Data modyfikacji:

Karmienie piersią od A do Z. Jak długo? Dieta i przeciwwskazania

Autor: Katarzyna Moryc

Karmienie piersią to temat ważny, poważny i ostatnio, niestety, także dość kontrowersyjny. Zarówno z punktu widzenia dziecka, jak i matki, taki sposób karmienia jest najbardziej naturalny i zazwyczaj przynosi obu stronom najwięcej korzyści. Jakich? I skąd ten cały szum wokół czegoś, co wymyśliła matka natura? Zobacz, co warto wiedzieć na temat karmienia piersią. 

 

karmienie-piersia-laktacja-niemowlak-550

 

Płyn na wagę złota

Wiemy już, że karmienie piersią jest bardzo ważne dla rozwoju dziecka. Ale dlaczego? Otóż, pierwsze miesiące życia dziecka to okres bardzo intensywnego wzrostu.  Zmiany w organizmie dziecka już nigdy nie będą zachodziły w tak szybkim tempie. W związku z tym, to właśnie na tym etapie życia maluszka zapotrzebowanie na składniki odżywcze, witaminy i minerały jest największe.

Mleko matki ma w swoim składzie wszystko to, co dziecku potrzebne jest najbardziej, by mogło się prawidłowo rozwijać. Ale jaki dokładnie jest jego skład? Mimo mnóstwa badań, w dalszym ciągu pozostaje on zagadką. Co więcej, nie da się go „podrobić”.

Trzeba także wiedzieć, że skład matczynego mleka nie jest jednolity i zależy od takich czynników, jak faza laktacji, wiek dziecka, stan zdrowia, zarówno mamy, jak i dziecka, a nawet od godziny karmienia.


 


Ale nie wszystko w mleku mamy jest takie zagadkowe – zobacz, co zawiera.

  • Woda – jej ilość zmienia się przez cały okres laktacji.
  • Białko, a właściwie biakła – głównie kazeina, białka serwatkowe i alfalaktoglbulina. Białka zawarte w mleku matki są łatwiej przyswajalne (nawet w 100%), niż te z mleka modyfikowanego.
  • Enzymy – do tej pory, w kobiecym mleku odkryto ich ponad 80, a zapewne sporo pozostaje jeszcze do odkrycia. Wyróżniamy tu, między innymi, enzymy trawiące białka (amylaza), trawiące tłuszcze (lipaza), enzymy utleniające i antyoksydanty (laktoperoksydaza, lizozym, laktoferyna).
  • Tłuszcze – podobnie jak w przypadku wody, ich zawartość w mleku zmienia się wraz z długością karmienia, a poza tym, u każdej kobiety jest trochę inna.
  • Węglowodany – głównym cukrem w mleku mamy jest laktoza, choć prócz niej występuje w nim ponad 100 innych cukrów. Są tu, między innymi, oligosacharydy, które wspomagają florę jelitową i mają działanie przeciwinfekcyjne oraz prebiotyczne.  
  • Składniki mineralne i mikroelementy – mleko mamy to prawdziwa skarbnica pierwiastków śladowych takich, jak na przykład magnez, żelazo, potas, mangan, chrom, jod, cynk, czy miedź. Są one lepiej przyswajalne, niż te z mleka modyfikowanego. Choćby takie żelazo – w mleku matki nie ma go wiele, ale jego przyswajalność to nawet 70%, podczas gdy mleko sztuczne przyswajane jest w zaledwie 10%.  
  • Witaminy – zdrowa i prawidłowo odżywiająca się kobieta, w swoim mleku jest w stanie dostarczyć dziecku praktycznie wszystkich witamin. Do tych, które i tak należy suplementować w trakcie karmienia, zalicza się obecnie witaminy D3 i K.
  • Elementy aktywne – immunoglobuliny dają maluchowi najlepszą ochronę przed wirusami, bakteriami, czy grzybami. Poza tym, w mleku matki występują hormony, glikany, nukleotydy, komórki krwi, czy komórki macierzyste – tych składników na próżno szukać w mleku modyfikowanym.



Zgodnie o obecnymi wytycznymi, mleko matki powinno być jedynym pokarmem przez pierwszych 6 miesięcy życia dziecka. Po tym czasie można zacząć stopniowe rozszerzanie diety malucha, ale nie musi to oznaczać rezygnacji z karmienia piersią. Światowa Organizacja zdrowia zaleca kontynuowanie częściowego karmienia piersią jeszcze do drugiego roku życia dziecka. Dzięki odpowiednim przepisom, jest to możliwe nawet jeśli matka karmiąca wraca do pracy.

Dzięki unikalnej budowie poszczególnych składników, pokarm matki jest w naturalny sposób przystosowany do rozwijającego się układu trawiennego niemowląt i łatwo przez niego przyswajalny. W związku z szybszym trawieniem, dzieci karmione naturalnym mlekiem częściej odczuwają głód. Ponadto mleko kobiece ma odpowiednią temperaturę, jest jałowe, świeże i łatwo dostępne w każdej sytuacji. Karmiąc dziecko piersią nawiązujesz z nim niepowtarzalną, emocjonalną więź, a maluszek ma poczucie bezpieczeństwa.

Co więcej, ssanie piersi może zapobiegać wadom zgryzu i alergiom pokarmowym. A karmiąca mama szybciej wraca do swojej figury, ponadto jej organizm lepiej regeneruje się po porodzie.

 

Pierwsze kroki

Donoszony noworodek ma dobrze rozwinięty odruch ssania. Gdy zostanie przyłożony do Twojego ciała, od razu zaczyna szukać piersi. Jednakże, minie trochę czasu zanim dziecko nauczy się prawidłowo chwytać brodawkę oraz zsynchronizować ssanie z oddychaniem i połykaniem. Na szczęście, dziecko w pierwszej dobie życia, nie potrzebuje dużo jedzenia.

W pierwszym dniu maluszek, jednorazowo, zjada mniej więcej 30 ml. Dziecko w pierwszym miesiącu je mniej więcej 12 razy na dobę, a z każdym dniem będzie zjadało więcej o około 10 ml.

Pierwszy wytwarzany przez gruczoły piersiowe pokarm, zwany siarą, jest bardzo kaloryczny, bogaty w białko,  przeciwciała i witaminy. Ma gęstą konsystencję i żółtawy kolor. Jego zadaniem jest zwiększenie odporności i przyspieszenie wydalenia smółki - pierwszej kupki dziecka. W wyniku większego zapotrzebowania malucha na płyny, po kilku dniach pokarm staje się rzadszy, bardziej biały  i przejrzysty. Wiele mam martwi się, że taki pokarm jest za "lekki" i dziecko się nie najada. Nic bardziej mylnego. Jeśli dziecko przez około 15. minut aktywnie ssie,  a Ty  czujesz, że pierś staje się lżejsza, możesz być pewna, że maluszek zjada tyle, ile potrzebuje.

 

karmienia-piersia-laktacja-300

Z jednej piersi, czy z obu? 

Zastanawiasz się pewnie jak karmić piersią? Może pomóc Ci w tym wizyta u doradcy laktacyjnego. Podczas jednego karmienia podajemy dziecku obie piersi. Najpierw maluszek opróżnia jedną pierś, a dopiero gdy jest jeszcze głodny podajemy mu drugą. Jest to bardzo istotne, gdyż podczas jednego posiłku zmienia się skład i konsystencja pokarmu. Początkowo jest on rzadszy i zawiera więcej laktozy - cukru. Sukcesywnie, podczas opróżniania piersi, staje się bardziej gęsty, bogatszy w tłuszcze i białka. A więc, jeśli zmienisz pierś przed jej opróżnieniem dziecko zje podwójną porcję wysokocukrowego pokarmu, po czym szybciej będzie głodne.

