Niedawno dowiedziałaś się, że zostaniesz mamą? Wspaniale! Przed Tobą wiele tygodni szczęścia, wzruszeń, ale i trudów, a czasem łez. Ciąża to dla każdej kobiety czas wyjątkowy. Tylko co z pracą? Zastanawiasz się, czy będziesz się dobrze czuła i dasz radę pracować prawie do rozwiązania? A może chcesz wiedzieć, czy w związku ze stanem błogosławionym należą Ci się jakieś przywileje? Sprawdźmy, czy prawo stoi po stronie przyszłych mam.
Pracująca przyszła mama powinna sobie zdawać sprawę z tego, że prócz standardowych obowiązków pracownika, ma teraz także swoje wyjątkowe prawa. Artykuł opisuje stan na 2017 rok.
Wiele kobiet w czasie ciąży czuje się tak dobrze, że postanawia nie rezygnować z wykonywania pracy. Są też takie, które uwielbiają pracować w tym stanie. Pamiętaj jednak, że choć ciąża to nie choroba, na pewne rzeczy musisz teraz bardziej uważać. Rada Ministrów przygotowała projekt, który wszedł w życie 1 maja 2017 roku, a który zawiera, między innymi, wykaz prac uciążliwych, niebezpiecznych, czy szkodliwych dla zdrowia kobiet spodziewających się dziecka i matek karmiących.
Czas pracy przy komputerze
Do czasu wejścia w życie nowych przepisów, ciężarna kobieta nie mogła spędzać przed monitorem komputera więcej, niż 4 godziny w ciągu doby. Obecnie, jeśli jesteś pracującą przyszłą mamą, nie możesz pracować przy komputerze dłużej, niż 45 minut w ciągu jednej godziny pracy. Oznacza to, że w każdej godzenie pracy przysługuje Ci 15-minutowa przerwa. Przeliczając, jeśli pracujesz po 8 godzin dziennie, po odjęciu wszystkich przerw, przed komputerem możesz spędzić 6 godzin. Zmiana uzasadniona jest opinią Centralnego Instytutu Ochrony Pracy wskazującego, że częstsze przerwy wpływają na zmniejszenie obciążenia układu mięśniowo-szkieletowego przyszłych mam.
Praca stojąca
Jeszcze do niedawna, jeśli wykonywałaś prace stojącą, w czasie ciąży nie mogłaś stać dłużej, niż 3 godziny w ciągu doby. Po wejściu w życie nowej ustawy to się zmieniło. Od 1 maja 2017 roku, praca w pozycji stojącej nie może być wykonywana dłużej, niż przez 15 minut bez przerwy. A taka przerwa to 15 minut.
Jednak, w ciąży nie zawsze czujemy się tak dobrze, by chodzić do pracy, a czasami są ku temu wręcz przeciwwskazania. Co wtedy? Wtedy możesz iść na zwolnienie lekarskie.
Pamiętaj, że w ciąży zwolnienie lekarskie, czyli potocznie L4, jest zwolnieniem pełnopłatnym, o ile oznaczone jest kodem B. Kod ten informuje pracodawcę o Twojej niezdolności do pracy w czasie ciąży.
Za pierwsze 33 dni takiego zwolnienia płaci pracodawca, potem do akcji wkracza ZUS. Przebywając na takim L4, będziesz dostawała 100% przysługującego Ci wynagrodzenia. I może tak być przez cały okres ciąży, czyli nawet 270 dni. Po rozpoczęciu urlopu macierzyńskiego podstawa wymiaru wynagrodzenia się dla Ciebie nie zmienia.
Warto też, byś wiedziała, że zgodnie z obowiązującym prawem, podstawa wynagrodzenia chorobowego nie może być niższa od kwoty najniższego wynagrodzenia ustalanej przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, po potrąceniu składek ZUS (13,71% w 2017 roku).
Jakie musisz spełniać warunki, żeby w czasie zwolnienia otrzymywać zasiłek chorobowy? Wystarczy, że opłacasz składki na ubezpieczenie chorobowe. I nie jest wtedy ważne, czy jesteś zatrudniona na umowę o pracę, na umowę zlecenia, czy prowadzisz działalność gospodarczą. No i oczywiście, nie możesz zapomnieć o przedstawieniu pracodawcy zaświadczenia o ciąży. Tylko taki dokument, wystawiony przez ginekologa, lub lekarza ogólnego, uprawni Cię do otrzymywania pełnego zasiłku chorobowego.
Każdy pracodawca w naszym kraju zobowiązany jest do przestrzegania konkretnych regulacji w przypadku zatrudniania kobiety w ciąży. Oznacza to, że masz pewne przywileje, wynikające z prawa, które przysługują Ci już od pierwszego dnia, gdy poinformujesz pracodawcę o ciąży (dostarczając stosowne zaświadczenie lekarskie). Przede wszystkim, pracodawca nie może Cię zwolnić podczas ciąży, ale także:
Pamiętaj także, że jako przyszła mama, masz prawo do wyjścia na badania lekarskie w czasie pracy, jeśli nie możesz wykonać badań poza godzinami pracy.
Warto znać swoje prawa i z nich korzystać. Zwłaszcza że nie wszyscy pracodawcy chętnie się do tych przepisów stosują.
Właśnie, a czy Wy miałyście w pracy jakieś problemy z egzekwowaniem swoich praw w czasie ciąży?
Zdjęcie: Fotolia.com by Andrey Popov