Data modyfikacji:

Kieszonkowe dla dziecka - ile, jak często i od kiedy wypłacać?

Autor: Tata Szymona

Kieszonkowe – to pieniądze, jakie dzieci otrzymują od swoich rodziców na drobne wydatki. Mogą je wydać od razu, zbierać na większy zakup lub na jakiś wyjazd. Tyle mówi definicja. Chyba każdy z nas w dzieciństwie otrzymywał, bardziej lub mniej regularnie, jakieś „drobniaki” od swoich rodziców. Teraz zastanawiamy się, czy również nasze dzieci powinny otrzymywać od nas kieszonkowe. A jeśli tak, to kiedy jest najlepszy czas na wprowadzenie tego zwyczaju i w jakiej wysokości?

 

jak wypłącać kieszonkowe dla dziecka

Dlaczego warto wypłacać kieszonkowe?

Odpowiedź jest stosunkowo prosta. Dziecko posiadając własne pieniądze, może wydawać je według własnego uznania. Stać je wtedy na drobne przyjemności, ale nie tylko! Uczy się liczyć, poznaje tajniki planowania, podejmowania decyzji i ponoszenia ich konsekwencji. Wypłacanie kieszonkowego nie jest zatem celem samym w sobie, ale jest to środek do celu, jakim jest nauczenie dziecka wartości pieniądza, oszczędzania i zarządzania nim w czasie.

 

Zanim zaczniemy dawać dziecku pieniądze...

Czeka nas poważna rozmowa o gospodarowaniu pieniędzmi i o podstawowych zasadach związanych z finansami. Szczególnie jeśli zauważymy, że pierwsze kieszonkowe dziecko wydało "od ręki". Oczywiście pogadankę warto przeprowadzić w domu ale nie zapominajmy o praktyce. Idealną okazją do tego będą chociażby rodzinne zakupy. W czasie wypadu do sklepu pokażmy dziecku wartość pieniądza a także, co najważniejsze – określmy celowość wydatków. Tu chwilę zatrzymajmy się na planowaniu zakupów i tworzeniu list zakupów – w końcu to gwarancja kontroli nad budżetem i idealna pomoc w nauce panowania nad wydatkami. Unikajmy zakupów spontanicznych. Nie ma bowiem nic gorszego, niż pokazanie maluchowi, że na przykład w czasie szybkich zakupów „spożywczych” można pozwolić sobie na kupowanie zupełnie innych rzeczy w supermarkecie, bo „akurat były”.

 


Kiedy wprowadzić kieszonkowe?

Wiek w jakim zaczynamy dawać dziecku kieszonkowe zależy od ... naszego dziecka. Dzieci są różne i mają różne potrzeby. Sami musimy określić ich dojrzałość i to czy są już gotowe. Wielu ekspertów radzi zacząć jak najwcześniej. Ja raczej nie spieszyłbym się z tym. Dlaczego? Im dziecko jest starsze, tym łatwiej będzie je nauczyć pewnych podstawowych zasad związanych z finansami, wytłumaczyć dodawanie, odejmowanie, wartość pieniądza, oszczędzanie.

 

Najlepiej wprowadzić kieszonkowe wtedy, gdy naprawdę będzie ono potrzebne. Poza tym dobrze aby dziecko:

  • umiało liczyć,
  • miało cel na jaki będzie przeznaczać kieszonkowe, czy zbierać na wymarzoną rzecz,
  • będzie na tyle odpowiedzialne aby zawrzeć z nami umowę: dostaje kieszonkowe, ale od tej chwili na konkretną rzecz zbiera samo, a nie prosi np. o 2 zł na loda.

 

Na pewno argumentem nie powinno być zdanie dziecka, że „Franek, też dostaje”.

 


Jaka kwota kieszonkowego i jak często?

To najtrudniejsze i zarazem najważniejsze pytanie. Kwota nie może być ani za duża, ani za mała. Podstawą do wyznaczenia konkretnej kwoty jest odpowiedź na pytanie: na co dziecko będzie wydawać kieszonkowe i ile ma lat. Pamiętajmy, że kieszonkowe powinno być w takiej wysokości, aby dziecko mogło spełnić swoje zachcianki, ale niekoniecznie z jednej wypłaty!

 

Wielu rodziców uważa, że kieszonkowe mają być tylko „symbolicznymi” drobniakami (wiele dzieci wydaje kieszonkowe przede wszystkim na słodycze. Jeśli to jest główny cel Twojego dziecka, kwota 3 - 7 zł tygodniowo będzie wystarczająca). Inni dają swoim pociechom naprawdę duże sumy (np. gdy dziecko ma jakąś pasję i wydaje swoje pieniądze na jej realizację). Jeśli jest to ten drugi przypadek sprawdźmy jaka kwota potrzebna jest do zakupu, podzielmy na 4-8 tygodni i dorzućmy coś ekstra. Np. wymarzona lalka czy klocki za 100 zł (4 x 25 zł plus mały bonus na drobne wydatki). Wychodzi 28 zł tygodniowo.

