Bycie finansowo zależną od swojego partnera jest jedną z najczęściej podawanych przyczyn trwania w patologicznym związku. Kobiety, z obawy przed utratą dachu nad głową, boją się sprzeciwić partnerowi. Aktywne zawodowo są jednak mniej wydajne i nie przestrzegają dokładnie regulaminu w miejscu pracy. Takie zachowanie jest skutkiem życia w patologicznej rodzinie. Wszystko to ma wpływ na rozwój kariery zawodowej bitej kobiety.
Takie pytanie zadaje sobie nie jeden przełożony, zatrudniając kobietę będącą w patologicznym związku. Normalna, porządna osoba, co chwila znajduje wymówki i nie przychodzi do pracy. Pracodawca często nie może zrozumieć takiego zachowania, nie mając zielonego pojęcia na temat domowej sytuacji kobiety. Przemoc w rodzinie jest często odpowiedzialna za znaczne obniżenie wydajności pracowników, co oczywiście w mniejszym lub większym stopniu przekłada się na wynik firmy.
Bardzo ważna jest interwencja pracodawców. W przypadku spadku aktywności w pracy, powinni oni zainteresować się sytuacją swoich pracowników. Wśród działań, jakie mogą podjąć pracodawcy, wymienia się: umożliwienie ofiarom przemocy korzystania z ruchomego czasu pracy, zapewnienie wszystkim pracownikom szkoleń w zakresie rozpoznawania i udzielania pomocy ofiarom przemocy w rodzinie, zwiększenie bezpieczeństwa w miejscu pracy, okazywanie sympatii osobom, które są nękane przez swych partnerów w miejscu pracy, umożliwienie ofiarom przemocy uczestnictwa w niezbędnych badaniach i oględzinach lekarskich oraz postępowaniu sądowym. Jak się ocenia, tego rodzaju działania są znacznie mniej kosztowne niż utrata dochodów związana ze spadkiem wydajności pracowników doświadczających przemocy w rodzinie.
Okazuje się, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Alternatywą patologicznego związku jest po prostu uniezależnienie się od partnera. Wystarczy powiedzieć innym o swoim problemie, a wówczas można liczyć na pomoc i wsparcie.
Fotolia by © Stephanie Swartz