Wracasz po pracy do domu, a Twoje dziecko zamiast się przytulić i Cię pocałować trzyma się uparcie opiekunki. Nie chce pozwolić jej wyjść i nie interesuje się Tobą. Czy w takiej sytuacji konieczna jest walka mama kontra niania, której nagrodą będą uczucia malucha? Niekoniecznie… Wystarczy, że po prostu zastosujesz kilka sprawdzonych tricków.
Opiekunka sympatię dziecka zdobywa przez poświęcanie mu ogromniej ilości czasu. Jeśli do tego jest osobą pomysłową i zabawną, to wówczas brzdąc jest nią oczarowany. Ty wracając po pracy pewnie mówisz, że jesteś zmęczona, że chcesz odpocząć. Szkrab przypomina sobie nianię, która już po pięciu minutach od przyjścia zajmuje się tylko nim. Tym samym wypadasz gorzej od przybranej cioci, a dziecko woli nianię.
Warto jednak chwilkę zająć się swoją pociechą, albo tuż po powrocie zrobić wspólnie obiad. Przebrać się lub wymyślić zabawę, np. w latające łyżeczki (ty będziesz robiła posiłek, a dziecko będzie się świetnie bawiło). Nie pozwól jednak byś robiła wszystko z myślą o latorośli. Pozwól mu towarzyszyć w swoim rytuale dnia, to też może wydać się mu atrakcyjne. Twój powrót musi kojarzyć się z czymś przyjemnym i zabawnym.
Opiekunka z reguły spędza czas z Twoim szkrabem w domu, bądź w okolicznym parku lub placu zabaw. Postaw na urozmaicenie. Zabieraj dziecko na dłuższe wycieczki, udajcie się do kina bądź teatru. Nie traktuj tego jako formę przekupstwa, ani nie mów nigdy: ,,Tylko mama zabiera Cię na takie wspaniałe wyprawy’’- nie chodzi o rywalizację z nianią. Musisz pokazać maluchowi, że mama też ma dla niego czas i się stara.
Macierzyństwo, praca, małżeństwo - ogólnie bycie kobietą nie jest łatwe. Pogodzenie wszystkiego razem, w równych proporcjach to nie lada wyczyn. Jako mamy zatrudniające nianie, nie traktujcie ich nigdy jak rywalki w walce o uczucia malucha. Pamiętajcie, że są one Wam bardzo potrzebne. Skoro dziecko przepada za ciocią to oznacza, że zatrudniłyście najwłaściwszą osobę i znacie potrzeby, i upodobania waszych latorośli. Brawo! To Wasz matczyny sukces.
Autor: Agnieszka Godlewska
Zdjęcie: Fotolia by © drubig-photo All rights reserved