Wychowanie dziecka to nie bułka z masłem. Każdy maluch wychowuje się inaczej. Jedne szkraby są kompletnie bezproblemowe, inne sprawiają masę kłopotów wychowawczych. Co więcej chłopcy i dziewczynki rozwijają się w inny sposób. Zatem teza, że mężczyźni pochodzą z Marsa a kobiety z Wenus znajduje potwierdzenie już od pierwszych lat życia.
Wychowanie dziecka płci męskiej to dla jego rodziców niemałe wyzwanie. Chłopcy później niż dziewczynki zaczynają rozpoznawać ludzką mowę, a co za tym idzie reagować na polecenia werbalne. Co więcej maluchy płci męskiej mają kłopoty z koncentracją i są bardziej agresywne. Uwielbiają bić, gryźć i kopać. Niechętnie wykonują polecenia rodziców i za wszelką cenę próbują pokazać swoją indywidualność.
Podejmowanie ryzyka pobudza w ich mózgach ośrodek przyjemności i sprawia, że chłopcy tak chętnie biegają, skaczą, wspinają się po drzewach i wchodzą wszędzie tam, gdzie zaglądać nie powinni.
Mali faceci lubią odkrywać, poznawać i zwiedzać, a możliwość ekspansji pomaga małym urwisom budować wiarę w siebie. Chłopcy mają wyższą samoocenę i są znacznie mniej wymagający wobec siebie niż dziewczynki.
W pierwszych latach życia wychowanie dziewczynki jest zdecydowanie łatwiejszym zadaniem niż wychowanie chłopca. Małe dziewczynki znacznie szybciej niż ich koledzy zauważają na czym polega komunikacja. W okresie niemowlęcym koncentrują wzrok na kolorach i kształtach. Uważnie obserwują ludzkie twarze i szybciej uczą się komunikacji niewerbalnej oraz wyrażania emocji. Chłopcy zauważają głównie ruch, a wszystkie pozostałe rzeczy nie wzbudzają w nich zbyt dużego zainteresowania.
Różnice w wychowywaniu dziecka płci męskiej i żeńskiej są bardzo widoczne w okresie edukacyjnym. Małe księżniczki to urodzone uczennice. Doskonale odnajdują się w szkolnych ławkach. Nie mają większych problemów z koncentracją. W przeciwieństwie do swoich kolegów, chętnie oddają się żmudnym zajęciom. W zdecydowanej większości przypadków lepiej się uczą i sprawiają mniej problemów wychowawczych. Ale za to, gdy wejdą w okres dojrzewania, potrafią nieźle dać się we znaki.
Zdjęcie: Fotolia by © Leonid & Anna Dedukh All right reserved
Miłośniczka kotów, kuchni azjatyckiej i drinków z parasolką. Uzależniona od cappuccino. Prywatnie matka swojego syna, żona swojego męża, wielbicielka swoich przyjaciół.