Logopedzi i stomatolodzy są zgodni: dwuletnie dziecko zdecydowanie powinno pożegnać klasyczną butelkę ze smoczkiem i zacząć pić np. z bidonu. Nie każdy rodzic wie jednak, jaki bidon dla dwulatka będzie najbardziej odpowiedni. Rozwiewamy wszystkie wątpliwości na ten temat.
Przeczytaj również: Pomysł na prezent dla dwulatka
Specjaliści zalecają, żeby już po 12. miesiącu życia dziecka odzwyczajać je od picia z klasycznej butelki ze smoczkiem. To zalecenie wynika z aż czterech powodów:
Krótko mówiąc: jeśli pragniesz, aby twoje dziecko było zdrowe, miało prawidłowy zgryz i zdrowe zęby, kup mu bidon. Poniżej znajdziesz wskazówki, który bidon dla dwulatka uważany jest za najlepszy.
Na rynku można znaleźć różne rodzaje bidonów dla dzieci:
Wszystkie są dość popularne, dlatego rodzicom dość trudno jest stwierdzić, jaki bidon dla dwulatka będzie najlepszy dla jego zdrowia.
Zdaniem specjalistów – logopedów i ortodontów, należy szerokim łukiem omijać wszelkiego typu niekapki. Takie produkty nie są o wiele lepsze od butelki ze smoczkiem, ponieważ w czasie ich użytkowania dziecko trzyma ustnik między zębami, co również prowadzi do wad zgryzu, a później do wad wymowy. Nieszczególnie polecane są również kubki „360 stopni”, których zadaniem jest raczej przygotowanie dziecka do picia ze zwykłego kubka.
Najbardziej zalecanym przez specjalistów bidonem jest, jak łatwo się domyślić, ten ze słomką. Oto, jakie korzyści wynikają z jego stosowania:
Kupując bidon dla dwulatka, musisz zwrócić uwagę na kilka jego ważnych cech – dzięki temu zwiększysz szanse na naprawdę udany zakup.
Bidon powinien być wykonany z plastiku spełniającego europejskie normy w zakresie produktów mających kontakt z żywnością. Plastik ten musi być na tyle mocny, aby przetrwać różne upadki, w tym także na beton. Oczywiście musi być to też produkt wolny od bisfenolu A, do tego dobrze byłoby, aby był kolorowy – dzięki temu przyciągnie uwagę dziecka.
Bidon dla dwulatka, zwłaszcza takiego, który dopiero rozpoczyna naukę picia z kubka, powinien mieć rurkę o średniej twardości i średniej średnicy. To ważne, ponieważ zbyt miękka rurka szybko zostanie pogryziona (stanie się swego rodzaju „zabawką”), z kolei picie przez zbyt twardą rurkę jest trudne i może zniechęcić malca.
Zasada jest prosta – im lżejszy bidon dla dwulatka, tym oczywiście dla niego lepiej. Jeśli dziecko będzie się dopiero uczyć picia z bidonu, wybierz ten, który ma mniejszą pojemność – czyli raczej 240 ml, a nie 320 ml. Mniejsze są zwyczajnie wygodniejsze.
Bidon dla dwulatka, jak zresztą dla każdego innego dziecka, powinien być możliwie łatwy do czyszczenia. Im mniej bardzo wąskich „zakamarków”, do których trudno dotrzeć, tym lepiej. Zwróć również uwagę na to, czy jest to produkt, który można myć w zmywarce.
Doskonale byłoby, aby w zestawie z bidonem były również zapasowe słomki, a także specjalne, wąskie szczoteczki do ich czyszczenia. Czyszczenie słomki przy ich pomocy jest skuteczniejsze, niż robienie tego przy pomocy np. drewnianego patyczka i wacika.
Bidon dla dwulatka powinien być tak skonstruowany, aby dziecko potrafiło go zamknąć i otworzyć bez większego trudu. Trudności na tym polu także mogą zniechęcić maluszka do picia z naczynia – zwłaszcza że dwuletni brzdąc wszystko chce robić samodzielnie.
Kupując akcesoria do pływania dla niemowląt, zwróć uwagę na kilka ich cech:
Bardzo ważne jest, aby produkt był wykonany z wysokiej jakości materiałów – wpływa to nie tylko na jego trwałość, ale także na komfort dziecka. Jeśli kupujesz online i nie masz możliwości dotknięcia wybranego akcesorium, przed włożeniem produktu do koszyka sprawdź opinie na jego temat. Znajdziesz je między innymi w serwisie Ceneo.pl.
Akcesoria do pływania dla niemowląt muszą być doskonale dopasowane do ciała dziecka. Jeśli twoje dziecko waży 7 kg, a ty kupisz kółko dla maluszków od 10 kg, to niestety nie uzyskasz takiego dopasowania.
Kupując tego typu produkty, lepiej jest zaufać sprawdzonym, dużym markom, które od lat cenione są za wysoką jakość produkowanych akcesoriów.
Rękawki do pływania dla niemowlaka i inne tego typu akcesoria zasadniczo nie kosztują wiele. Niemniej warto korzystać z internetowych porównywarek cenowych, dzięki którym można kupić wybrany produkt w najniższej cenie.
Jeśli twoje dziecko jeszcze nie potrafi pić ze słomki, najwyższy czas je nauczyć. Przydać ci się mogą następujące metody:
Dzieci powinny pić wodę, ale dla „wyższego dobra” możesz podać czasem podać maluszkowi soczek w kartoniku. Poproś smyka, żeby wziął słomkę do ust, a następnie delikatnie ściśnij opakowanie. Istnieje duża szansa, że dziecko od razu „załapie”, w czym rzecz.
Kup maluszkowi mus owocowy
Dziecko może szybko zrozumieć, na czym polega picie ze słomki, jeśli podasz mu mus owocowy w tubce. Kiedy ustnik będzie już w buzi maluszka, delikatnie go ściśnij.
Pamiętaj, że nauka picia z bidonu to nie wyścigi. Jeśli dziecko nie chce przerzucić się na tę „nowość”, spróbuj ze zwykłym kubkiem – być może w ogóle pominiecie etap bidonów.