Zdrowie naszego dziecka w dużej mierze zależy od nas samych. To, jak się odżywiamy i jaki tryb życia prowadzimy wpływa również na rozwój maleństwa. Już w pierwszych tygodniach życia płodowego u malucha kształtują się tak ważne narządy, jak cewa nerwowa, czy serduszko. Dlatego, w celu uniknięcia wad rozwojowych tych organów, przyszła mama powinna przyjmować kwas foliowy, czyli witaminę B9. Kiedy zacząć go stosować? I w jakich dawkach?
Zacznijmy może od tego, czym jest kwas foliowy. Substancja ta (inne nazwy: folacyna, folan), to witamina z grupy B, oznaczona cyfrą 9. Witamina o tyle specyficzna, że nasz organizm sam nie jest w stanie jej wytwarzać i musi być suplementowana.
Foliany (naturalna postać kwasu foliowego) występują w niektórych produktach spożywczych, zarówno pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego. Znajdziemy je, między innymi, w brukselce, szpinaku, kapuście włoskiej, sałacie, pełnych ziarnach zbóż, fasoli, zielonym groszku, drożdżach, wątróbce, serach czy w bananach. Jednak, nawet jeśli starasz się spożywać dużo tych produktów, nie dostarczysz sobie wystarczającej ilość folianów. Poza tym, są one bardzo wrażliwe na działanie promieni słonecznych i temperatury (duże straty przy gotowaniu, czy pieczeniu), a także są przyswajalne tylko w ok. 50 %. Właśnie dlatego, niezbędne jest uzupełnianie diety preparatami z syntetycznie wytworzonym kwasem foliowym.
Kwas foliowy odgrywa ogromną rolę w czasie ciąży i jest niezbędny do prawidłowego rozwoju płodu. Jego niedobór może powodować ciężkie wady u płody, w tym rozszczep kręgosłupa i mózgowia. Bezapelacyjnie, witaminę tą powinny przyjmować wszystkie kobiety planujące zajście w ciąże. Ale czy tylko one? Otóż, nie! Witamina B9 zalecana jest każdemu, także mężczyznom!
Pomaga ona zapobiegać chorobom układu krążenia, w tym zawałom serca, niedokrwistości, miażdżycy, a także niektórym nowotworom. Co więcej, zapobiega depresji, ułatwia zasypianie, bierze udział w produkcji „hormonów szczęścia”. Niedobór kwasu foliowego może powodować: anemię, lęki, stany depresyjne, uczucie niepokoju, bezsenność, kłopoty z pamięcią i koncentracją, nudności, biegunkę, brak apetytu i bóle głowy.
Na braki witaminy B9 szczególnie narażone są osoby palące papierosy, stosujące doustną antykoncepcję hormonalną oraz często opalające się, zarówno na słońcu, jak i w solarium.
Pierwszy trymestr ciąży to czas gdy kształtują się wady rozwojowe płodu. Dlatego zaleca się rozpoczęcie przyjmowania kwasu foliowego trzy miesiące przed planowanym zajściem w ciążę oraz przez cały okres ciąży. Biorąc pod uwagę, że znaczna część ciąż to zapłodnienia nieplanowane, każda kobieta w wieku rozrodczym powinna zażywać kwas profilaktycznie.
Jeśli planujesz ciążę, powinnaś przyjmować profilaktyczną dawkę kwasu foliowego, to jest 0,4 mg dziennie. Najlepiej, minimum 3 miesiące przed planowanym zajściem w ciążę. A co, jeśli już jesteś w ciąży?
Wtedy, tym bardziej powinnaś przyjmować witaminę B9! Dawkę oraz czas przyjmowania najlepiej ustalić z lekarzem (zazwyczaj jest to od 04, mg – 1 mg dziennie do końca I trymestru).
Pierwszy trymestr ciąży to czas, gdy kształtują się wady rozwojowe nienarodzonego dziecka. Folacyna odgrywa ogromną rolę w rozwoju płodu, a w szczególności, kształtującej się około 5 tygodnia ciąży, cewy nerwowej. Cewa początkowo ma postać rynienki, która w późniejszej fazie zamyka się i przekształca w rdzeń kręgowy oraz mózg dziecka. Jeśli nie domknie się prawidłowo, powstają szczeliny, które powodują rozszczep kręgosłupa oraz bezmózgowie.
Zwiększenie dawki kwasu foliowego zaleca się kobietom, jeśli w ich rodzinach były przypadki urodzenia dzieci z wadami cewy nerwowej, albo gdy przyszła mama choruje na cukrzycę, czy przyjmuje leki przeciwpadaczkowe. Czasami lekarze zalecają też stosowanie witaminy B9 również w II i III trymestrze, jako profilaktyka anemii.
Przyjmowanie kwasu foliowego w ciąży chroni także przed niedorozwojem łożyska, krwotokami oraz poronieniem. Jego obecność jest konieczna do powstawania w szpiku czerwonych krwinek oraz do rozwoju i prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Suplementacja kwasem foliowym usprawnia pracę układu pokarmowego, zapewnia sprawne działanie wątroby, żołądka i jelit.
Skoro kwas foliowy jest tak ważny, dlaczego nie zawsze jest dla nas bezpieczny? Okazuje się, a dowodzą tego badania z ostatnich lat, że istnieje gen, którego mutacja uniemożliwia prawidłowe przyswajanie tego składnika.
Polskie Towarzystwo Ginekologiczne uważa, że problem może dotyczyć nawet co drugiej kobiety. Chodzi konkretnie o gen MTHFR i jego mutację, która upośledza przetwarzanie witaminy B9 do formy aktywnej. Może to skutkować zwiększeniem ryzyka wystąpienia wad cewy nerwowej oraz Zespołu Downa u dziecka.
W takich przypadkach, kobiety powinny przyjmować preparaty z metafoliną, czyli przetworzoną formą kwasu foliowego. Jeśli planujesz ciążę i chciałabyś wiedzieć, czy mutacja genu MTHFR dotyczy także Ciebie (nie daje ona żadnych objawów!), możesz wykonać test genetyczny w kierunku mutacji we wspomnianym genie.
Zdjęcie: Fotolia.com
Jestem pracującą mamą trzech synów i zarazem trzech wcześniaków - Marcela, Maćka i Mateusza, uwielbiam nowe wyzwania, zwłaszcza takie, które pozwalają mi się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Potrafię szare i nudne zamienić w coś świeżego, uwielbiam wszystko, co kreatywne. Staram się wychowywać dzieci w duchu bliskości, jestem fanką chust i pieluch wielorazowych. Prowadzę blog KreacjoWariacje.pl