 


Jak często karmić niemowlę - karmienie na zawołanie 

Obecnie odchodzi się od wyznaczonych godzin karmienia. Nie budź dziecka na jedzenie, gdy będzie głodne na pewno samo się upomni. Wyjątkiem stanowi sytuacja, gdy od ostatniego karmienia minęło około 4. godzin (do 5. podczas nocy), a noworodek nadal śpi. Wtedy najlepiej obudzić maluszka. Optymalna przerwa między posiłkami nie  powinna przekraczać 3. - 4. godzin. Choć warto karmić „na żądanie”.

 


W jakiej pozycji karmić piersią?

Nie jesteś pewna w jakiej pozycji karmić dziecko piersią? Przede wszystkim musi Wam być wygodnie, a pierś powinna swobodnie układać się w kierunku buzi dziecka. Nie krępuj jego ruchów becikiem. Na pewno nie zmarznie, gdyż ogrzejesz go własnym ciałem, a mając swobodę ruchów ułoży się w najbardziej dogodnej dla siebie pozycji. Gdy maluch zacznie ssać nie przytrzymuj piersi. To może tylko przeszkodzić i powodować jej wysuwanie się z buzi dziecka.


Pozycji do karmienia malucha jest sporo:  na siedząco, na leżąco, półleżąco i tak dalej. Jeśli Twój maluszek często wierci się przy piersi, jedną z najlepszych pozycji może okazać się biologiczna, czy inaczej naturalna. Wygląda to tak, że mama jest w pozycji półleżącej, lub pół siedzącej na plecach, a dziecko leży wzdłuż jej ciała i chwyta pierś jak mały rekin (choć bardziej przypomina chwilami dzięcioła), czyli samo pozycjonuje się względem piersi. Gdy już ją złapie, lekko opada na boczek.

 

karmienie-piersia-laktacja-niemowlak-550

 

Gdy maluch chwyci brodawkę zbyt płytko

Pokarm nie będzie leciał w takiej ilości w jakiej powinien, a dziecko zniechęci się do ssania. Dodatkowo, Tobie sprawi to ogromny ból podczas karmienia piersią, gdyż maluch, przygryzając sutek dziąsłami, porani go. Zamiast się denerwować, spróbujcie jeszcze raz. Gdy noworodek, szukając piersi otworzy buzię, wsuń mu pierś lekko spłaszczając brodawkę. Spróbuj wcisnąć ją lekko w kierunku podniebienia i pozwól, aby zassał ją głęboko, niemalże z całą otoczką. 

Jeśli kolejny raz źle chwytając sprawi Ci ból, delikatnie włóż między jego dziąsła mały palec, wtedy odruchowo puści pierś. Jeśli maluch nadal rani Ci brodawki spróbuj udać się do poradni.

 


Nawał pokarmu w piersiach

Łapczywie ssące dziecko zaczyna się krztusić, gdyż nie jest w stanie połknąć takiej ilości mleka, którą produkują Twoje piersi? W dodatku, są one wielkie i obolałe? A może są tak nabrzmiałe, że maluszek zwyczajnie nie jest w stanie chwycić brodawki? To tak zwany nawał, czyli zjawisko fizjologiczne, które najczęściej, u zdrowych kobiet, pojawia się około 2-3 dnia porodzie (jeśli przebiegał bez komplikacji). Inaczej, nawał melczny to zwiększenie produkcji mleka sterowane hormonami. I jest zjawiskiem, które mija, jeśli maluch jest prawidłowo przystawiany i opróżnia piersi.

Jak uniknąć przykrych skutków nawału?

  • Często przystawiaj dziecko do obu piersi.
  • Zwracaj uwagę na to, czy maluch prawidłowo chwyta i ssie pierś.
  • Gdy piersi są nabrzmiałe i dziecko ma problem z chwyceniem brodawki, możesz odciągnąć trochę mleka przez karmieniem.
  • Gdy wypływ mleka jest osłabiony, spróbuj przed karmieniem przyłożyć do piersi ciepły (nie gorący!) okład, co wyzwoli wypływ pokarmu.
  • Po karmieniu możesz zrobić, dla odmiany, chłodny kompres, który spowoduje ograniczenie produkcji mleka.
  • Nie odciągaj mleka po skończonym karmieniu, ponieważ ty jeszcze bardziej zwiększy produkcję.

 


Właściwa dieta podczas karmienia piersią

Twoje jedzenie w okresie karmienia piersią jest bardzo ważne, gdyż przekłada się na jakość Twojego mleka. Ale karmiąca mama, aby zaspokoić potrzeby żywieniowe swoje i dziecka absolutnie nie powinna jeść za dwoje. Zamiast ilości, zdecydowanie istotniejsza jest jakoś pożywienia. Zwłaszcza, że nieprawidłowa dieta wpłynie negatywnie nie na skład i koncentrację składników pokarmu, ale właśnie na organizm matki.

Przede wszystkim, dieta matki karmiącej powinna być dobrze zbilansowana, urozmaicona i lekka. Choć, tak naprawdę, nie ma czegoś takiego jak dieta karmiących. Matki powinny, po prostu, odżywiać się „z głową”.  

W Twoim jadłospisie nie powinno być:

  • Żywności wysoko przetworzonej, ze sztucznymi dodatkami, barwnikami, czy konserwantami
  • Alkoholu.

Laktacji towarzyszy zazwyczaj wzmożone pragnienie. Warto wówczas pić niegazowaną wodę mineralną, ograniczyć mocną kawę, herbatę i napoje gazowane zawierające kofeinę.

 


Trudne momenty

Pomimo, iż robisz wszystko dobrze, raz na jakiś czas zdarzają się trudne momenty:

  • przeziębienie lub grypa,
  • zmniejszenie ilości pokarmu,
  • nadmiar pokarmu, bolesne, cieknące piersi i problemy dziecka ze strawieniem mleka.
  • Takie sytuacje nie muszą od razu oznaczać rezygnacji z karmienia naturalnego. Zapalenie, czy zastój piersi, w większości przypadków da się wyleczyć domowymi sposobami.


    Przeziębienie nie jest przeciwwskazaniem do naturalnego karmienia. Nie ma więc potrzeby odstawiania dziecka od piersi. Tym bardziej, że większość infekcji wirusowych przyjmuje najbardziej zarażającą formę jeszcze przed wystąpieniem pierwszych objawów. Zaprzestanie karmienia w takiej sytuacji tylko pogarsza sprawę, gdyż pozbawiamy malucha produkowanych w większej ilości ze względu na infekcję przeciwciał odpornościowych dostarczanych noworodkowi w mleku matki. Laktację również można pobudzać lub hamować odpowiednią dietą i częstotliwością przystawiania dziecka do piersi.



