Każda kobieta marzy o zdrowych i lśniących włosach. Piękna fryzura to połowa sukcesu dobrego wyglądu. Piękne, bujne loki, długi koński ogon, a może jednak wolisz krótkie, nieco ekstrawaganckie uczesanie? Jeśli cieszysz się gęstymi, pięknymi włosami, to możesz eksperymentować do woli. Jednak co w przypadku jeśli borykasz się z nadmiernym wypadaniem włosów?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, wszystko zależy od ilości włosów jaką dziennie tracisz. Jeśli na poduszce, szczotce, czy na grzebieniu znajdujesz dziesięć, dwadzieścia a nawet pięćdziesiąt włosów dziennie, nie jest to absolutnie powód do niepokoju. Wypadanie włosów to zjawisko całkowicie normalne, każdego dnia może wypaść od 50 nawet do 100 włosów. Jeżeli natomiast Twoja poduszka cała pokryta jest włosami, a na szczotce po myciu głowy zostaje ich duża ilość, to możesz niestety borykać się z nadmiernym wypadaniem włosów.
Najczęstszą przyczyną wypadania włosów zarówno u kobiet jak i u mężczyzn jest łysienie androgenowe, które zazwyczaj jest uwarunkowane genetycznie. Łysienie androgenowe powstaje w wyniku wrażliwości meszków włosowych na androgeny. Głównym czynnikiem, który odpowiedzialny jest za ten rodzaj łysienia, jest testosteron a dokładniej dihydrotestosteron (DHT), czyli androgen występujący zarówno u mężczyzn jak i u kobiet.
Zmiany hormonalne, które zachodzą w organizmie kobiety, prawie zawsze mają wpływ na kondycję włosów. Już nastolatki narażone są na burzę hormonów w okresie dojrzewania, następnie przychodzi kolej na kobiety w ciąży i te karmiące piersią, aż w końcu problem ten dotyka kobiety w okresie klimakterium. Stosowanie doustnej antykoncepcji hormonalnej także może przyczynić się do wzmożonego wypadania włosów.
Niewłaściwa dieta to także jeden z powodów nadmiernej utraty włosów, które wymagają nie tylko odżywiania z zewnątrz (odżywki, maski), ale również od środka. Niedobór białka ma również zły wpływ na stan włosów. Bogaty, różnorodny i zdrowy jadłospis z całą pewnością pomoże chociaż w częściowym rozwiązaniu problemu. Warto wzbogać swoją dietę w:
Trichotilomania, to choroba, która polega na nieświadomym wyrywaniu włosów z głowy. Niektóre leki także przyczyniają się do utraty nadmiernej ilości włosów. Stres, nerwy, traumatyczne przeżycia i długotrwałe sytuacje stresowe także mają wpływ na osłabienie i wypadanie włosów. Niewłaściwa pielęgnacja czyli nadmierne farbowanie, rozjaśnianie, zbyt częste i nieodpowiednie używanie lokówki, suszarki czy też prostownicy, przyczynia się do uszkodzenia włókien włosów. Zbyt gorące powietrze powoduje osłabienie meszków włosowych, co może doprowadzić do ich wypadania.
Ciasne upinanie włosów, czyli wysoko związany koński ogon, ściśnięty kok, mocno zapleciony warkocz, także może spowodować osłabienie cebulek i wypadanie włosów zwłaszcza w okolicy uszu i przy linii czoła.
Jeśli problem nadmiernego wypadania włosów dotyczy właśnie Ciebie, z całą pewnością należy udać się do lekarza dermatologa bądź specjalisty trychologa, który po przeprowadzeniu odpowiednich badań, będzie mógł dobrać odpowiednią metodę leczenia. Trycholog to osoba, która zajmuje się tylko i wyłącznie skórą głowy oraz włosami.
Wizyta u specjalisty jest absolutną koniecznością! Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby oprócz tego spróbować domowych sposobów, które może chociaż w nieznacznym stopniu pomogą w rozwiązaniu problemu nadmiernego wypadania włosów. Jedną z popularniejszych maseczek jest ta z jajka i olejku rycynowego. Dwa żółtka dokładnie mieszamy z dwoma łyżkami olejku rycynowego. Możemy dodatkowo dodać sok z cytryny bądź odrobinę drożdży. Maskę wmasowujemy we włosy oraz w skórę głowy i pozostawiamy na 30 minut. Następnie dokładnie myjemy włosy szamponem.
Siemię lniane także stosowane jest w celu wzmocnienia i poprawienia kondycji włosa. 1/4 szklanki nasion siemienia, moczymy w wodzie przez minimum 12 godzin. Następnie dodajemy 2 szklanki wody i całość zagotowujemy. Kiedy zaważymy, że zmienia się konsystencja i powstaje pewnego rodzaju żel, wyłączamy ogień i przecedzamy. Powstałą maseczkę z siemienia lnianego nakładamy na włosy i zostawiamy na 30 minut, potem głowę myjemy tak jak zwykle. Nasion z siemienia nie wyrzucajcie, zastosujcie je jako maseczkę do twarzy.
Już nasze babcie, a może nawet i prababcie, w celu wzmocnienia włosów stosowały płukanki ziołowe. Najskuteczniejsze płukanki to te z ziół bogatych w krzemionkę, czyli ze skrzypu polnego oraz pokrzywy. Po zaparzeniu ziół, płukankę zostawiamy aż ostygnie, a następnie spłukujemy nią włosy.
Warto także unikać stylizacji na gorąco, ograniczyć stosowanie środków do pielęgnacji włosów a także zadbać o dostarczenie organizmowi witamin i minerałów z pożywienia.
Zdjęcie: Fotolia.pl
Z wykształcenia chemik, z zawodu dziennikarka, a prywatnie żona i mama. Uwielbia teatr, kawę i włoską kuchnię. Pasjonatka podróży, która uwielbia poznawać świat.