - bezcenny. Mimo, że po dłuższym czasie dwie kreseczki mogą zniknąć, warto go zatrzymać. Moja znajoma trzyma prawie 7 lat i jak na razie kreski nawet trochę nie zblakły.
Dobrym sposobem przechowywania takich drobiazgów jest założenie pudełka, w którym zatrzymamy na zawsze nie tylko test ciążowy, ale również pierwsze skarpetki, body, buciki, pieluszkę, zdjęcia i nagrania z USG oraz opaskę szpitalną.
Ciąża to okres, kiedy kobiece hormony dają się mocno we znaki. Często pozytywnie, ale również i negatywnie. Nieraz przyszła mama przeżywa rozterki, radość, smutek i strach jednocześnie. W takich chwilach dla oczyszczenia się i odstresowania wystarczy zwykła kartka, zeszyt lub internetowy blog. Pamiętnik, obojętnie w jakiej formie pisany, może stać się najważniejszą pamiątką. Pamiętnik warto kontynuować po urodzeniu dziecka, Doskonale zachowa wszystkie emocje i myśli, a tych pojawi się sporo szczególnie po urodzeniu maleństwa.
Ostatnio wiele kobiet decyduje się na założenie bloga, dzięki któremu z innymi mamami dzieli się spostrzeżeniami, radami i wątpliwościami. Czy to dobry pomysł? Ja uważam, że tak o ile zapisy stricte osobiste zostawimy tylko dla siebie. Specjalny zeszyt, kalendarz z hasłami pisanymi każdego dnia po wielu latach może okazać się trwalszy i bardziej wzruszający. Internetowy pamiętnik to ryzyko, że w niewyjaśnionych okolicznościach może zniknąć bezpowrotnie.
Kiedyś trzeba było mieć dobry aparat, dzisiaj wystarczy niezły telefon komórkowy. W każdej chwili i w szybki sposób możemy mieć pamiątkę na całe życie. Zdjęcia to najlepszy sposób na zachowanie pięknych chwil z okresu ciąży. Niektóre mamy, nie mając nawet jeszcze zarysu powiększonego brzucha robią sobie masę zdjęć w różnych pozach. Co najważniejsze, zdjęcia można robić samodzielnie chociażby „cykając” swoje odbicie w lustrze. Oczywiście najbardziej lubiane fotografie to te, na których już widać brzuszek.
Jeśli będziesz miała szczęście może uda Ci się zarejestrować coś naprawdę magicznego: mocne kopnięcie albo odznaczający się przez brzuch nosek. Warto też wyjąć aparat, kiedy kompletujemy wyprawkę, składamy łóżeczko lub urządzamy pokoik.
Obecnie trwa moda także na zdjęcia nie tylko spontaniczne, ale też w pełni zaaranżowane. Sesje fotograficzne u fotografa stają się coraz bardziej popularne. Warto o nich pomyśleć szczególnie w ostatnim trymestrze ciąży, kiedy dzidziusia w brzuszku coraz wyraźniej widać. Taka usługa, choć nie jest najtańsza (koszt to ok. kilkaset złotych), bez wątpienia stanowi wspaniałą pamiątkę na lata.
Nowym pomysłem, który coraz częściej chwyta przyszłe mamy za serce jest zrobienie gipsowego odlewu ciążowego brzuszka. W tym celu biust i brzuch kobiety pokrywany jest bandażem, a następnie gipsem. W wyniku tego otrzymuje się formę, która jest szlifowana i na specjalne życzenie malowana. Odlew gipsowy brzucha można wykonać w dedykowanych pracowniach artystycznych lub samodzielnie. Gotowe zestawy kosztują ok. 50zł, odlew profesjonalny ok. 200zł.
Wspomnienia, te dobre i te gorsze z okresu ciąży naprawdę warto utrwalać i zachować na dłużej. Magiczne dziewięć miesięcy szybko mija, a za kilka lat, kiedy nasza pamięć o ciąży będzie blaknąć, a dziecko coraz częściej zadawać pytania, zachowane pamiątki okażą się jak znalazł :)
Zdjęcie: Fotolia All right reserved
Absolwentka dziennikarstwa, zaczęła pisać opowiadania będąc jeszcze w szkole podstawowej. Wielbicielka motoryzacji, skoków ze spadochronem i siatkówki. Czas wolny poświęca na gotowanie, czytanie książek i rajdową jazdę. Nadmierny stres leczy pływając i piekąc ciasta. Dąży do pogłębiania swojej wiedzy, zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności. Nie wyobraża sobie życia bez pewnego wysokiego siatkarza. Nie lubi nudy i bezczynności. W wakacje musi odwiedzić polskie morze.