Najwyższej jakości bawełna oraz organiczne materiały w nowych pieluszkach Pampers Pure Protection mają dawać jeszcze więcej uczucia suchości wraz z ochroną delikatnej skóry dziecka. Dla redakcji Dzidziusiowa pieluszki testowała 4-miesięczna Ida. Czy Pampers Pure się sprawdziły?
Obietnice producenta:
Pampers Pure Protection mają zapewniać do 12 godzin suchości, niezawodną ochronę przed przeciekaniem oraz specjalny wskaźnik wilgotności. Testowane dermatologiczne, delikatne dla skóry dziecka. Wyprodukowane z najwyższej jakości materiałów i włókien pochodzenia roślinnego. Pulpa celulozowa została pozyskana w sposób odpowiedzialny, a materiały dobrano w taki sposób, by jak najmniej obciążać środowisko. 0% perfum, 0% chloru ani żadnego balsamu. W składzie nie ma żadnego z 26 alergenów sklasyfikowanych przez Unię Europejską.
Test:
Ida ma 4 miesiące, więc zdążyła już przetestować kilka marek pieluszek. Ma delikatną i wrażliwą skórę, często reaguje podrażnieniem i zaczerwienieniem. Staje się coraz bardziej ruchliwa. Wymachuje nóżkami, trenuje obracanie się. Pierwsze wrażenia mamy Idy: pieluszki bardzo cienkie, delikatne, niewiele ważą, nie mają żadnego zapachu. Nadruk sprawia wrażenie delikatnego, nie jest intensywnie kolorowy, więc nie użyto pewnie agresywnych barwników.
W użytkowaniu: pieluszki bardzo dobrze się dopasowują, nie ograniczają ruchów dziecka. Na skórze jest o wiele mnie odgnieceń niż przy pieluszkach innych marek.U Idy nie doszło do żadnych podrażnień. Wskaźnik wilgotności nie wydawał się potrzebny. Może dla mniej doświadczonych mam byłby bardziej przydatny.
z wykształcenia kulturoznawczyni, z zawodu dziennikarka i redaktorka o niecodziennym hobby: doradczyni noszenia dzieci w chustach i nosidłach miękkich. Współautorka książki "Notatki z rodzicielstwa bliskości" (Wyd. Harmonia 2018). Mama Hani i Zosi, redaktorka portalu Dzidziusiowo.pl w latach 2018-2020.