    Inwestycja w biust

    Karmienie piersią znacząco zmienia piersi kobiety. Jeszcze w czasie ciąży, przygotowują się one do pełnienia nowej funkcji i po prostu rosną. Stają się nabrzmiałe i cięższe. Warto więc zainwestować w dobry biustonosz do karmienia. Może on znacząco poprawić komfort i jakość życia w tym niełatwym okresie. No i ułatwi karmienie.  Oprócz idealnego podtrzymania biustu, często oferuje bezszwowe lub bezfiszbinowe rozwiązania – co bywa ważne w pierwszych miesiącach po porodzie, gdy piersi, w związku z laktacją, są niezwykle wrażliwe i łatwo ulegają podrażnieniom. Pamięta: tylko dobrze dobrany rozmiar biustonosza zapewni właściwe podtrzymanie piersi, zapobiegnie bólom kręgosłupa i pozwoli zachować w biust w możliwie jak najlepszym stanie. A i po skończonym karmieniu warto korzystać ze wsparcia dobrego stanika.

    Dodatkowo, przydadzą Ci się wkładki laktacyjne, pomocne przy problemach z cieknącym z piersi pokarmem. 

     


    Przeciwwskazania do karmienia piersią

    Choć karmienie piersią poleca się wszystkim, zdarzają się przypadki, w których są do niego przeciwskazania (w takich sytuacjach zaleca się czasowe, lub stałe karmienie mlekiem modyfikowanym):

    • dziecko choruje na galaktozemię i potrzebuje pokarmu bez galaktozy
    • matka jest zarażona wirusem HIV
    • matka przyjmuje substancje odurzające drogą dożylną, pokarmową lub przez drogi oddechowe
    • dziecko jest ciężko chore i opieka matki jest niemożliwa (np. podczas sepy)
    • przyjmowanie cytotoksycznej chemioterapii
    • występowanie u matki czynnej gruźlicy
    • nadmierne stosowanie miejscowe jodyny lun jodoforu na otwarte rany lub błony śluzowe (może to tłumić pracę tarczycy lub spowodować zakłócenia elektrolitowe)
    • spożywanie przez matkę dużych dawek alkoholu.

    W takich przypadkach konieczna jest konsultacja medyczna i wspólne podjęcie decyzji o sposobie karmienia dziecka. Jeśli będzie to konieczne, lekarz dobierze odpowiednie dla dziecka mleko modyfikowane.

    „Lżej” chorujące  mamy nie muszą się martwić - jeśli infekcja nie będzie wymagała zastosowania leków niebezpiecznych dla dziecka, podczas choroby nadal mogą karmić piersią. W innym przypadku, na czas kuracji, należy zaprzestać karmienia.

     

    Powodzenia!

     

    Zdjęcie: Fotolia fot by © Tomasz Trojanowski


    Autor

    Katarzyna Moryc

    Jestem pracującą mamą trzech synów i zarazem trzech wcześniaków - Marcela, Maćka i Mateusza, uwielbiam nowe wyzwania, zwłaszcza takie, które pozwalają mi się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Potrafię szare i nudne zamienić w coś świeżego, uwielbiam wszystko, co kreatywne. Staram się wychowywać dzieci w duchu bliskości, jestem fanką chust i pieluch wielorazowych. Prowadzę blog KreacjoWariacje.pl

