Rozszerzanie diety budzi u rodziców wiele wątpliwości, nie wiedzą, czy kierować się tabelkami, co podawać dzieciom, od czego zacząć. Na przeciw ich wątpliwościom wychodzi metoda BLW, która stawia na samodzielność, wspólne posiłki i zaufanie do dziecka.
Fot. Fotolia
BLW (Baby-led Weaning) czyli po polsku Bobas Lubi Wybór to to nic innego jak przejście z pokarmu mlecznego na pokarmy stałe sterowane przez dziecko. Polega na całkowitym ominięciu etapu papek i karmienia łyżeczką. W zamian, dziecko dostaje szereg produktów „do ręki”, do samodzielnego pogryzienia i zjedzenia. Dzięki temu stopniowo usamodzielnia się w żywieniu. Samo reguluje, jaki procent swoich potrzeb żywieniowych zaspokoi mlekiem, a jaki stałymi pokarmami. Rozszerzanie diety w tej metodzie rozpoczyna się, gdy dziecko siedzi już samodzielnie w krzesełku lub może siedzieć na kolanach rodzica oparte o niego plecami. Dostaje do ręki te same, pokarmy, co dorośli, ale dostosowane do jego potrzeb: na przykład warzywa pokrojone w słupki i ugotowane na parze, pulpety, kaszę ugotowaną na gęsto.Chodzi o to, aby dziecko mogło pokarm chwycić i samodzielnie włożyć do buzi. Ważne w tej metodzie jest naśladownictwo. Podczas wspólnych posiłków dziecko patrzy, jak i co jedzą dorośli i naśladuje ich.
BLW wykorzystuje naturalną chęć do poznawania świata, uczenia się i naśladowania. W odróżnieniu od słoiczkowych papek, prawdziwe jedzenie jest soczyste, ma smak, zapach, konsystencję. Pora posiłków zachęca do eksperymentów: coś jest słodkie, coś kwaśne, jedno jest chrupiące, drugie ciągnące. Dziecko ćwiczy rączki, koordynację ręka-oko, wiele mięśni odpowiedzialnych na rzucie, przełykanie, przesuwanie pokarmu w buzi. To wszystko ma niebagatelny wpływ na jego rozwój. W szczególności manualny oraz rozwój mowy.
Rozszerzanie diety metodą BLW najlepiej rozpocząć gdy dziecko stabilnie siedzi, umie chwytać i prowadzić rękę do buzi. W praktyce następuje to około 6. miesiąca życia. Jeśli zależy nam, by zrobić to zanim dziecko stabilnie siedzi,można malucha sadzać do posiłki na naszych kolanach w taki sposób, by miał podparte całe plecy. Początkowo dziecko uczestniczy w jednym, dwóch posiłkach, a z czasem dołącza do wszystkich rodzinnych posiłków.
Wielu rodziców boi się dawać dziecku pokarmy w większych kawałkach z uwagi na ryzyko zadławienia. O ile dziecko siedzi i je samodzielnie BLW nie zwiększa tego ryzyka, a wręcz odwrotnie. Dziecko szybko uczy się jakie kawałki są zbyt duże lub zbyt głęboko wsadzone. Ma kontrolę i jeśli trzeba uruchamia mechanizmy ochronne – odkrztuszanie i odruch wymiotny, które u niemowlaków są niezwykle wyczulone. Większym ryzykiem jest karmienie dziecka w pozycji półleżącej, gdy nie jest ono w stanie w pełni kontrolować przełykania i odkrztuszania. Mimo tego, że ryzyko jest niewielkie, każdy rodzic powinien sobie odświeżyć informacje na temat pierwszej pomocy w razie zadławienia.
Polecane lektury:
"Bobas Lubi Wybór. Nie chcesz wychować niejadka?", G. Rapley, T. Murkett, Wyd. Mamania 2011
"Alaantkowe BLW.Od niemowlaka do starszaka. Domowa książka kucharska", J. Anger, A. Piszczek, Wyd.Mamania 2015
Czytaj również:
Jak wprowadzić BLW krok po kroku
Prywatnie mama trzech przesłodkich dziewczynek Hani, Oli i Wiktorii, które zajmują jej wszystkie wolne i te mniej wolne chwile. Zwolenniczka noszenia w chuście, wychowywania dzieci w bliskości z rodzicami i kochania ich takimi, jakimi są. Nieustannie poszukuje dobrych odpowiedzi i "sposobu na dziecko".