Karmienie piersią jest naturalną i najzdrowszą formą karmienia niemowlaka. Jednak wyjście z nim na dłużej z domu wiąże się z ryzykiem. Nawet jeśli maluszek wcześniej zje dwie porcje to w trakcie zakupów albo spaceru może upomnieć się o jedzenie. Co zrobić, aby umiejętnie i dyskretnie nakarmić dziecko w miejscu publicznym?
Karmienie piersią budzi emocje chociaż jest naturalną czynnością. Jednak może ona krępować innych, nawet naszych najbliższych. Nieumiejętne karmienie w miejscach publicznych może stać się stresujące nie tylko dla mamy, ale przede wszystkim dla dziecka. Karmiąca kobieta na ławce w parku czy galerii handlowej jest narażona na wzrok innych, obserwację i nieprzyjemne docinki. Jedni nie widzą w tym nic złego, drugich ta sytuacja krępuje, ale powstrzymują się od komentarzy, za to trzecich bulwersuje, obrzydza i często dochodzi do nieprzyjemnej wymiany zdań. Szczególnie dla mężczyzn widok karmiącej kobiety nie jest tak oczywisty. Według nich jest to bardzo intymna chwila, która nie powinna być pokazywana na zewnątrz, a tylko w alkowie. Dlatego najlepiej unikać karmienia dziecka w miejscach publicznych lub w towarzystwie osób, które mogą być tym onieśmielone np. przy znajomych w restauracji. Jeśli jednak spotka cię taka sytuacja, kiedy maluch kategorycznie zażąda karmienia, spróbuj zrobić to dyskretnie.
Im mniejsze dziecko tym trudniej uniknąć sytuacji głośnego domagania się przez niego mleka. Aby zapobiec takim sytuacjom najlepiej nakarmić dziecko do syta tuż przed wyjściem z domu na zakupy czy spacer. Można w awaryjnej sytuacji także napoić niemowlaka herbatką czy mleczną mieszanką, która pozwoli nam go przetrzymać i dowieźć do domu. Jeśli pomimo tego wiesz, że wychodzisz gdzieś na dłużej i zapasowa butelka z piciem nie wystarczy spróbuj ułatwić sobie karmienie na zewnątrz. Ubierz się w wygodny strój, który szybko i sprawnie umożliwi ci nakarmienie dziecka bez potrzeby zdejmowania kilku warstw. Poszukaj też zacisznego miejsca, gdzie w miarę intymnie i dyskretnie będziesz mogła nakarmić maluszka.
Postaraj się usiąść gdzieś z boku, z dala od ludzi czy aut. Im będzie ciszej, tym sprawniej przebiegnie karmienie, ponieważ dziecko nie będzie rozpraszało się hałasem lub nadmierną obserwacją. Warto też sprawdzić czy w centrum handlowym albo na dworcu nie ma specjalnego pomieszczenia przeznaczonego dla matek, w których można nakarmić dziecko, ale również je przewinąć. W trakcie karmienia przykryj główkę maleństwa oraz pierś np. tetrową pieluszką, dzięki czemu unikniesz wzroku osób przechodzących obok. Miejscem, gdzie kategorycznie nie należy karmić dziecka jest kościół. Najlepiej jeśli wyjdziesz wówczas z niego lub ukryjesz się w zakrystii i nakarmisz szybko maleństwo, nie narażając na kłopotliwą sytuacją księży lub ministrantów.
A wy co sądzicie o karmieniu piersią w miejscach publicznych? Miałyście nieprzyjemne sytuacje? Czy może wręcz przeciwnie, nie macie oporów przed karmieniem w centrum handlowym? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach!
Zdjęcie: Fotolia.pl © Vitaliy Hrabar
Absolwentka dziennikarstwa, zaczęła pisać opowiadania będąc jeszcze w szkole podstawowej. Wielbicielka motoryzacji, skoków ze spadochronem i siatkówki. Czas wolny poświęca na gotowanie, czytanie książek i rajdową jazdę. Nadmierny stres leczy pływając i piekąc ciasta. Dąży do pogłębiania swojej wiedzy, zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności. Nie wyobraża sobie życia bez pewnego wysokiego siatkarza. Nie lubi nudy i bezczynności. W wakacje musi odwiedzić polskie morze.