    Komentarze
    22-02-2020
    Ocena:
    A to o tym co jak na więcej że jest i to głośno piersi cycki i cycki stanik sex i stanik sex piersi karmienie piersią a co nic miłość a co kobiety samotnie nic e tam huj z nimi z tym kobietami samotnymi co nic nie mają i że chorują i mało kasy mają i są sami miłość kochać dotykać uczucia szczęścia to nie mam. To i matki karmiące piersią to i tak co mają swoich i dzieci nie są sami i karmią ale zaraz już handel hałasu musi być bo to matki i tak co nie które mało to warte.
    07-08-2019
    Ocena:
    Dużo, bardzo fajnych porad. Szkoda, że nie było takich artykułów, gdy karmiłam piersią. Zaoszczędziło mi to wiele problemów i pewnie o wiele dłużej bym kontynuowała naturalne odżywianie synka, a tak przeszliśmy na butelkę. Pamiętam jak walczyliśmy z kolkami, dopiero modele antykolkowe się sprawdziły. Długi czas używaliśmy Yoomi z systemem podgrzewania, bo umożliwiały podawanie mleczka w łatwy sposób nocą.
    27-07-2019
    Ocena:
    Moje trudności wynikały z faktu, że zachorowała i nie miałam wyjścia, musiałam dokarmiać butelką. W związku z czym pokarmu zrobiło się mniej a jego odzyskanie zajęło mi troszkę czasu. Zawzięłam się, nie odpuściłam, piłam lactosan mama, przystawiałam do piersi dużo częściej albo stymulowałam laktację laktatorem. Udało się, każdego dnia mleka przybywało. Organizm potrafi zaskoczyć.
    27-06-2019
    Ocena:
    Mnie karmienie piersią po prostu przerażało. Tyle się naczytałam, że byłam prawie pewna, że się nie uda. I faktycznie były trudności, właśnie dlatego, że tak mocno się stresowałam. Zanim całkowicie zrezygnowałam z kp zaczęłam pić lactosan mama, koleżanki chwaliły, więc uznałam, że go wypróbuję. I pomógł :) laktacja się poprawiła, oczywiście dbałam też o częste przystawianie Córki do piersi i karmiłam prawie 8 miesięcy.
    17-06-2019
    Ocena:
    Szczerze mówiąc zaczęłam pić lactosan z ciekawości. Miałam nawet zrezygnować z karmienia piersią, ale po zwiększeniu się laktacji między mną a dzieckiem pojawiła się bardzo silna więź. W chwili obecnej nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.
    28-05-2019
    Ocena:
    Szczerze mówiąc wszyscy myślą tylko o porodzie a nikt nie zastanawia się nad karmieniem piersią. Prawda jest taka, że młoda mama nie ma pojęcia jak to poprawnie zrobić. Wszystkiego się uczy i czasami popełnia błędy. Ja miałam duże szczęście, ponieważ trafiłam na cudowną osobę, która dokładnie i cierpliwie wszystkiego mnie nauczyła. W szkole rodzenia powinno się więcej o tym mówić. Musze przyznać, że ja również piję lactosan mama, mimo iż laktacja się unormowała.
    07-03-2019
    Ocena:
    Jestem już dojrzałą kobietą ,ze swojego doświadczenia ,cudownego przeżycia wiem ,że pokarm jest w głowie ,ja karmiłam mojego syna 8 lat ,wyrósł na zdrowego ,fajnego ,szcześliwego faceta ,mam dużą satysfakcję ,że karmiłam go do momentu kiedy sam swiadomie powiedział ,że już koniec z cyckiem
    31-12-2018
    Ocena:
    Chyba też kupię ten lactosan, bo ostatnio coraz częściej mam wahania ilości pokarmu. Faktem jest też, że mąż wyjechał w delegację, więc mam dużo więcej obowiązków i stresu i chyba potrzebuję takiego wsparcia, by chociaż o kp się nie martwić. I gorących napojów chwilowo nie lubię, bo zawsze mi wystygną zanim choćby zacznę je pić.
    28-12-2018
    Ocena:
    Karmelowy lactosan ma bardzo fajny skład i można go łączyć ze wszystkimi płynami. Nie ma nudy i konieczności picia gorącego płynu, jako naparu. Osobiście nie narzekam na brak mleka, a dziecko przybiera na wadze.
    20-11-2018
    Ocena:
    Przydatny artykuł
    16-11-2018
    Ocena:
    Moje pierwsze kroki polegały na nauce prawidłowego przykładania dziecka do piersi i piciu lactosanu. Mam wrażenie, że młoda mama musi się wiele nauczyć i być cierpliwa, pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć.
    28-09-2018
    Ocena:
    @kornela i jak się po niej czujesz? Mi lekarz też zalecił pregnę plus i jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)
    19-09-2018
    Ocena:
    @jadzka Dlatego ja stawiam na Pregne Plus. Ma kwasy DHA i inne ważne składniki, również wspomniany przez Ciebie kwas foliowy :)
    17-09-2018
    Ocena:
    Ja, podobnie jak Miśka jem normalnie, bez większych ograniczeń. Jedyne co się zmieniło, to ilość wody, jaką codziennie wypijam. Korzystam również z wspomnianego przez was lactosanu, ze względu na jego smak i działanie. Pokarmu mam pod dostatkiem, nie narzekam na kryzysy.
    12-09-2018
    Ocena:
    @kamano ale Pregna 250 dha jak czytam zawiera tylko kwasy dha. A pozostałe ważne składniki skąd? z dietą ciężko przyjąć wystarczająco dużo kwasu foliowego czy witaminy d na ten przykład.
    31-08-2018
    Ocena:
    Dziewczyny, ja nie miałam jakieś mega diety. Jadłam to co zawsze, piłam więcej wody, zamiast mojej ukochanej kawy. Zmniejszyłam herbatę, na rzecz karmelowego lactosan mama. Wszystko po to, by mieć laktację w normie i by dziecko mogło zdrowo się odżywiać.
    23-08-2018
    Ocena:
    @jadźka - wszystko jest ok ale warto zadbać jeszcze o dha. Ja brałam np pregna 250 dha. Zapytaj lekarza o to, może też uzna, że to dobry pomysł lub wskaże Ci jakies inne suplementy
    16-08-2018
    Ocena:
    Myślę o prawidłowej suplementacji po urodzeniu, teraz biorę suplement bogaty w jod, wit. d3, kwas foliowy - czy po urodzeniu, w czasie karmienia suplementacja powinna być inna?
    27-07-2018
    Ocena:
    To u mnie znacznie lepiej sprawidził się prolaktan, już po 2-3 dniach róznica była ogromna. Starałam się też pic więcej wody, bo z czegoś przecież to mleko musi się tworzyc
    29-06-2018
    Ocena:
    kryzys laktacyjny potrafi wprowadzić sporo stresu, sama chwilami chciałam się poddać i dać butelkę. Ale siostra poleciła mi lactosan mama, jej wzmocnił i wyregulował laktację, więc uznałam, że spróbuję. I jest dużo lepiej, Mała się najada. A ja jestem spokojniejsza.
    28-05-2018
    Ocena:
    Mnie najbardziej zestresował moment, gdy zauważyłam, że pokarmu jest coraz mniej. Synek był nerwowy przy piersi, głodny i marudził. Dlatego włączyłam do diety lactosan mama, by wzmocnić laktację, a przy okazji trochę mnie uspokoił dzięki melisie, więc przestałam "jojczyć" i z cierpliwością podeszłam do karmienia. Spędziliśmy z Małym kilka dni w łóżku na spokojnym karmieniu i wszystko wróciło do normy.
    26-05-2018
    Ocena:
    Strasznie chciałam karmić piersią i powiem, że lekko nie było, ale się udało. Wydaje mi się, że troszkę za dużo stresu było i pokarmu zaczęło brakować. Chciałam być samowystarczalna i z niczego nie rezygnować. Tylko tych obowiązków było za dużo, a dziecko nie należy do ospałych. Piłam Lactosan mama, który zwiększył laktację. Najedzone dziecko dużo dłużej śpi, a ja jestem spokojniejsza.
    17-05-2018
    Ocena:
    Trzeba mieć swój rozum, ale każdą decyzję co brać, co jeść, a czego nie, konsultować z lekarzem prowadzącym ciążę. W końcu po to ten lekarz jest ;) Przyjmowanie witamin też powinno być rozsądne, bo lepiej mieć kwas foliowy, magnez, jod i DHA w jednej tabletce.
    19-04-2018
    Ocena:
    Prolaktan jest dość znanym środkiem na laktację, ale trzeba pamiętać, że samo się nic nie zrobi. Dziecko do piersi trzeba często przystawiać, pić dużo, żeby pokarm miał się z czego produkować.
    18-04-2018
    Ocena:
    Faktycznie, dla mnie to super rozwiazanie i przyznam ze jednak jesli miałabym polecić dobry środek na laktację to byłby to Prolaktan.
    17-04-2018
    Ocena:
    fajne w prolaktanie jest to, ze nie trzeba go stosować nie wiadomo ile, wystarczy parę dni ;)
    16-04-2018
    Ocena:
