Temat szczepień, zwłaszcza w ostatnim czasie, jest niezwykle kontrowersyjny. Szczepienia mają zarówno swoich zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników. Nie rozważajmy więc czy warto szczepić, bo o tym możecie poczytać choćby w tym artykule, ale przeciw czemu i kiedy zaszczepić maluszka urodzonego przed czasem. Po pierwsze, wcześniak wcześniakowi nierówny, co powoduje, że nie można mówić o jednym konkretnym kalendarzu szczepień dla wszystkich dzieci urodzonych przed czasem. Jak zatem szczepić?
Rodzice wcześniaków muszą nauczyć się znaczenia dwóch pojęć:
Jeśli lekarze nie widzą przeciwwskazań, wcześniaki w dobrym stanie klinicznym powinno się szczepić zgodnie z ich wiekiem metrykalnym, czyli według standardowego kalendarza szczepień. Jednak są pewne rzeczy, o których warto wiedzieć. Podobnie jak dzieci donoszone, wcześniaki otrzymują szczepienia przeciw gruźlicy (BCG) i wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW typu B) w ciągu 24 godzin po narodzinach.
Wyjątek stanowią dzieci, które przyszły na świat z masą urodzeniową poniżej 2000 g. Wówczas, szczepienie BCG podaje się dopiero w momencie osiągnięcia przez malucha wagi większej, niż 2000 g.
Wszystkie sczepienia, zarówno te obowiązkowe, jak i zalecane, są wykazane w Programie Szczepień Ochronnych (PSO). Na liście szczepień do wykonania w 2. miesiącu życia pojawiają się błonica, tężec, krztusiec, polio oraz pałeczka hemofilna typu B (HiB). Trochę tego jest, a dziecka szkoda, zwłaszcza, że często jest bardzo malutkie. I właśnie z uwagi na tę możliwą niską wagę urodzeniową maluchów urodzonych przedwcześnie, lekarze są zdania, że warto jest minimalizować liczbę wstrzyknięć, co przemawia na korzyść szczepionek skojarzonych (5- i 6-składnikowych).
Kolejną różnicą względem kalendarza dla dzieci urodzonych o czasie jest szczepienie przeciw inwazyjnym zakażeniom STREPTOCOCCUS PNEUMONIAE (potocznie znane jako szczepienie przeciw pneumokokom). W standardowym kalendarzu szczepień jest ono zalecane (a więc dodatkowo płatne), jednak dla dzieci urodzonych przed 37 tygodniem ciąży lub z masą urodzeniową poniżej 2500 g, jest to szczepienie obowiązkowe.
Ale spokojnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, wcześniakom przysługują darmowe szczepienia 5-w-1 oraz przeciw pneumokokom. Co więcej, rodzice maluszków, które za wcześnie przyszły na świat nie muszą się specjalnie o taką refundację starać. Jedyne czego potrzebują, to książeczka zdrowia i karta informacyjna z leczenia szpitalnego - tam podany jest, m.in. wiek ciążowy, na podstawie którego w przychodni te szczepienia zostaną wykonane nieodpłatnie.
Wcześniaki, z racji swojej niedojrzałości i często niskiej masy ciała, są bardziej narażone na zakażenia rotawirusowe, choć nie na tyle, by znalazły się w grupie ryzyka, dla której szczepienia przeciw rotawirusom stałyby się obowiązkowe. Jednak lekarze zalecają podanie tych szczepionek dzieciom urodzonym przedwcześnie i to zgodnie z zasadami dla zdrowych niemowląt, biorąc pod uwagę wiek metrykalny, a nie skorygowany. Jeżeli zdecydujemy się na to szczepienie, ważne, by pierwsza dawka została podana między 6 a 12 tygodniem życia malucha, a cały schemat szczepienia powinien zostać zakończony do końca 24. tygodnia życia. Cena szczepienia to ok. 340 zł za 1 dawkę.
W przeciwieństwie do pneumokoków, wcześniaki nie są w grupie ryzyka, ponieważ nie stwierdzono u nich częstszych zachorowań. Poza tym, nosicielstwo meningokoków jest o wiele rzadsze (10-20% populacji) i wywołują mniej chorób, głównie zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie stawów, czy sepsę. Cena 1 dawki waha się od 140 zł do 170 zł.
Co do tego czy i kiedy szczepić dzieci przeciw rotawirusowi, meningokokom, czy choćby grypie, warto porozmawiać z lekarzem, np. na pierwszej wizycie szczepiennej. Biorąc pod uwagę obecne zalecenia, a także stan maluszka, podpowie co i jak.
Przeczytaj również:
Kalendarz szczepień 0-3 lat >>>
Zmiany w kalendarzu szczepień na 2016 r. >>>
Zdjęcie: Fotolia © Melissa Schalke
Jestem pracującą mamą trzech synów i zarazem trzech wcześniaków - Marcela, Maćka i Mateusza, uwielbiam nowe wyzwania, zwłaszcza takie, które pozwalają mi się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Potrafię szare i nudne zamienić w coś świeżego, uwielbiam wszystko, co kreatywne. Staram się wychowywać dzieci w duchu bliskości, jestem fanką chust i pieluch wielorazowych. Prowadzę blog KreacjoWariacje.pl