Tata w szkole rodzenia

Autor: Katarzyna Michniewska

Szkoła rodzenia przygotowuje zajęcia zarówno dla przyszłej mamy, jak i dla przyszłego taty. Co więcej, niejednokrotnie udział partnera w szkole rodzenia, jest wręcz nieodzowny. Program jest tak dopasowany, by oboje małżonkowie byli zaangażowani w prowadzone zajęcia. Przyszły tata przede wszystkim uczy się jak być pomocnym, gdy zacznie się „godzina zero”.

Czego uczy się tata w szkole rodzenia?

Panowie poznają techniki relaksacyjne, o których warto przypominać żonie podczas skurczów macicy. Uczą się prawidłowego oddychania w poszczególnych etapach porodu. Niejednokrotnie okazuje się, że zdobyte umiejętności są również przydatne w każdej sytuacji, gdy osoba doświadcza napięcia czy stresu. Przyszli tatusiowie poznają również możliwe pozycje, jakie można wykorzystać podczas akcji porodowej.

Podczas porodu zbawienny okazuje się niekiedy masaż wykonany przez męża, czy po prostu sama jego obecność i trzymanie za rękę. Podstawową wiedzę jak masować, uzyska on w szkole rodzenia. Wiele kobiet potrzebuje w tym wyjątkowym czasie, poczuć się kochaną i atrakcyjną mimo niesprzyjających warunków do romantycznego nastroju. Dlatego uwagę panów zwraca się także na aspekt psychologii kobiety. Odczytywania jej potrzeb, rozpoznawania smutku czy rozdrażnienia.

Zajęcia w szkole rodzenia czyli trening czyni mistrza

Przyszli ojcowie uczestniczą także w osobnym cyklu zajęć poświęconych pielęgnacji noworodka. Zazwyczaj każdy początkujący tata ma problem z założeniem dziecku pieluchy, przebieraniem czy wykąpaniem maluszka.

Dlatego w szkole rodzenia wszystkie te czynności przećwiczy wielokrotnie na lalce. Poza tym przyszli tatusiowie pod okiem doradców i specjalistów uczą się jak prawidłowo przystawiać dziecko do piersi matki, jak należy podtrzymywać główkę noworodka, jak karmić butelką, gdy to konieczne. Zdobyte umiejętności nierzadko okazują się bardzo cenne w późniejszym życiu, kiedy zostanie się sam na sam ze swym potomkiem.

Szkoła to również radosny czas spotkań z innymi parami szczęśliwych, „brzuchatych” rodziców, okazja do spędzenia czasu razem i kontemplacji nadchodzących zmian. Niewątpliwie wspólne uczenie się małżonków pogłębia ich więź i wspólnie przygotowuje do jednej z najważniejszych ról w ich życiu – roli bycia rodzicem.

Autor

Katarzyna Michniewska

Miłośniczka kotów, kuchni azjatyckiej i drinków z parasolką. Uzależniona od cappuccino. Prywatnie matka swojego syna, żona swojego męża, wielbicielka swoich przyjaciół.

Komentarze

19-10-2018

Ocena:

Weronika

Wsparcie partnera na każdym etapie ciąży jest bardzo potrzebne. W szkole rodzenia tez :)