    Super rozwiązanie z Prolaktanem. Przyłączam się do Waszych poleceń, bo sama wiem jak skutecznie zadziałał u mnie. Naprawdę moge Wam śmiało polecić.
    12-04-2018
    Ocena:
    anomalio, tak kupisz w aptece, jakieś 20 zł chyba za opakowanie. Efekty na pewno poczujesz po kilku dniach.
    07-04-2018
    Ocena:
    Wiadomo ze kazda z nas szuka odpowiedniego sposobu na to jak wspomóc siebie ( dziecko) w okresie laktacji. I na pewno Prolaktan będzie tutaj dobrym rozwiązaniem.
    06-04-2018
    Ocena:
    Dzięki, to się kupuje w aptece? Jak smakuje? I jak długo trzeba czekać na efekt?
    01-04-2018
    Ocena:
    Anomalia, dokładnie, to jest środek wspomagający laktację, jak masz za mało pokarmu to pijesz jedną saszetkę dziennie i po jakimś czasie rusza z kopyta.
    25-01-2018
    Ocena:
    a co to takiego jest ten prolaktan? Jakiś środek na laktacje?
    25-01-2018
    Ocena:
    Karmienie piersią nie jest łatwe ale trzeba przez to przejść dobra dieta to podtawa, prolaktan i picie dużo wody i powinno pomóc nawet w kryzysie laktacyjnym.
    24-01-2018
    Ocena:
    ja osobiscie zdecydowalam sie na profesjonalny catering. korzystam z uslug Fit Care i naprawde jestem zadowolona, rozpisali mi specjalna diete dla matek karmiacyh piersia a jedzenie zawsze smacznie i zdrowo, gdy cos mi nie podpsuje bo nie lubie to dzwonie i natychniast dostaje odpowiedz ze zaden problem. super podejscie a dziecko rosnie jak na drozdzach :)
    13-01-2018
    Ocena:
    Jak czytam komentarze, w których o innych matkach piszecie że są gorsze bo po kilku tygodniach walki się poddały to szlag mnie trafia. Kto dał Wam prawo do oceny? Nawiedzone wredne babska. Tylko dołujecie inne kobiety - próba dowartościowania matczynego ego? Dążenie do bycia najlepszą że wszystkich supermam? Żałosne...Ja karmiłam piersią prawie rok i straciłam pokarm dosłownie na kilka dni przed urodzinami małej. Uznałam że to i tak wystarczający okres karmienia. Robię wielkie oczy jak czytam o tym że powinno się karmić piersią conajmniej do drugiego roku życia. Moja córka miała skazę białkową. Nie jadłam i nie piłam nic co choćby w toku produkcji miało kontakt z mlekiem. Nie mogłam jeść też jajek i większości ryb bo u małej pojawiały się wysypka, bóle brzuszka i biegunki. Do tego trzeba dorzucić i tak z góry przewidziane ograniczenia żywieniowe. Nie wiem jak bym wyglądała utrzymując tą dietę jeszcze dłużej. I tak, wiem Wy wszystkie wegenawiedzone wiedźmy, że istnieją zamienniki roślinne. Żarłam te świństwa (oczywiście bez soi bo to też silny alergen). Mało mi królicze uszy nie wyrosły. Nie żałuję tego roku karmienia absolutnie - tyle mniej więcej zakładałam od początku. I przyznam że bardzo mi się to podobało. Sama nie rozumiem świadomego rezygnowania bez powodu z kp np. w 3mż dla wygody bo dla mnie wygoda było kp. Ale na wszystko też musi przyjść pora. A biorąc pod uwagę jeszcze charakter mojej pracy - zmiany 24- godzinne - to karmienie piersią po powrocie z macierzyńskiego byłoby już trudne. Nie każda mama pracuje w korporacji. A przerwy na karmienie po pół godz? Tyle to ja do domu w jedna stronę jadę... jak nie ma korków. A co do tych wegeświństw - najgorszemu wrogowi nie życzę żywienia się tym na dłużej... teraz jestem w kolejnej ciąży i też mam nadzieję karmić do roku. Ale karmienie dziecka które już samo się posługuje widelcem... dla mnie przesada
    28-12-2017
    Ocena:
    Daria, koniecznie wtedy więcej pić i częściej przystawiać dziecko. Możesz też kupić sobie prolaktan w aptece i pić jedną saszetkę dziennie. U mnie ta metoda się świetnie sprawdza :)
    21-12-2017
    Ocena:
    Co robić gdy dopadnie nas kryzys laktacyjny macie na to jakieś swoje sposoby ?
    27-10-2017
    Ocena:
    no właśnie rani i ja miałam duzy problem z suchością, srawdził się ostanio krem specjalny do brodawek sutkowcyh Maternea
    18-09-2017
    Ocena:
    ja brałam już po urodzeniu Pregna 250 DHA Marto :-) poleciła mi ją moja lekarka, bo zawiera odpowiednią dawkę kwasów omega-3 dha, a te wpływają na prawidłowy rozwój małego człowieczka ;) są odpowiedzialne np za prawidłowy rozwój jego mózgu. warto :)
    10-08-2017
    Ocena:
    A co sadzicie o suplementacji. Jestem w 9. miesiacu ciazy, lada chwila urodze, biore pregne plus i wiem, ze mozna ja brac takze podczas karmienia. Czy faktycznie dobrze wplywa na dzidziusia i na mame?
    31-05-2017
    Ocena:
    Ja przez cały okres starań, ciąży i karmienia brałam ten sam suplement mama dha premium - mogę polecić, bo jest wart swojej ceny, a ja przez całą ciążę czułam się dobrze, mimo że jakiejś rewolucji w diecie nie miałam.
    27-05-2017
    Ocena:
    a co z witaminami podczas karmienia piersią?? Brałyście kwas foliowy albo inne witaminy?? Jeśli tak to jak dlugo?
    22-05-2017
    Ocena:
    Dziś niektórzy uważają karmienie piersią za coś nienaturalnego, a nawet obrzydliwego. Dziwny świat... Przecież karmić można nawet kilka lat. To nic nienaturalnego. Trzeba tylko dobrze się odżywiać, a w razie czego jakoś się suplementować. Tylko dobrze, żeby nie przyjmować wielu tabletek, więc coś takiego, gdzie jest i kwas foliowy i dha, magnez i jod.
    02-05-2017
    Ocena:
    Nie mogłam karmić piersią swojej córci od początku, ponieważ dostawałam po porodzie antybiotyk. Pielęgniarka laktacyjna doprowadziła mnie prawie do depresji twierdząc,że źle przystawia dziecko i mam małe sutki, że z tego nic nie wyjdzie. Zalecenie lekarza w tym momencie potraktowałam jak wybawienie od natrętnej kobiety. Żeby nie stracić pokarmu stosowałam laktator. Później problemy: mała ssała nerwowo raniąc sutki, płakała, uczulenie po witaminach, zastoje pokarmu, zapalenie piersi i kolejne antybiotyki. Nie poddawałam się zależało mi żeby mała piła moje mleko. Kiedy tylko mogłam odciągałam pokarm, przelewałam do butelki i podawałam dziecku, w czasie brania antybiotyku podawałam jej wcześniej zamrożoną porcję. Po 4 miesiącach podjęłam kolejną próbę przystawienia dziecka i się okazało, że mój maluszek ssie pierś! Spokojnie i bez nerwów, bez płaczu z uśmiechem na buzi. Jestem mega szczęśliwa z tego powodu:)
    26-04-2017
    Ocena:
    warto tez dodac o sumplementacji, nie wszystkie suplementy mozna brac podczas karmienia piersia, a np pregna plus moze byc spozywana przez caly ten okres.
    24-04-2017
    Ocena:
    Super, bardzo dziękuję za tak szczegółowy artykuł. Sporo konkretnych informacji mam dzięki wam :)
    23-02-2017
    Ocena:
    Dla mnie najważniejsze informacje odnośnie KP zawierają się w tym filmiku femaltiker.pl/mama-pelna-piersia-jak-poradzic-sobie-z-problemami/ - fakt, że tak pozytywnie wpływa to na dziecko niweluje wszelkie niedogodności dla matek. :0
    15-02-2017
    Ocena:
    Mamusie jest konkurs!!!Do wygrania poduszki do karmienia....rozstrzygnięcie jutro. Nie wim czy mogę podać link więc komentujcie ;)
    26-01-2017
    Ocena:
    Kiedy sama karmiłam piersią to wspomagałam się też kwasami dha które wtedy są dla maluszka niezwykle ważne. Stosowałam Pregnę 250dha.
    18-01-2017
    Ocena:
    Czy po wycięciu trzeciego migdała w wieku 18 miesięcy można karmić piersią po zabiegu? Chodzi mi właśnie o ten dzień. Na drugi dzień można.
    15-12-2016
    Ocena:
    A skąd dha? Najlepszy olej lniany nierafinowany!!! Ja zjadam albo z kromka pelnoziarnistego chleba albo z ziemniakami solą czosnkiem niedźwiedzi i odrobina jogurtu naturalnego! Polecam! Codziennie łyżka lub dwie i niedobór dha mamy z glowy!
    27-10-2016
    Ocena:
