Bardzo często teściowa ma tendencję do pouczania, kontrolowania i krytykowania synowej. Zapewne jest to reakcja obronna. Nasza 'mamusia' boi się, że zabierzemy jej syna, a dla niej nie będzie już miejsca.
Mamy chciałaby, aby ich synowie zawsze byli przy nich. Natomiast każda młoda mężatka chciałaby mieć u swojego boku samodzielnego, dojrzałego, odpowiedzialnego i zaopatrzonego w nią mężczyznę. Dlatego zupełnie podświadomie próbuje osłabić jego więzi z matką. Zarówno teściowa jak i synowa mają trudny orzech do zgryzienia, ale przy odrobinie dobrej woli da się obie strony pogodzić. Fakt, że obie kochają jednego mężczyznę, nie musi oznaczać wojny. Synowa i teściowa mogą żyć w przyjaźni. Statystycznie co trzecie polskie małżeństwo mieszka z rodzicami. Zapewne duża część takich związków· rozpadła się z powodu kłótni z teściową. Aby uniknąć takich sytuacji najlepiej dobrze opracować strategię obrony. Najlepszą, choć niewątpliwie trudną metodą jest reagowanie spokojem na wszelkie prowokacje. Im dłużej powstrzymamy się od ciętych ripost tym większa szansa, że teściowa odpuści i przestaniemy być atakowane.
W kryzysowych sytuacjach zawsze mów co czujesz. Nie unikaj zwrotów typu: "jest mi przykro kiedy tak o mnie mówisz", "wiem co jest dla mnie dobre", "byłabym Ci wdzięczna gdybyś mnie nie pouczała" czy "wybacz, ale mam inne zdanie na ten temat". Zadawaj także pytania: "Co masz na myśli?", "Jakbyś się czuła gdybym to ja powiedziała coś takiego?", "Możesz podać mi przykład?".
Jeśli masz dosyć jej ciągłego wtrącania się, czasem wystarczy zwykłe: "dziękuję mamo, ale spróbuję sama prowadzić dom, a kiedy będę potrzebowała pomocy, z pewnością zwrócę się do Ciebie". Dobrze też krytykę i nieporozumienia obrócić w żart. Jest duża szansa, że i u największej zrzędy pojawi się uśmiech na ustach.
Jeśli jesteś synową pamiętaj, że niezależnie od tego jaką osobą jest Twoja teściowa i czy ją lubisz czy nie to ona zawsze będzie odgrywała ważną rolę w życiu Twojego męża. Matka to matka, a Ty nic nie zyskasz na ciągłym jej krytykowaniu. Dlatego nawet jeśli jest wyjątkowo nieprzyjemna, wścibska i ma trudny charakter musisz ją zaakceptować.
Jeśli synuś mamusi uważał swoją mamę za ideał kobiety, w każdej dziewczynie będzie doszukiwał się jej cech. Jeżeli ona ciągle go strofowała i krytykowała, od żony będzie domagał się przede wszystkim akceptacji, pochwał i docenienia. Jeśli mama go rozpieszczała i wyręczała niemalże we wszystkim prawdopodobnie do końca życia pozostanie już „mamin synkiem”, a matka będzie dla niego ucieczką od trudów małżeńskiego życia.
Nic nie wskórasz krytykując i narzekając, że poświęca jej za dużo czasu. I tak będzie gotowy stawić się na jej każde skinienie. Przecież zawsze będzie mamie niezbędny. Po za tym tylko mama o niego tak dobrze dba, najlepiej gotuje i doskonale go rozumie. W takiej sytuacji najlepiej spróbować pokazać mężczyźnie, że w domu jest równie potrzebny.
Choć dla niektórych może okazać się to trudnym do zaakceptowania to najlepszą metodą na szczęśliwe małżeństwo Twojego syna jest usunięcie się w cień. Staraj się być obserwatorem i z interwencją wkraczaj tylko w kryzysowych sytuacjach. Nigdy nie mów do synowej: "nie chcę się wtrącać, ale..." czy "ja na Twoim miejscu...". Daruj sobie uszczypliwe uwagi i złośliwości. Młoda mężatka i tak czuje się obserwowana i skrępowana. Jeśli będziecie razem mieszkać postaraj się zrozumieć potrzeby nowożeńców. Pokaż synowej gdzie co jest w kuchni, opowiedz o swoich przyzwyczajeniach i ustalcie korzystne dla obydwu stron zasady wspólnego mieszkania.
Być może wymarzyłaś sobie lepszą, ładniejszą i bogatszą żonę dla swojego syna, ale nawet jeśli tak jest nie daj tego po sobie poznać. Najważniejsze, że Twój syn ją kocha i jest szczęśliwy.
Zdjęcie: Fotolia © Scott Griessel All rights reserved
Absolwentka dziennikarstwa, zaczęła pisać opowiadania będąc jeszcze w szkole podstawowej. Wielbicielka motoryzacji, skoków ze spadochronem i siatkówki. Czas wolny poświęca na gotowanie, czytanie książek i rajdową jazdę. Nadmierny stres leczy pływając i piekąc ciasta. Dąży do pogłębiania swojej wiedzy, zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności. Nie wyobraża sobie życia bez pewnego wysokiego siatkarza. Nie lubi nudy i bezczynności. W wakacje musi odwiedzić polskie morze.