Nauka samodzielnego zasypiania - czy to ma sens?
Jak nauczyć dziecko samodzielnego zasypiania – to pytanie spędza wielu rodzicom sen z powiek! Wielu z nich ima się drastycznych metod fundując stres sobie i dziecku. Dziś podpowiadamy, czy dziecko można nauczyć samodzielnego zasypiania i w jaki sposób zrobić to bez stresu.
Dzienne drzemki, wieczorne usypianie, nocne pobudki – życie rodziców niemowlaka w dużej mierze kręci się wokół snu. Nierzadko młodzi rodzice są zmęczeni i szukają za wszelką cenę sposobu na przespanie nocy. Długie spacery w wózku, wieczorne wycieczki samochodem dookoła osiedla, spalone suszarki i plecy bolące od noszenia – wielu rodziców to zna.
Skąd się biorą problemy z zasypianiem
Usypianie małych dzieci potrafi być męczące. Wiele maluchów domaga się bliskości mamy, długo ssie pierś, potrzebuje obecności kogoś nierzadko przez godzinę, dwie przed zaśnięciem. Bywa to bardzo męczące i frustrujące. Szczególnie dla mam, jeśli są z dziećmi cały dzień, a maluch nie pozwala na to, aby w wieczornym usypianiu wyręczył mamę tata. Rodzice marzą o tym, aby dzieci usypiały same. Najlepiej w swoim łóżku. Idealny scenariusz to kąpiel, książeczka lub kołysanka, buziak i gaszenie światła oraz wyjście z pokoju. Ten lansowany powszechnie wśród rodziców model zwykle udaje się wprowadzić w życie dopiero w wieku przedszkolnym. I to nie poprzez rygorystyczny trening snu, ale sukcesywny postęp w miarę dojrzewania dziecka.
Gdy dziecko budzi się w nocy
Kolejnym problemem są nocne pobudki. Kiedy usypiamy niemowlaka przez cały wieczór, a on potem budzi się co 2 lub 3 godziny, może to budzić wielką frustrację. Zmęczeni rodzice marzą o chwili odpoczynku i kilku godzinach nieprzerwanego snu.
Rozwój dziecka w pierwszych trzech latach życia jest niezwykle intensywny. Jego mózg pracuje z wielką intensywnością. Nieustannie coś się zmienia. Małe dzieci mają zupełnie inny schemat faz snu, zdecydowanie więcej czasu spędzają w fazie snu aktywnego. W fazie REM, ciało człowieka porusza się, twarz przybiera różne grymasy, gałki oczne widoczne przesuwają się pod powiekami. W tej fazie zdecydowanie łatwiej o wybudzenie. Ponieważ małe dziecko nie potrafi jeszcze samodzielnie zasnąć po wybudzeniu będzie płakać i wzywać rodzica. Powtórne zaśnięcie może ułatwić podanie smoczka, porcja mleka czy ssanie piersi - to najczęstsze dziecięce nawyki związane z nocnymi pobudkami.
Warto pamiętać, że nie ma uniwersalnego sposobu ani metody, aby nauczyć dziecko zasypiać i przesypiać noce. Żaden kurs czy „sposób” nie gwarantuje sukcesu. W dodatku nie mamy gwarancji, że wybrana metoda nauki samodzielnego zasypiania nie wyrządzi szkód w psychice dziecka i relacji z rodzicami. Bezpieczna relacja malucha z opiekunem opiera się na tym, że małe dziecko ufa, że jego podstawowe potrzeby będą dostrzeżone i zaspokojone przez opiekunów. Wieczorne trudności z zasypianiem i domaganie się obecności rodziców jest wyrazem potrzeby bliskości, poczucia bezpieczeństwa. Człowiek nie musi uczyć się spania ani zasypiania, ale małe dziecko potrzebuje pomocy w wyciszeniu się. To umiejętność, którą nabywa się z czasem, nie da się jej zastosować na zawołanie.
Problemy ze snem u małych dzieci mogą się wiązać z:
- ząbkowaniem
- skokiem rozwojowym
- zbyt dużą ilością bodźców w ciągu dnia
- okresem lęków
- adaptacją w żłobku lub przedszkolu
Dobre sposoby na naukę zasypiania:
Dzieci najlepiej zasypiają w poczuciu bezpieczeństwa. W przypadku niektórych z nich codzienne powtarzalne rytuały odnoszą dobry skutek. Z pewnością warto postawić na wyciszenie wieczorne i fundować maluchom zbyt wielu bodźców i atrakcji. Lepiej postawić na aktywności spokojne – układanie puzzli, czytanie książeczek czy zabawy manualne. Jeśli dziecko pragnie bliskości, dobrze, aby próbować realizować tę potrzebę zarówno z mamą jak i z tatą. Dzięki temu żaden z rodziców nie będzie zbytnio obciążony. Dzieci lepiej śpią w chłodnych pomieszczeniach z dobrą wilgotnością i w całkowitej ciemności. Jeśli światełko jest niezbędne, najlepiej, aby było w barwie ciepłej – nie pobudza ona mózgu do aktywności jak chłodne światło, w szczególności niebieskie.
W przypadku dzieci karmionych piersią i bardzo lubiących bliskość wspólne spanie może być dobrym rozwiązaniem. Czasem sprawdza się dostawka lub łóżko sąsiadujące z łóżkiem rodziców.
Jak wspomóc dziecko w wieczornym zasypianiu:
- wieczorny rytuał
- wieczorne wyciszenie
- bliskość rodziców – najlepiej na zmianę
- wywietrzony pokój
- optymalna temperatura – nie wyższa niż 21 stopni
- ciemność lub delikatne ciepłe światło
- kołysanie, spowijanie, biały szum
Jakich metod nauki zasypiania unikać:
- nie zostawiaj dziecka do wypłakania
- nie trenuj pozostawiania dziecku na wyznaczone okresy czasu
- nie stresuj dziecka, niech wieczory będą okresem relaksu i wyciszenia
- zrezygnuj z ekranów i urządzeń mobilnych wieczorem
UWAGA:
W niektórych poradnikach radzi się, aby uczyć dziecko samodzielnego zasypiania mimo płaczu i nie przejmować się, jeśli wymiotuje z płaczu i stresu. To nie są dobre rady. Taki stres może się odbić negatywnie nie tylko na zdrowiu dziecka, ale także na relacji z rodzicami.