Twoja pociecha coraz częściej domaga się od Ciebie możliwości korzystania z laptopa czy smartfona? Jest niezadowolona, kiedy stawiasz na swoim i odmawiasz kolejnej rundy gry czy odcinka bajki? I słusznie. Tablet i komputer to dla dziecka prosta, szybka, ale zarazem mocno atrakcyjna rozrywka. Oczywiście stosowany mądrze nie jest zły, ale pamiętajmy, że granica jest bardzo cienka. W skrajnych przypadkach zbyt częste i zbyt długie korzystanie może doprowadzić nawet do uzależnienia od komputera. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zainteresować dziecko innymi aktywnościami oraz rozwijać jego ciekawość świata. Oto 5 sprawdzonych pomysłów!
Dziecko kaprysi przy jedzeniu i niechętnie próbuje nowych smaków? Nie wiesz, co robić, by zachęcić je do jedzenia? To częsta przypadłość komputerowych maniaków :) Sposobem może być wspólne gotowanie. (Jeśli Twoje dziecko lubi grać, pewnie ściągnęło już sobie nie jedną grę z gotowaniem, wykorzystaj to!) Dla malucha mieszanie składników, podawanie czy krojenie (pod opieką rodzica oczywiście) to nie obowiązek, ale zazwyczaj świetna zabawa. Pozwól dziecku współuczestniczyć w przygotowaniu "realnych" posiłku z wybranych przez niego składników lub też wspólnie szukajcie nowych przepisów, które będą miłym urozmaiceniem w codziennym menu i rozpalą ciekawość kulinarną dziecka. Najwyżej przygotowanie posiłku potrwa nieco dłużej niż zwykle, ale zyskać możecie znacznie. Kolejny plus: taką "zabawę", możecie powtarzać nawet codziennie.
Jesteś fanką fitnessu, często odwiedzasz siłownię, ale przy dziecku czujesz, że Twój czas znaczenie się skrócił? Połącz przyjemne z … jeszcze przyjemniejszym i zacznij ćwiczyć z maluchem! Podskoki, ćwiczenia do muzyki, ale także domowe ćwiczenia na mięśnie brzucha to świetne wdrażanie go w zdrowy styl życia, ale również okazja do pobycia razem i wspólnego zaangażowania w dające wielką frajdę czynności.
Pewnie pamiętasz, jak wielką frajdą w dzieciństwie sprawiały nam wszelkie przebieranki, jaką popularnością cieszyły się zabawy, których podstawą było wcielanie się w rolę? Proponujemy odgrzebać zabawę w teatr i zaprosić ją do Waszego domu. Teraz masz okazję, by przypomnieć sobie, jak to jest być bajkową księżniczką, piratem czy poszukiwaczem skarbów. Wspólnie z dzieckiem przygotuj scenę, aktorów i rekwizyty. Możecie grać sami lub przygotować teatrzyk kukiełkowy. Już samo robienie kukiełek, czy wybór/pisanie bajki to wspaniała zabawa. A co dopiero samo odegranie scen. Tak przygotowane przedstawienia dobrze aby miało swoją premierę. Zaproście babcię, dziadka, tatę - niech obejrzą, co przygotowaliście. Zabawa w teatr nie tylko będzie świetną alternatywą dla kolejnej obejrzanej biernie bajki, ale również pogłębi wzajemną bliskość między Wami. To również świetna metoda rozwijania wrażliwości oraz wyobraźni malucha.
Jeśli dziecko zdecydowanie woli zabawę w telewizję, zamiast teatru możecie przygotować bajkę na telewizor. Zróbcie z dużego kartonu atrapę telewizora i odgrywajcie w nim przedstawienie (jeśli macie "więcej programów" zróbcie kartonowy pilot do telewizora i gazetę z programem tv).
W dzisiejszych czasach coraz o to trudniej, ale jeśli to tylko możliwe, pozwólmy sobie i dziecku na wspólne poznawanie świata przyrody. Wycieczka za miasto, wizyta u dziadków - mogą być świetną okazją do poznawania gatunków zwierząt i roślin, czy wspólnego poszukiwania leśnych skarbów. Dobrym pomysłem będzie wspólne tropienie zwierząt na podstawie pozostawionych przez nich śladów (przed wyjazdem koniecznie poszperajcie w internecie i przygotujcie legendę z odciskami "stóp" zwierząt). Obcowanie z przyrodą relaksuje, ale również poszerza horyzonty. A przede wszystkim to świetna okazja do wspólnego spędzania czasu z dzieckiem.
Dla lubiących miejskie klimaty, podobną zabawę możecie zastosować w mieście. Zamiast szukania śladów zwierząt, poszukajcie rytmów (charakterystycznych układów doniczek, lamp, okien), ciekawych detali architektonicznych czy smaków związanych z Waszym miastem. Dobrym pomysłem będzie zabranie ze sobą aparatu i robienie zdjęć dokumentujących całą wyprawę.
Gdy dopada nuda, a na dworze pada deszcz, często telewizja jest jedynym pomysłem. Niesłusznie. Niezależnie czy masz w domu małego chłopca czy małą dziewczynkę, dom w domu zrobiony z przewieszonych na krzesłach kocy, prześcieradeł czy kołder sprawdza się zawsze. Co prawda jest trochę bałaganu i sprzątania potem ale taka zabawa daje milion możliwości. Można bawić się w dom z kolegą, w psa i budę, Indian i tipi itd. Jeśli do tego jesteś w stanie mocno przyciemnić ściany (masz grube koce lub ciężkie zasłony), daj dziecku do zabawy latarkę.
A jak Wy sobie radzicie z odciąganiem dzieci od komputera, telewizora czy tableta? Jakie macie sposoby na alternatywne spędzanie czasu? Piszcie w komentarzach.
Przeczytaj również:
Jak dziecko postrzega reklamę?>>>
Telewizja i komputer, a rozwój dziecka?>>>
Zdjęcie: Pixabay.com
Absolwentka studiów polonistycznych, wielbicielka dobrej literatury oraz wartościowych filmów. W wolnym czasie gra w tenisa oraz odkrywa nieznane, urokliwe zakątki Polski. Marzy o długiej wyprawie na Chorwację oraz zwiedzaniu Nowej Zelandii.
W dzieciach fascynuje ją ciekawość świata oraz radość z jego odkrywania, co bardzo chciałaby w sobie zachować na długie lata. Stąd też bierze się jej zainteresowanie teorią wychowawczą Janusza Korczaka.