    Ja chcę oduczyć karmienia piersią, ponieważ po nowym roku wracam do pracy. Córcia ma już 1,5 roku, więc myślę, że nie będę wyrodną matką skoro odstawie ją od karmienia piersią. Ściąganie mleka w pracy będzie dla mnie mniej uciążliwe, niż jeżdżenie do dziecka na karmienie. Naczytałam się sporo o tym jak odstawić dziecko od karminia i mam trochę watpliwości. Ostatni artykuł jaki przeczytałam to ten jakszybciej.pl/oduczyc-karmienia-piersia/ i mam pytanie odnośnie tego sposobu z cytryną. Myślicie, że można tak zrobić ?
    07-10-2016
    Ocena:
    Prosty i zwięzły artykuł. Nie wiem czemu tyle jest gadania o karmieniu piersią. To jest każdego indywidualna sprawa. Chcesz karmić to karm nie chcesz to nie. To są kompletne bzdury ze pokarm matki nie dostarcza wystarczających składników. Nie będę odmawiać dziecku tego co jest naturalnym pokarmem dla niego w pierwszych miesiącach życia. Nie mam zamiaru ładować w dziecko całej tej chemii co jest w sztucznym mleku czy ktokolwiek widział skład takiego mleka?Moja córeczka ma 3 tygodnie i karmie ja piersią i mam nadzieje ze będę ja karmić do około 2 lat. Mało mnie obchodzi co inni o tym myślą szczególnie wielcy wykształceni lekarze bo ich komentarze doprowadzają mnie do szału. Pare dni po porodzie miałam problem z karmieniem bo mała zle chwytała pierś i członkowie rodziny radzili mi dokarmiać ja albo przejść na butelkę ale miałam w tyłku ich rady. Płakałam z bólu bo mała chciała jeść bez przerwy a miałam całe sutki poranione ale sie nie poddałam. W końcu przy pomocy położnej wypracowaliśmy poprawne przystawianie do piersi i nie mam już na razie żadnych problemów. Wzięłam sobie do serca także rady położnej o częstym przystawianiu dziecka do piersi ,o piciu duzo plynow szczególnie wody niegazowanej, regularnych posiłkach bo jest bardzo ważne w laktacji. Powoli zaczynam wprowadzać nowe produkty do diety i obserwuje czy nic jej nie wyskakuje. Pije od czasu do czasu herbatkę z kopru włoskiego albo kawę zbożowa z mlekiem co podobno tez pomaga w laktacji. Biorę takze suplement witaminowy ze zbiorem witamin ten sam co brałam w ciąży za rada położnej chociaż nie do konca sie z tym zgadzam bo dietę mam różnorodna ale niech już jej bedzie. Jak na razie odpukać nie mam żadnych problemów z pokarmem ale jesli zacznie mieć na pewno będę szukać pomocy bo nie zamierzam sie poddawać. Bo na każdy problem z karmieniem piersią jest rozwiazanie. .
    09-09-2016
    Ocena:
    zgadzam się w stu procentach, że najważniejsza podczas karmienia piersią jest odpowiednia dieta, ale wiadomo jak trudno uzupełnić zapotrzebowanie na kwas omega-3 dha, zwłaszcza że tyle się mówi o szkodliwości niektórych gatunków ryb.. ja stosuję pregnę 250 dha także teraz podczas karmienia piersią, żeby mieć pewność że mój maluszek dobrze się rozwija :))
    09-06-2016
    Ocena:
    Dla ciekawych, krótka lista żeby się sprawdzić czy dobrze karmisz piersią listomaniak.pl/lista,330,karmienie-piersia-prawidlowe-przystawienie
    05-05-2016
    Ocena:
    Femaltiker to ten suplement na bazie słodu jęczmiennego? Słyszałam właśnie od koleżanki że przy kryzysie laktacyjnym potrafi zdziałać cuda. Sama na szczęście żadnego nie miałam. KP stosowaliśmy do 8 miesiąca bezproblemowo
    04-05-2016
    Ocena:
    to na pewno jest indywidualny wybór matki i nie można nikogo oceniać i krytykować. Ja też miałam problemy po około 2 miesiącach ale bardzo chciałam karmić córeczkę piersią i się nie poddałam. Próbowałam zmieniać pozycje, przykładać małą kiedy tylko się dało, stosowałam metody relaksacyjne i w końcu wspomagałam się też femaltikerem. W końcu jakoś poszło. To dość stresujący moment ale w większości przypadków do przezwyciężenia
    28-03-2016
    Ocena:
    Iza to ty gadasz dyrdymaly a Iza ma zupelnie racje. 1,5 miesiaca i sie poddalas, slabo i krotko "walczylas". to jest bardzo krotki czas i czesto unormowanie sie wszytkiego trwa dlugo dluzej. dlaczego nie wspomagalas sie laktatorem recznym albo elektrycznym?? Poszlas wedlug mnie na latwizne ale coz, takie matki tez sa niestety.
    11-02-2016
    Ocena:
    Mati piszesz takie głupoty jak się chce to pokarm jest większej bzdury nie słyszałam, karmiłam syna 1.5 miesiąca i musiałam dać mu butlę męczył się on i ja też prawie non stop przystawialam go do piersi bo bardzo chciałam karmić ale cóż nie kazdemu jest to dane córkę karmiłam ponad rok. Także nie jest powiedziane ze za każdym razem dasz radę karmić. Jestem teraz w trzeciej ciąży i mam nadzieje że będę karmic jeszcze dłużej.
    01-02-2016
    Ocena:
    Karmie synka juz 8 miesiecy i nadal mam zamiar byly rozne problemy ktore pokonalismy najbardziej denetwuja mnie teksty typu nie mialam pokarmu z doswiadczenia wirm ze jak się chce pokarm jest .
    11-12-2015
    Ocena:
    Ciekawy artykuł
    08-11-2015
    Ocena:
    Moja kolezanka karmi piersiaod poczatu, czyli juz piaty miesiac, druga nie karmila wcale. Dzieci urodzily sie z miesieczna rozbica.Wydaje mi sie, ze to karmione piersia rozwija sie wolniej; przy piersi spedza bardzo duzo czasu, spi, po dlugich poslkach jest zmeczone......Drugie karmione butelka jest wieksze, zywsze, zjada w pare minut i jest zywe, rozbawione....Nie wiem co o tym sadzicie?Wiem, ze pokarm matki to skarb, ale zeby tyle czasu dziecko musialo ssac i ssac, zeby sie najesc?.Ten czas mogloby przeznaczyc na zabawe, rozwoj emocjonalny......
    12-10-2015
    Ocena:
    karmilam do roczku maluszka. i moge stwierdzic, ze supermami poduszka typu 7 do karmienia sprawdziła się idealnie.. do tej pory mamy poduszkę.. ale juz na niej po prostu się relaksujemy
    26-09-2015
    Ocena:
    polecam poduszki do karmienia. Karmienie jest bajecznie proste.. wygodne i komfortowe.. pozycja siedzaca, mam z poduszki podparcie pod moje plecy i reszta dla malucha
    24-09-2015
    Ocena:
    Zapraszam na mój NOWY kanał "Mama Opowiada" o macierzyństwie, dzieciach itd. ;) subskrybujecie i lajkujcie:) https://www.youtube.com/channel/UCGl7rTdiZVGo5YYE9Eo1E3A
    21-08-2015
    Ocena:
    Ja zamierzam karmić swoja dzidzi co najmniej do 3 latek i nikt mnie nie powstrzyma. nawet glupie spojrzenia ludzi na co czesto jestem narazona gdy karmie w miejsach publicznyhch ale tak naprawde nie zwracam już na to uwagi. Mleko Mamy Rządzi!!
    21-06-2015
    Ocena:
    Zdjęcia matek karmiących swoje pociechy: http://blog-sniadaniowy.blogspot.com/2015/06/karmienie-piersia-jest-zupenie-normalne.html Świetna kampania :)
    28-05-2015
    Ocena:
    Ja mogłam karmić długo swojego synka, ponieważ przez cały okres karmienia piłam herbatkę ziołową lactosan i dzięki temu nie miałam żadnych problemów z pokarmem.
    21-05-2015
    Ocena:
    Do Małgorzata Stefaniak - Piwo absolutnie nie, przecież to alkohol, nawet sporadycznie może zaszkodzić. Co do kawy, polecam zbożową kawę CARO Nestle, polecana dla matek karmiących i przy okazji bardzo smaczna. Po zakończeniu karmienia chętnie do niej wracałam :)
    09-05-2015
    Ocena:
    Moje pytanie dotyczy wprawdzie mojej sąsiadki.Czy karmienie piersią jest wskazane gdy matka pije kawę i sporadycznie piwo?
    25-04-2015
    Ocena:
    Witam, mam pytanie - karmilam synka piersia przez 2 lata, 7 miesiecy temu przestalam karmic malego piersia ale ciagle mam resztki mleka w piersiach...czy to normalne? Czy ktorejs z Was sie to przytrafilo? Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.
    22-04-2015
    Ocena:
    Mnie tylko zalecono witaminę D i K. Znalazłam ją jako Vita DK i do 3 miesięcy podawałam, podobno reszta jest w pokarmie i chyba to prawda bo dziecko dobrze się rozwija, żeby nie ząbki to pewnie byłby również bardzo wesołym maluchem , tak było póki nie zaczęło się...
    21-04-2015
    Ocena:
