XXI wiek to okres, w którym kobiety pokazują się nie tylko jako płeć piękna, ale też aktywna zawodowo. Mamy po urlopie macierzyńskim wracają do pracy. Pierwotnie, pojęcie ,,matki’’ kojarzyło się dotychczas z piastunką, wychowującą swoje potomstwo. Dziś bardzo często panie zamieniają się swoją rolą z opiekunkami. Czy to możliwe, by niania była dla malucha ważniejsza od jego własnej mamy?
Pracę niani wybierają najczęściej młode dziewczyny, bądź panie w podeszłym wieku, które chcą dorobić do emerytury. Spędzają one niemalże całe dnie z maluchami, rodzice w tym czasie są poza domem. Pomiędzy opiekunką, a jej podopiecznym stwarza się emocjonalna więź. Zdarza się, że jest ona silniejsza od tej matka - dziecko. Mama wraca wieczorem do domu, a dziecko mówi: ,, Nie chcę cię!’’- trzymając się mocno opiekunki.
Zazwyczaj opiekunka, spędzając czas z dzieckiem, skupia się tylko i wyłącznie na podopiecznym. Nie interesują ją zakupy, pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie – cały czas może poświęcić na zabawę, spacery, wszystko z myślą o szkrabie. Tymczasem mała, jeszcze nieświadoma wielu rzeczy istotka, bardzo ceni takie zainteresowanie, uwielbia być na pierwszym miejscu i głównie za to, tak bardzo ubóstwia swoją nianię.
Drogie mamy nie martwcie się tym, że chwilowo niania jest ważniejsza od mamy. Przypomnijcie sobie okres dzieciństwa, kiedy to jeden wujek był dobry, bo przywoził Wam lalkę i czekoladki, a ten drugi zły, ponieważ nic od niego nie dostawałyście.
Zamiast zamartwiać się, pomyślcie ile czasu poświęcacie na zabawy z dzieckiem i już dziś zaplanujcie wspólną wycieczkę w weekend.
Zdjęcie: Fotolia by © Brebca