Często powtarzany mit mówi, że mama stosująca leki psychotropowe nie może karmić piersią dziecka. Tymczasem stosowanie leków psychotropowych nie jest bezwzględnym przeciwwskazaniem do karmienia dziecka piersią. Mama stosująca leki psychotropowe może karmić, ale przy podejmowaniu decyzji o leczeniu trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników, dlatego niezbędna może być konsultacja z dodatkowym specjalistą.
Dzięki badaniom udało się wytypować te leki psychotropowe, które według najnowszej wiedzy są bezpieczne podczas karmienia piersią.
W przypadku np. leków antydepresyjnych z grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny najbezpieczniejsze wydaje się przyjmowanie przez karmiącą takich substancji, jak:
Jeżeli chodzi o leki stosowane w przypadku silnego lęku bezpieczne są:
W dotychczas przeprowadzonych badaniach nie zaobserwowano wystąpienia działań niepożądanych u większości dzieci tych matek, które w czasie laktacji je przyjmowały.
Z kolei w przypadku leków normalizujących nastrój (normotymicznych) stosunkowo bezpieczne wydaje się przyjmowanie przez karmiącą:
Nieco większe trudności występują przy leczeniu matki solami litu – w tym przypadku, ze względu na możliwość wystąpienia zaburzeń czynności tarczycy czy odwodnienia u dziecka, konieczne jest w trakcie leczenia matki tymi środkami czujne obserwowanie stanu dziecka.
fot. Unsplash.com
Ogólnie wszystkie leki psychotropowe – w mniejszym lub większym stopniu – mogą przechodzić do matczynego pokarmu. Nie zawsze to, że lek znajduje się w matczynym mleku musi prowadzić do jakichkolwiek zagrożeń u dziecka. Jeśli konieczne jest zastosowanie leku spoza bezpiecznej listy, lekarz biorąc pod uwagę m.in. wiek dziecka, okres półtrwania leku i inne czynniki, może zlecić leczenie dostosowane do potrzeb pacjentki.
Dobierając odpowiedni dla karmiącej mamy lek psychotropowy, specjaliści kierują się zwykle tzw. klasyfikacją Hale’a. Określa ona to, czy lek jest bezpieczny dla dziecka. Wyróżnia się w niej pięć kategorii, gdzie do L1 zaliczane są środki, które są najbezpieczniejsze, z kolei do L5 preparaty uznawane za szkodliwe.
Mama może trafić do specjalisty, który stwierdzi, że nie ma sensu zmieniać u niej farmakoterapii, a po prostu lepiej jest zaniechać karmienia piersią. Takie postępowanie nie jest godne pochwały: młoda mama powinna więc podziękować wtedy lekarzowi i poszukać takiego, który będzie miał nie tylko najbardziej aktualną wiedzę, ale który będzie również starał się pomóc pacjentce spełnić jej oczekiwania, które w opisywanej sytuacji dotyczą możliwości naturalnego karmienia dziecka. Przy tej okazji warto skonsultować się nie tylko z psychiatrą, ale także pediatrą lub Certyfikowanym Doradcą Laktacyjnym, który jest na bieżąco z najnowszą wiedzą na temat laktacji.
O tym, że karmienie piersią jest najkorzystniejszą metodą żywienia noworodków i niemowląt nie trzeba nikogo przekonywać. Mleko mamy jest idealnym pokarmem dla dziecka: jest zbilansowane pod względem zawartości składników odżywczych, ale i witamin oraz przeciwciał. O tym, jak doskonały jest to pokarm, może przekonać również to, że skład mleka podlega zmianom – w pierwszych dobach życia w mleku matki znajdują się substancje, których najbardziej potrzebuje wtedy noworodek, później zaś – kiedy zmieniają się potrzeby dziecka – zmienia się również i skład mleka.
Młode mamy – cierpiące np. na depresję czy zaburzenia lękowe – może pomyśleć o tym, aby dla dobra malucha odstawić stosowane przez siebie leki. Takie postępowanie nie jest zalecane. W świetle przeprowadzonych badań okazuje się bowiem, że zaniechanie leczenia środkami psychotropowymi – w sytuacji, kiedy stan pacjentki prowadzi do takiej konieczności – może przynosić zdecydowanie więcej szkód niż korzyści.
Mama, która zmaga się z depresją, bez potrzebnych jej leków może mieć ograniczone możliwości objęcia dziecka dostateczną opieką. Szczególnie dotyczy to tych pacjentek, które leki przeciwdepresyjne przyjmowały jeszcze przed ciążą lub które zaczęły je przyjmować już w trakcie ciąży. Inne bywa z kolei postępowanie w sytuacji, kiedy u pacjentki jakieś zaburzenia psychiczne – np. właśnie zaburzenia depresyjne – pojawiają się już po zakończeniu ciąży. W takiej sytuacji początkowo młodej mamie może zostać zaproponowana psychoterapia, jednakże czasami farmakoterapia również musi zostać włączona.
Nawet jeżeli karmiąca mama stosuje lek psychotropowy, który uznawany jest za stosunkowo bezpieczny, to zawsze musi się ona obserwować dziecko. Ze względu na to, że zażywanie leków psychotropowych w okresie laktacji nie zostało jeszcze dostatecznie dokładnie przebadane, u maluszków mogą pojawiać się różne problemy, których występowania dotychczas jeszcze nie zaobserwowano.
Mama powinna zawsze poinformować odwiedzanego specjalistę o tym, że stosuje ona środki psychotropowe i że mogą być one odpowiedzialne za dziwaczne lub trudne do wyjaśnienia dolegliwości u dziecka.
Źródła:
Becker M. A. et al., Leki psychotropowe a karmienie piersią, Psychiatria po Dyplomie, Tom 6, Numer 5, 2009
Tripathi B.M., Majumder P., Lactating Mother and Psychotropic Drugs, Mens Sana Monogr. 2010 Jan-Dec; 8(1): 83–95
Czytaj również:
Jestem absolwentem Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Spośród wszystkich medycznych specjalności najbardziej interesują mnie aspekty związane z pediatrią i psychiatrią – planuję specjalizować się w psychiatrii dzieci i młodzieży. Wolne chwile spędzam na czytaniu (nie tylko medycznych pozycji ) oraz staram się jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu – jazda na rowerze czy spacery najlepiej mnie relaksują.