Ponad 40 procent porodów w Polsce odbywa się przez cesarskie cięcie. Zdaniem lekarzy to zbyt duży odsetek, bo interwencja chirurgiczna towarzysząca przyjściu na świat dziecka nie pozostaje obojętna dla zdrowia zarówno matki, jak i noworodka. Są jednak sytuacje, w których cesarskie cięcie jest bezpieczniejsze niż naturalne rozwiązanie. Sprawdźmy więc jakie są wskazania do „cesarki”.
Cesarskie cięcie to zabieg chirurgiczny, podczas którego lekarze rozcinają powłoki brzuszne i część macicy, by wyjąć dziecko z łona matki. Obecnie najczęściej linia cięcia przebiega poziomo. Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników już kilka lat temu opracowało oficjalnie rekomendacje dotyczące wskazań i przebiegu cesarki, dzieląc je według stopnia pilności.
W sytuacji, gdy zabieg planowany jest z wyprzedzeniem, a ciężarna bez obaw może oczekiwać na jego termin mówimy o tzw. wskazaniach elektywnych. Najczęściej lekarz podejmuje decyzje na temat zabiegu na podstawie informacji o stanie zdrowia kobiety, o których dowiaduje się podczas przebiegu ciąży (lub nawet wcześniej).
Wśród wskazań do planowanej cesarki są m.in:
Sporą grupę wskazań do cesarki stanowią też wskazania pozapołożnicze. Decyzje o rozwiązaniu ciąży w drodze cesarskiego cięcia podejmuje się indywidualnie dla każdej ciężarnej w wyniku decyzji interdyscyplinarnego zespołu (najczęściej ginekologa oraz lekarza specjalisty z zakresu, którego dotyczy schorzenie). Wśród wskazań z tej grupy wyróżnia się:
Zdarza się również, że chociaż lekarz regularnie monitoruje stan zdrowia przyszłej mamy oraz rozwój płodu i niemal do końca ciąży nic nie wskazuje na to, by konieczne było cesarskie cięcie, sytuacja może się diametralnie zmienić. Do niespodziewanych komplikacji może dojść przed samym porodem lub już podczas akcji na sali porodowej. W tej grupie wskazań lekarze wyróżniają wskazania pilne i naglące oraz wskazania natychmiastowe (nagłe).
Chodzi szczególnie o:
Jak podkreślają lekarze, wskazaniem do cięcia cesarskiego nie są z pewnością: prośba pacjentki, choroby tarczycy, cukrzyca i cholestaza ciążowa oraz nadciśnienie tętnicze, czy otyłość kobiety. Zwykle cesarski nie wykonuje się również w przypadku ciąży obumarłej i wad genetycznych płodu.
Wiele kobiet, bojąc się bólu związanego z porodem siłami natury, nie bierze pod uwagę listy niebezpieczeństw i powikłań związanych z cesarskim cięciem. Choć jest to zabieg powszechny, lekarze wciąż traktują go jako poważną operację, a nie działanie „kosmetyczne”. Szczególnie, że wiąże się on z ryzykiem powikłań, bólem, infekcjami i często również z przedłużonym pobytem w szpitalu. Zdarza się, że po cesarce pacjentka o wiele dłużej wraca do swojej dawnej kondycji niż w wyniku porodu siłami natury.
Jednak idąc na porodówkę, pamiętajmy, że to jedno z tych miejsc, w których nie wszystko da się z góry zaplanować.
Zdjęcie: fotolia.com
Miłośniczka internetu i public relations. Zawodowo współtwórczyni lokalnej marki Zagłębiarki – dobry design rodem z Zagłębia Dąbrowskiego, dziennikarka, copywriterka i konsultantka w zakresie social media. Prywatnie żona, mama dwójki dzieci i dwóch kotów. Wierzy, że rodzina dodaje skrzydeł do realizowania pasji, a liczba rosnących obowiązków, rozciąga 24-godzinny dzień do nieskończoności