Od rana jesteś na nogach. Dom, szkoła, praca, dzieci i zakupy. Około godziny 13:00 zaczynasz ziewać, kleją Ci się oczy i wyraźnie odczuwasz spadek formy. Wypijasz mocną kawę, zjadając słodkiego batonika podnosisz poziom cukru i wracasz do działania. A gdyby tak krótka drzemka?
W ciągu doby organizm przeżywa trzy spadki energii. Pierwszego nie zauważasz, gdyż pojawia się w nocy. Drugi dopada Cię około godziny 13:00, a trzeci mniej więcej o 16:00. Spada wówczas temperatura ciała, a organizm wysyła wyraźne sygnały. Szwankuje koncentracja, pracujesz wolniej, jesteś ospała i nie możesz poradzić sobie z ciągłym ziewaniem. Czas na odpoczynek. Jeśli to możliwe, filiżankę espresso lub puszkę napoju energetycznego zastąp krótką drzemką. Nawet piętnastominutowa sjesta poprawia pamięć i koncentrację oraz dodaje energii.
Popołudniowa drzemka zbawiennie wpływa na pamięć i poprawia zdolność do przetwarzania informacji oraz rozwiązywania problemów. Dlaczego? Otóż hipokamp (część mózgu odpowiedzialna za krótkotrwałe przechowywanie informacji) formatuje się i po krótkiej drzemce znów ma dużo miejsca na zapisanie kolejnych informacji.
Udając się na popołudniową drzemkę wybierz ciche i zaciemnione miejsce. Połóż się wygodnie. Włączyć spokojną, relaksującą muzykę i nastaw budzik. Pobudka za 20 minut ! Po pół godzinie organizm wchodzi w drugą, głęboką fazę snu. Wówczas po przebudzeniu będziesz bardzo zmęczona.
Podczas popołudniowej drzemki zwalnia akcja serca, rozluźniają się mięśnie, a oddech staje się bardziej regularny. Obniża się także poziom hormonu stresu (kortyzolu). Chwila odpoczynku przed podróżą aż trzykrotnie zmniejsza ryzyko popełnienia błędu za kierownicą. Wzmaga koncentrację i z pewnością jest znacznie skuteczniejsza od kofeiny. Co więcej udowodniono, że regularne sjesty chronią przed nadciśnieniem, a także wystąpieniem ataku serca.
Miłego odpoczynku.
Zdjęcie: Fotolia by © pressmaster All right reserved
Miłośniczka kotów, kuchni azjatyckiej i drinków z parasolką. Uzależniona od cappuccino. Prywatnie matka swojego syna, żona swojego męża, wielbicielka swoich przyjaciół.