Z roku na rok rośnie liczba imion obcobrzmiących. Rodzice coraz chętniej sięgają po takie imiona jak Scott, Andrea, Natan czy Carmen. Oczywiście te kilka nie wyczerpują listy, jest ich nacznie więcej. Faktem jest, że liberalizacja przepisów związanych z nadawaniem imion w Polsce jest aktualnie sporym udogodnieniem, szczególnie dla tych obywateli, których aktywność zawodowa nie ogranicza się do terytorium naszego kraju, ale także dla tych którzy szukają dla swojej pociechy imienia nieprzeciętnego. Jak twierdzi ministerstwo przepisy zostały złagodzone również dlatego, że wielu obywateli zwracało się w tej sprawie. Jakie są obecnie przepisy i jakie imię możemy nadać dziecku, a na jakie nie zgodzi się Urząd Stanu Cywilnego? Dowiecie się z artykułu.
Nowa ustawa* liberalizuje przepisy dotyczące nadawania dzieciom imion obcych. W rezultacie urzędnicy nie powinni robić przeszkód, jeśli nasz syn nie ma być Janem, ale Johnem, a córka nie Marią, a Mary. Co warto zaznaczyć, nadawanie imienia staje się niezależne od kraju pochodzenia rodziców, a zatem możemy wybrać pisownię imienia, która nam się bardziej podoba, a nie związaną z naszym obywatelstwem czy narodowością naszych przodków.
Jednak nie mamy pełnej dowolności i nie możemy zbyt kreatywnie podejść do wyboru imienia dla naszej pociechy. Nadal obowiązują podstawowe zasady nadawania imion. A wśród nich trzy najważniejsze:
Novum jest również możliwość nadania dziecku imienia obcego, nie wskazującego na płeć dziecka, ale takiego które jest do płci przypisane w powszechnym znaczeniu i użyciu. Imię Andrea w większość krajów jest imieniem damskim, jednak we Włoszech – męskim. Do tej pory imię zawsze miało wskazywać jednoznacznie na płeć.
Zmiany dają nam zdecydowanie więcej swobody, ale tu chciałabym zaapelować do Was rodzice. Pamiętajcie o rozwadze przy wyborze imienia. Dziecko nie zawsze będzie małe, po latach wkroczy w dorosłe i odpowiedzialne życie zawodowe, w którym do innych zwracamy się per Pan/ Pani. Nie szalejmy zbytnio. Niech nie wstydzi się swojego imienia.
Nowa ustawa wprowadza jeszcze jedną, niezwykle ważną zmianę, w efekcie której imię dla noworodka może zostać wybrane i nadane przez urzędnika. U podstaw takiej rewolucyjnej nowości leży zmiana terminu zgłaszania urodzenia dziecka w Urzędzie Stanu Cywilnego. Do tej pory rodzice mieli na to 14 dni, ale tak naprawdę, jeśli nie zrobili tego w terminie, urząd nie podejmował żadnych czynności. Dopiero po upływie miesiąca matka była wzywana do sporządzenia aktu urodzenia.
Teraz zgłoszenie urodzenia dziecka powinno nastąpić w ciągu 21 dni, liczonych od dnia wystawienia przez szpital karty urodzenia dziecka (karta taka, dostarcza do Urzędu Stanu Cywilnego, jest zakładana najczęściej w dniu narodzin). Jeśli w wyznaczonym terminie 21 dni urodzenie dziecka nie zostanie zgłoszone, akt urodzenia dziecka, na podstawie szpitalnej karty urodzenia, zostanie sporządzony przez urzędnika USC, który również wybierze dziecku imię. Zmiany są więc bardzo restrykcyjne. Podobna procedura ma miejsce w przypadku dzieci martwo urodzonych, jednak termin zgłoszenia urodzenia skraca się do 3 dni.
Sytuacje, w których urzędnik wybiera i nadaje dziecku imię, są oczywiście rzadkością. Niemniej, faktem jest sama możliwość. Urzędnik, wybierając imię, kieruje się zwykle listą imion najczęściej nadawanych w roku ubiegłym, bądź imieninami obchodzonymi według kalendarza w dniu sporządzania aktu urodzenia.
Na szczęście, imię, które zostanie wybrane i nadane przez urzędnika, może zostać zmienione przez rodziców dziecka. W tym celu muszą oni złożyć w USC oświadczenie o zmianie imienia wpisanego w akcie urodzenia. Mają na to 6. miesięcy od daty sporządzenia aktu. W takiej sytuacji konieczna jest wizyta obojga rodziców w USC.
Nowa ustawa wprowadza jeszcze inne zmiany:
Jak dotychczas wśród imion obcobrzmiących dominują te anglojęzyczne, ale również te, które są popularne wśród obywateli państw UE i państw trzecich, spoza UE. Ale co do reguły w 2015 roku wśród wszystkich imion nadawanych dzieciom, rodzice najczęściej wybierali jednak polskie imiona: Lena dla dziewczynki i Jakub dla chłopca. Ciekawe, jak będzie w przyszłym roku?
* Dnia 1 marca 2015 r. weszła w życie ustawa z dnia 28 listopada 2014 r. „Prawo o aktach stanu cywilnego”, uchylająca dotychczasową ustawę z dnia 29 września 1986r. Ustawa wprowadza liczne zmiany, m.in. w zakresie nadawania dziecku imienia.
Zdjęcia: Pixabay.com