    Witam wszystkie mamy ! Jestem studentką Dietetyki Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i piszę pracę licencjacką o świadomości młodych mam na temat żywienia niemowląt. Uprzejmie proszę o wypełnienie tej krótkiej ankiety. Jest ona zupełnie anonimowa i jej wyniki posłużą mi tylko i wyłącznie do napisania pracy licencjackiej. Z góry dziękuję wszystkim Mamom za poświęcony jej czas! https://docs.google.com/forms/d/1WHtqQjAaPWWEnh5ltFLB-2Wfxy-93dGgkK7_g25P9dI/viewform
    21-04-2015
    Ocena:
    Ja z karmieniem piersią od poczatku miałam same trudne sytuacja, maluch się nie najadał, za bardzo spadał z wagi, w szpitalu kazali podawać mu mm. W Końcu zrezygnowałam z karmienia piersia bo jeszcze dodatkowo maluch krztusił się podczas karmienia. Dopiero po 3 miesiacach byłam gotowa go karmic , ale pokarmu było juz jak na lekarstwo. Pomogło częste przystawianie malca do piersi, picie 3 litrów wody i Femaltiker dwa razy dziennie, po 2 tygodniach rozkręciłam laktacje na nowo.
    17-04-2015
    Ocena:
    Karmienie piersią to fantastyczna sprawa, ale nie zawsze wszystko idzie tak jak sobie wymarzyłyśmy. Ja na początku nie miałam w ogóle pokarmy, chociaż bardzo chciałam karmić. Strasznie mnie to frustrowało, ale na szczęście położna mi poradziła, żebym piła herbatkę na pobudzenie laktacji lactosan. I po krótkim czasie pokarm się pojawił, a potem to nawet miałam go w nadmiarze ;)
    13-03-2015
    Ocena:
    Teraz jest jeszcze Vita D aerozolu, jeszcze wygodniejsza forma podawania :)
    13-03-2015
    Ocena:
    Tez uważam, że karmienie piersią jest magiczne, jednak u mnie na początku wcale się tak nie zapowiadało, bo nie miałam wystarczająco dużo pokarmu. Bałam się, że będę musiała dokarmiać dziecko mlekiem modyfikowanym. Ale moja położna mi poradziła, żebym zaczęła pić herbatkę ziołową lactosan, która pobudza laktację i to pomogło i potem to już było super :)
    26-02-2015
    Ocena:
    karmienie piersia jest cudowne, a spokojny nakarmiony maluszek to najwieksze szczescie:) jednak sa tez ciemne strony karmienia piersia, przed dlugi czas odczowalam suchosc pochwy w tym okresie :(
    21-02-2015
    Ocena:
    Do Esterka- ja ją kupiłam ze dwa tygodnie temu, bo już sama nie wiedziałam co mam robić żeby zwiększyć laktację, nawet to piwo karmelowe piłam. W smaku jest bardzo dobra i mam wrażenie że mnie wycisza. Małej chyba też podpasywała bo sie tak nie kręci przy karmieniu.
    19-02-2015
    Ocena:
    Miałam zaraz po porodzie trochę problemów z karmieniem piersią. Chyba miałam za mało pokarmu i synek ciągle głodny był i płakał. Ale poradziła mi położna, żebym sobie w aptece kupiła taką herbatkę lactosan na pobudzenie laktacji i po niedługim czasie wszystko się unormowało.
    10-02-2015
    Ocena:
    Do Luiza23-Ja nie widzę problemu. Vita K podajesz przecież krótko - do skończenia 3. mc życia, a z VitaD większego problemu nie ma, ot odrywasz kapsułkę i wlewasz kropelki do buźki :) Przesadzasz trochę
    10-02-2015
    Ocena:
    Oczywiście karmienie dziecka piersią ma wiele zalet , które w przyszłości są bardzo widoczne. Dziecko podobno lepiej się uczy, jest odporniejsze i bardziej pewne siebie. Jest tylko jedno ale , w sztucznym pokarmie są wszystkie niezbędne dla niego witaminy i wiesz ile je, a przy karmieniu piersią nie, musisz podawać Vita K odpowiedzialną za krzepnięcie krwi i Vita D żeby wapń i fosfor lepiej się wchłaniał , który jest odpowiedzialny za tkankę kostną. Jak widać wszysrko ma plusy i minusy.
    02-02-2015
    Ocena:
    Do Mama31-Przykre jest to, co piszesz. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Jak moja młodsza miała 10 mc, postanowiłam usunąć 8semkę. Gdy powiedziałam, że karmię i chcę odpowiednie znieczulenie to Pani doktor stwierdziła, że po co karmie. Przecież w mleku już nie ma nic wartosciowego. Przytulam
    26-01-2015
    Ocena:
    Wracam za parę dni do pracy powiedziano mi ze mogę mieć przerwę na karmienie bo karmię jeszcze piersią poszłam po zaświadczenie od pediatry i posmarowałam zostałam zlinczowana ze karmię 15miesięczne dziecko. Musiałam udowodnić o odbyło się to tak że pani doktor sciskala mi piersi sprawdzając czy mam pokarm poczułam się jak gowniara która chce naciągnąć pracodawcę na godz.przerwy. a tak niby każdy przyklaskuje karmiących mama
    19-01-2015
    Ocena:
    Do Seba -Karmie butelka
    19-01-2015
    Ocena:
    Dziewczyny powiedzcie mi ile je Tygodniowe dziecko pokarmu z Tego co wiem po urodzeniu 30 ml Z karzdym dniem o 10 wiecej
    08-12-2014
    Ocena:
    Do Maja7777- Przykro mi bardzo, musi Ci być ciężko. Płaczące z głodu małe to najgorszy widok dla mamy. Trzymam kciuki za lepsze czasy. Ja miałam mleka aż za dużo i bardzo bogate. Powodzenia
    05-12-2014
    Ocena:
    Karmię piersią drugi miesiąc.Dziecko płacze codziennie.Odchodzę od zmysłów.Nikt mi nie powie,że pokarm matki jest najlepszy -okazało się,że przy cukrzycy mam niepełnowartościowy pokarm.Dziecko jest głodne,ssie pierś co godzinę.Zazdroszczę mamom,które mają radosne macierzyństwo...
    17-11-2014
    Ocena:
    Do Paula88 -Zapomniałaś chyba, że każde dziecko jest inne! Mój Mały do 3 miesiąca życia wisiał przy piersi godzinami, Potrafił ssać nawet 40 minut. Stopniowo ten czas się zmniejszał i obecnie na 6 miesięcy czas karmienia to maksymalnie 10 minut, ilość karmień jest różny. ale mniej więcej to 6, 7 razy w dzień i jeden raz w nocy.
    09-11-2014
    Ocena:
    Do Paula88 - jak ja zazdroszczę! Moje wielgachne piersi ( 85GG) duzo mleka i moja mała żabka potrzebuje po 20min na pierś przy jedzeniu...no i zasypia tylko przy piersi.
    30-10-2014
    Ocena:
    ja jem wszystko, małej nic nie dolega ;) dodatkowo biorę witaminy prenalen laktacja, w końcu włosy przestały mi wypadać i nie mam już męczących zaparć, nie wiem czy one też były związane z karmieniem...
    30-10-2014
    Ocena:
    Do Paula88- Ja wiem czy bzdura, mój potrafił i po 30 min na cycku wisieć. Fajnie masz, że tak szybko się najada :) Nawet nie wiesz jakie te karmienia potrafią być męczące, szczególnie w nocy
    29-10-2014
    Ocena:
    troche bzdura... 15min? moj maluch je 5,max 8min a rosnie jak na drozdzach... lepiej zegarek odstawic:) bo mozna sie niepotrzebnie stresowac
    28-10-2014
    Ocena:
    Ogólnie witaminy z DHA są lepsze niż zwykłe bez niego fakt, że często mają taki posmak rybi, ale na prawdę warto się poświęcić i brać właśnie takie. Ja brałam prenalen multivit +dha i bardzo sobie chwalę, myślę, że Twój lekarz by poparł taki wybór.
    17-10-2014
    Ocena:
    mi przy wypisie położna poradziła kupić zioła na laktację i bardzo dobrze zrobiłam je kupując, nie narzekałam na podaż pokarmu i się dobrze czułam po porodzie
    30-09-2014
    Ocena:
    Bardzo ważna jest też odpowiednia dieta, tylko ten czas na przygotowanie posiłków przy małym wydzierającym się wiecznie Szczęściu.... ;) dlatego ważna jest w większości przypadków dodatkowa suplementacja witaminami i minerałami. O ile oczywiście nie jesteśmy superwomen, które są w stanie wszystko ogarnąć naturalnie ;)
    20-08-2014
    Ocena:
    Do kajas91 - kajas91 w pełni się z Tobą zgadzam. Karmienie piersią jest SUPER
    11-06-2014
    Ocena:
    Kasiu kwasy DHA to nic złego. Wręcz odwrotnie, są bardzo pożądane w organizmie. To nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Jeśli karmisz piersią warto je brać: centralny układ nerwowy bardzo intensywnie rozwija się do 3-go roku życia dziecka, a one właśnie go wspierają. Pozytywnie wpływają m.in. na rozwój mózgu, siatkówki oka, ostrość widzenia. Ważne są też w rozwoju ruchowym, poznawczym. Dlatego też, dziecko karmione piersią powinno przyjmować DHA wraz z mlekiem matki. Więc bierz spokojnie ;)
    gorset laktacyjny

