I raz jeszcze powtarzamy – to, że masz dziecko, nijak wpływa na to, że masz minimalizować zabiegi pielęgnacyjne na włosy, ciało i twarz. Co prawda, na co dzień zapewne biegasz między przewijakiem, krzesełkiem do karmienia i wanienką do kąpania niemowlaka, ale na wyjście z koleżanką na kawę, romantyczne popołudnie (bo nie mówimy tu o upojnych nocach) z partnerem, na rodzinny obiad czy na wszelkie większe uroczystości (chrzest, komunia, wesele) postaw na takie wygodne fryzury dla młodej mamy, które zawierają element szaleństwa. Loki, fale, upięcia przeróżne. To cię odżywi. Sprawi, że przypomni ci się czas sprzed ciąży.