 

Moim zdaniem wysokość kieszonkowego powinna być taka, by dziecko miało poczucie, że jest traktowane poważnie przez rodziców i by miało szansę na rozsądne zaplanowanie budżetu. A jeśli ma ochotę na zebranie większej sumy na wymarzony zakup, żeby nie musiało zbierać na to kilka lat, tylko maksymalnie 1-2 miesiące. W ten sposób nauczy się, że odkładając co tydzień drobniejsze sumy, będzie miało szansę odłożyć na większy, bardziej cenny dla siebie zakup.

 

A co do o częstotliwości? Mamy do wyboru okres raz na miesiąc lub raz na tydzień. Zdecydowanie na początku warto wypłacać kieszonkowe raz na tydzień. I pamiętajmy aby wypłat dokonywać regularnie (dla wielu dzieci ma to ogromne znaczenie)! Małe dziecko nie umie zarządzać swoim portfelem, nie wie jak się oszczędza. Cotygodniowa wypłata prędzej nauczy je "konsumować" swoje pieniądze.

 

 


Kieszonkowe a oceny i zachowanie

Wielu rodziców uzależnia wysokość kieszonkowego od ocen, jakie otrzymuje dziecko w szkole lub od poprawności wypełniania obowiązków domowych, często aż do całkowitego braku kieszonkowego, gdy jest „naprawdę źle”. Nie jest to najlepszy pomysł, gdyż ucieka nam główny cel dawania kieszonkowego - nauka zarządzania pieniędzmi. Obowiązki to normalna część odpowiedzialności za rodzinę, dlaczego zatem mamy za nie płacić? To samo z ocenami w szkole. Sama ocena jest już przecież karą lub nagrodą za naukę.

 

A zatem kieszonkowe powinno być wydawane regularnie, by dziecko czuło się pewnie i bezpiecznie i mogło spokojnie planować swój mały budżet, niezależnie od tego czy zachowuje się dobrze czy źle. A co z możliwością dorabiania? Jak najbardziej, dobrze jest od czasu do czasu dać dziecku zarobić dodatkowe pieniądze za zadania specjalne (np. mycie samochodu, zrobienie pysznej lemoniady dla rodziców), bo wtedy dziecko poznaje wartość pracy. Ale to temat na inny artykuł :-).

 

Kieszonkowe to bardzo dobry pomysł, by wprowadzić dziecko w kolejną część świata dorosłych – i to jedną z najistotniejszych, bo związaną z finansami. Oczywiście, łatwo tutaj popaść w tarapaty i bardziej skrzywdzić dziecko niż nauczyć. Jeżeli jednak podejdziemy do tematu kieszonkowego z rozsądkiem, jeżeli przemyślimy i rozplanujemy tą kwestię na długo przed tym, zanim nasze dziecko otrzyma pierwsze pieniądze, wtedy będzie to tylko z pożytkiem dla niego.

 

Zdjęcie: Pixabay.com by CC0 jarmoluk


Autor

Tata Szymona

Prywatnie mąż, a od 2009 r. również ojciec. Urodził się w sierpniu 1982-ego. Żyje i pracuje dzieląc różne pasje. Z wykształcenia i zawodu pedagog i grafik, z zamiłowania pisarz-amator.

Wolne chwile spędza pisząc prozę na nieodłącznej komórce. Gdy nie pisze, czyta polską fantastykę, słucha muzyki albo spędza czas z synkiem na placu zabaw. Prowadzi również bloga: www.tataszymona.blogujacy.pl

Komentarze
17-02-2021
Ocena:
Ja mam 13 lat i i dostaje raz na 3 miesiące 30zł, zazdroszczę moim kolegom bo dostają około 150zł miesięcznie
27-11-2019
Ocena:
dzieci nie powinny miec za duzo pieniedzy... kieszonkowe owszem, ale w dzisiejszych czasach gdzie dominuje podac wszystko pod nos, oraz lenistwo i multimedia ktore piora male ich mozgi, to niech sobie zarobia na nie. nie zachowaniem, bo dziecko powinno byc dobre, lecz malymi pracami domowymi, takimi ktore nie nadwyreza je, a naucza i beda mialy na celu wychowawaczym i wtedy porozmawiamy o szacunku do pieniadza... dac kieszonkowe to zaden problem, to nie uczy, to przyzwyczaja... skoro dzieci i tak wydaja kieszonkowe na slodycze, napoje, itd, a rodzice tym bardziej kupuja te same rzeczy, to niczym sie to nie rozni... niech naucza sie zaradnosci i podejscia, zeby cos miec, trzeba sie postarac.... skoro dziecko nie chce sprzatac w pokoju, badz poscielic lozka bo mu sie nie chce i mamy tak 30x w miesiacu, to ja jako rodzic moge powiedziec, to samo co slyszymy od nich, pozniej, zaraz, pamietam ale mi sie nie chce siegnac do portfela... proste, to od nas zalezy ich ksztaltowanie a nie podanie im wszystkiego pod nos.
30-03-2017
Ocena:
Dla mnie kieszonkowe to rewelacja, uczą dzieci stosunku do pieniądza, zarządzania nim w czasie a nawet zarabianoa. Zgadzam się z autorem
18-02-2017
Ocena:
u mnie dostawały po 10 zł tygodniowo, na początku był szał, zbierały, planowały zakupu. Po kilku miesiącach im to spowszechniało i kasa walała się byle gdzie. Skończyliśmy z kieszonkowym i jest spokój
bunt 3-latka

Wszystko, co musisz wiedzieć o buncie 3-latka. Jak reagować?