    Gorset laktacyjny do karmienia. Jak działa i jaki wybrać?

    2024-06-27
    Korzystanie z laktatora bez użycia rąk? To możliwe. Wystarczy, że zainwestujesz w specjalny gorset do odprowadzania pokarmu, dzięki któremu będziesz mogła w tym czasie robić inne rzeczy – sprzątać czy odpoczywać. Jest bezpieczny i wygodny w użyciu, przez co coraz więcej mam dodaje go na listę rzeczy, których potrzebuje. Jak działa gorset laktacyjny i jaki model wybrać? Zapraszamy do lektury.
    kolektor na mleko

    Kolektor na mleko. Jak poprawnie używać i co to właściwie jest?

    2024-06-24
    Jesteś po porodzie? Zainteresuj się kolektorem na mleko, który zdobywa coraz większą popularność wśród mam. To dość tanie i jednocześnie szalenie pomocne rozwiązanie, dzięki któremu będziesz w stanie zbierać i magazynować pokarm, który bez niego mógłby się zmarnować. Co to jest kolektor na mleko i jak go używać? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w tym poradniku.
    rogal czy kura

    Rogal czy kura, czyli najlepsze poduszki do karmienia

    2024-06-10
    Szukasz najlepszej poduszki do karmienia? Zastanawiasz się nad tym, czy rogal, czy kura do karmienia będzie lepsze? Nie wiesz, jak używać poduszki do karmienia? Jeśli choć na jedno pytanie odpowiedziałaś twierdząco – koniecznie przeczytaj nasz artykuł.
    podrażniona brodawka piersiowa

    Podrażniona brodawka sutkowa. Jak pielęgnować? Jaki balsam?

    2024-05-29
    Wbrew pozorom podrażnione, pękające, a nawet pogryzione brodawki sutkowe są powszechnym problemem wielu świeżo upieczonych mam. Dla niektórych kobiet problem jest tak dotkliwy, że rezygnują z karmienia. Jak sobie z tym radzić? Przeczytaj nasz przewodnik, w którym podpowiadamy, jak pielęgnować brodawkę sutkową i łagodzić ewentualne podrażnienia i ból.
    przechowywanie mleka matki

    Przechowywanie mleka matki. Jak to robić?

    2024-05-27
    Karmienie piersią jest powszechnie uznawane za najlepszy sposób dostarczania niemowlętom niezbędnych składników odżywczych, które wspierają ich rozwój i zdrowie. Nie zawsze jednak mama ma możliwość bezpośrednio karmić piersią swoje maleństwo. Podczas nieobecności rodzicielki, dobrym rozwiązaniem odciąganie mleka. Należy jednak pamiętać o tym, że bardzo ważne jest odpowiednie przechowywanie mleka matki, aby było bezpieczne dla maleństwa i pełne wartości odżywczych. Jak przechowywać mleko matki? Ile może stać odciągnięte mleko? Jak rozmrażać mleko matki? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w dalszej części artykułu.
    jak używać kompresów żelowych na piersi

    Jak używać kompresów żelowych na piersi? Które mają dobre opinie?

    2024-05-20
    Karmienie piersią – choć jest najlepszym sposobem na stworzenie więzi matki z dzieckiem i zapewnienie mu ochrony – bywa także bolesnym doświadczeniem. Podrażnienia, obrzęki czy zatkane przewody pokarmowe są nieprzyjemnymi, ale dość powszechnymi problemami, z którymi borykają się świeżo upieczone mamy. Jak sobie z nimi radzić? Jednym ze sposobów na przyniesienie ulgi są kompresy żelowe na piersi. Podpowiadamy, jak ich używać i które z nich warto kupić.
    sns karmienie piersią

    Czym jest SNS, czyli system wspomagający karmienie piersią?

    2024-05-17
    Nieważne, jak skrupulatnie zaplanowałaś karmienie maluszka – życie często weryfikuje plany i sprawia, że coś idzie nie tak. Co zrobić w sytuacji, gdy jest to utrudnione lub niemożliwe? Na szczęście współcześnie mamy nie są pozostawione same sobie, a zamiast tego mogą wybierać spośród wielu różnych rozwiązań i pomocy. Wśród nich czeka system wspomagający karmienie piersią, czyli SNS. Co to takiego i jak wygląda karmienie z jego pomocą? Na te i inne pytania odpowiadamy w tym artykule.