Lato to idealna pora na lody. Sama wiesz, że w naprawdę gorący dzień ochłoda jaką dają lody jest prawdziwą przyjemnością. A przyjemnościami fajnie się dzielić najbliższymi. Na przykład z dziećmi. Ale jak to jest z lodami? Od jakiego wieku dzieci mogą je jeść? Czy są jakieś wytyczne? Sprawdźmy!
Lody mleczne, w czekoladzie, a może super owocowy sorbet? Gdy żar leje się z nieba takie chłodne orzeźwienie kusi zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Lekarze mówią wprost – jeśli robimy to z rozwagą, nie ma przeciwskazań do podawania lodów dzieciom. Co więcej, czasem jest to nawet wskazane!
Po pierwsze, dobre lody mogą być dobrą alternatywą dla słodyczy, zwłaszcza te naturalnie owocowe. Zawierają mniej cukru, niż cukierki, czy czekoladki.
Opinie pediatrów są tu nieco zróżnicowane, ale raczej nie spotyka się lekarza, który pozwalałby na podawanie lodów dziecku poniżej 18 miesiąca życia. Najczęściej przyjmuje się, że najbezpieczniejszym momentem na wprowadzenie tego zimnego przysmaku jest 2 rok życia. Chodzi, między innymi, o ryzyko wystąpienia alergii (zwłaszcza po lodach przyrządzonych z mleka krowiego) i o zwykłe względy praktyczne – maluch może nie nadążyć z jedzeniem lodów, które roztapiają się pod wpływem ciepła lub może je zjadać zbyt szybko, co mogłoby doprowadzić do wystąpienia chorób gardła.
Podobnie jak z samym wiekiem, nie ma określonych norm co do tego jak często można podawać dzieciom lody. Rozsądek podpowiada, że maluch powinien dostawać niezbyt często i w małych porcjach. Niekiedy, w stanach zapalnych migdałków lub innych (ale nie wszystkich!) schorzeń gardła, np. wywołanych paciorkowcem, który zimna nie lubi, to sami lekarze zalecają „kurację” lodami.
Małe dziecko nie powinno raczej zjadać więcej, niż 1 gałkę lodów na raz, czy całego loda na patyku standardowych rozmiarów. Dodatkowo, dziecko borykające się z nadwagą lub otyłością powinno dostawać takiego deseru odpowiednio mniej, a słodkie, mleczne lody lepiej zamienić na owocowe sorbety.
Okazuje się, że tak. Mleczne, czy śmietankowe lody są źródłem wapnia, białka, witamin A, B, C oraz mikroelementów. Owocowe, choć mają tych wartości mniej, doskonale gaszą pragnienie.
Ważne, by lody były przygotowane z naturalnych składników, bez sztucznych barwników, czy aromatów i przechowywane w należytych warunkach (w odpowiedniej temperaturze, w zamkniętych opakowaniach). A jeśli nie masz pewności co do pochodzenia lodów, lepiej zdecyduj się na samodzielne ich przygotowanie w domowych warunkach.
Jeżeli podejdziesz do tematu zdroworozsądkowo, nie zaszkodzisz dziecku, a sprawisz mu prawdziwa frajdę. Nauczy jednak malca by takiego smakołyka nie gryzł i nie połykał dużych kawałków. Nie podawaj też lodów dziecku zgrzanemu lub w trakcie gorączki, a po zjedzeniu przez smyka lodowego deseru, nie dawaj mu ciepłych napojów, by nie wywołać „szoku termicznego”, który może osłabić odporność całego organizmu. Cieszcie się orzeźwiającą przyjemnością razem, ale z głową. Smacznego!
A kiedy Wasze maluchy dostały pierwsze lody? Czy wszystko jeszcze przed nimi?
Zdjęcie: pixabay.com
Jestem pracującą mamą trzech synów i zarazem trzech wcześniaków - Marcela, Maćka i Mateusza, uwielbiam nowe wyzwania, zwłaszcza takie, które pozwalają mi się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Potrafię szare i nudne zamienić w coś świeżego, uwielbiam wszystko, co kreatywne. Staram się wychowywać dzieci w duchu bliskości, jestem fanką chust i pieluch wielorazowych. Prowadzę blog KreacjoWariacje.pl