Nie wszyscy rodzice wiedzą, że dziecko już od czasu narodzin powinno przyjmować witaminy. Są one potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka, nawet jeśli mama karmi maleństwo piersią. Jedną z takich witamin jest witamina D, która ze względu na położenie geograficzne Polski jest dla zdrowia człowieka bardzo ważna. Na co wpływa i od jakich chorób można dzięki niej się uchronić?
Witamina D jest dla dzieci absolutnie konieczna. Ma wielokierunkowy, korzystny wpływ na zdrowie. Bez niej ludzki organizm nie jest w stanie prawidłowo przyswoić wapnia, który jest wydalany wraz z moczem i nie trafia do kości. Witamina D powstaje w naszej skórze, dzięki promieniom UV. Wystarczy tylko 10-15 minut na słońcu, aby wytworzyła się jego odpowiednia dawka, która wniknie i odżywi organizm. Niestety okres słoneczny w Polsce przypada w miesiącach marzec-wrzesień. Od października do końca lutego często jest o nie bardzo trudno, a jeśli nawet jest, to zazwyczaj dziecko opatulone od stóp do głowy nie przyjmie wystarczającej liczby promieni słonecznych.
Ludzki organizm wytwarza bardzo mało witaminy D. Dlatego prawidłowa suplementacja dla dziecka powinna wynosić dawkę 400 j.m./dobę. Wybierając preparat z witaminą D należy zwrócić szczególną uwagę na produkty, które są bez konserwantów i barwników. Najwygodniejsze są preparaty w jednorazowych dawkach zamkniętych w kapsułkach typu twist off, które wyciska się dziecku na język lub odcina i wlewa do butelki z mlekiem czy łyżeczkę dla starszych maluchów. Jednym z takich produktów dostępnych w aptekach i sklepach z suplementami może być VitaDerol baby, który zapewnia odpowiednią dawkę witaminy D dla niemowląt oraz dzieci. Należy stosować go codziennie od pierwszych dni życia malucha. Dzięki regularnemu podawaniu witaminy możemy uchronić dziecko przed krzywicą, osteoporozą, wadą postawy lub problemy z zębami.
Lekarze alarmują, że przez zmianę warunków klimatycznych przyjmować suplementację z witaminą D co najmniej do 18 roku życia. Długotrwały brak słońca może spowodować nie tylko nieprawidłowy rozwój dzieci, ale także wpływać na ich koncentrację, nerwowość i choroby kości.
Zdjęcie: Pixabay.com
Absolwentka dziennikarstwa, zaczęła pisać opowiadania będąc jeszcze w szkole podstawowej. Wielbicielka motoryzacji, skoków ze spadochronem i siatkówki. Czas wolny poświęca na gotowanie, czytanie książek i rajdową jazdę. Nadmierny stres leczy pływając i piekąc ciasta. Dąży do pogłębiania swojej wiedzy, zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności. Nie wyobraża sobie życia bez pewnego wysokiego siatkarza. Nie lubi nudy i bezczynności. W wakacje musi odwiedzić polskie morze.