2023-12-22
Bycie rodzicem trzylatka to niezwykła podróż pełna radości i odkryć. Jednak właśnie w tym wieku dzieci potrafią dać upust swoim emocjom w formie buntu. Jak sobie z tym radzić? W tym poradniku dowiesz się, jak pokierować małym buntownikiem i przekształcić wybuchy gniewu w naukę i pogłębienie wzajemnej relacji.
Toddler boy in dangerous situation at home. Child safety concept.

Bezpieczeństwo w każdym kącie: odkryj najlepsze rozwiązania do zabezpieczenia szafek przed dziećmi!

2023-10-26
Bezpieczeństwo najmłodszych jest priorytetem każdego rodzica. Dzieci są ciekawe świata i często nieświadomie narażają się na różnego rodzaju niebezpieczeństwa. Jednym z obszarów w domu, które wymagają szczególnej uwagi, są kuchenne szafki i szuflady. Jak więc zadbać o zabezpieczenie szafek przed dziećmi? Poznaj najlepsze rozwiązania, które pozwolą uniknąć przykrych wypadków i zapewnią spokój zarówno dzieciom, jak i rodzicom.
gadżety dla matki

10 niezawodnych gadżetów ułatwiających matce życie

2023-08-22
Choć rola mamy nazywana jest tą najpiękniejszą i najważniejszą w życiu, opiekowanie się małym dzieckiem jest też dużym wyzwaniem. Warto zatem sięgać po „sprytne” gadżety dla mamy – takie jak monitor oddechu, elektryczna niania z kamerą czy kosz na brudne pieluszki. Sprawdź, co jeszcze może ci się przydać w pierwszym roku życia twojego maluszka.
albik dla 2-latka

Albik dla 2-latka: czy warto?

2023-08-11
Albik to prawdziwa rewolucja na rynku produktów dla dzieci, która szybko podbiła serca nie tylko maluchów, ale także ich opiekunów. To magiczny długopis, który zastąpi cię w trakcie czytania. W jaki sposób? Po prostu zrobi to za ciebie, opowiadając dziecku o dzikich zwierzętach i środkach transportu czy zabierając je na wizytę do zoo. Dodatkowo sprawdzi się też do nauki przeróżnych tematów, które przydadzą się w szkole – od przyrody, aż po angielski. Czy Albik dla 2-latka to w ogóle dobry wybór? Rozwiewamy wątpliwości.
zabawki sensoryczne dla 4-latka

Najlepsze zabawki sensoryczne dla 4-latka. Polecane produkty

2023-08-05
Zabawki sensoryczne to wyjątkowa kategoria akcesoriów dla dzieci. Dostarczają maluchom bodźców, wspierają prawidłowy rozwój i, oczywiście, zapewniają mnóstwo zabawy. Na rynku znajdziesz setki propozycji dla pociech w różnym wieku. Chcesz kupić  zabawki sensoryczne dla 4-latka i nie wiesz, które z nich są najlepsze? Zobacz nasze propozycje i wybierz jedną z nich!
ścieżka sensoryczna

Co to jest ścieżka sensoryczna? Jak zrobić?

2023-07-17
Ścieżka sensoryczna to swoisty tor przeszkód, którego pokonywanie stymuluje zmysł dotyku, co z kolei przekłada się na lepszy rozwój dziecka. Zdaniem specjalistów chodzenie po ścieżce sensorycznej pozytywnie wpływa na integrację sensoryczną, sprawność motoryczną, zmysł równowagi, koordynację ruchową, a także percepcję wzrokową. Jednocześnie taka aktywność jest dla dziecka źródłem dużej radości. Wyjaśniamy, jak może wyglądać ścieżka sensoryczna w ogrodzie, a jak zaplanować taką domową.
kojec dla dziecka

Jaki kojec dla dziecka wybrać? Drewniany czy plastikowy? Poradnik

2023-07-07
Kiedy tylko dziecko zaczyna być mobilne, trzeba mieć je na oku przez cały czas jego aktywności – wystarczy chwila nieuwagi, by malec zrobił sobie krzywdę. Niestety takie czuwanie nad dzieckiem znacznie utrudnia wykonanie obowiązków domowych albo choćby napicie się filiżanki kawy. Z pomocą przychodzi kojec dla dziecka, czyli rodzaj ogrodzenia w postaci ścianek, czasem dodatkowo z materacem. Kojec tworzy dziecku bezpieczną przestrzeń i pozwala rodzicom na chwilę wytchnienia, dlatego zdecydowanie warto go mieć. Podpowiadamy, czym charakteryzują się konkretne modele, poniżej znajdziesz też przydatny ranking produktów.