Już starożytni Grecy i Rzymianie stosowali i cenili len, między innymi, przy bólach brzucha, czy przy zapaleniu błon śluzowych. A z siemienia lnianego, czyli po postu z nasion lnu, wyciska się dziś prawdziwe bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, w postaci oleju lnianego. W ostatnich latach specyfik ten zyskał wielką popularność. Zobacz dlaczego i czy jego właściwości faktycznie są takie cudowne.
Olej lniany uznawany jest przez lekarzy i dietetyków za jeden z najzdrowszych tłuszczów roślinnych. A to dlatego, że jest źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i witamin. Poleca się go, między innymi, w walce z występującymi obecnie coraz powszechniej chorobami cywilizacyjnymi, z chorobami serca, czy układu krążenia.
Ponieważ kwasy omega-3 są podstawowym budulcem komórek i tkanek organizmu, a poza tym, są niezbędne do prawidłowej pracy mózgu, czy regulacji hormonalnej, są tak ważne w diecie małych dzieci. Poza tym, działają wspomagająco w procesach trawienia. Między innymi dlatego, olej lniany uznawany jest za bardzo dobry, domowy sposób na alergie pokarmowe. Pomaga w pozbyciu się suchej, łuszczącej się skóry. Można go wprowadzić już do diety niemowlaka.
Najważniejsza chyba informacja to taka, że olej lniany powinno się spożywać wyłącznie na zimno. Podgrzany straci swoje cenne właściwości, a może się stać wręcz szkodliwy (ma niską temperaturę spalania). Zatem, nie gotuj go i nie używaj do smażenia. Możesz go jednak dodawać do potraw ciepłych, lub po prostu, jeść na zimno w sałatkach, na kanapkach, w twarożkach, pastach, czy jogurtach.
Jaki olej wybrać? Koniecznie tłoczony na zimno i bez dodatków witaminowych, czy barwników, czy konserwantów.
Aby olej zachował swoje dobroczynne właściwości, należy go odpowiednio przechowywać. Koniecznie w chłodnym miejscu, a otwarty w lodówce. Warto też, by był w ciemnej butelce, by chronić go przed działaniem słońca. Taki otwarty olej, należy zużyć w ciągu 1-2 miesięcy. Jeśli wyczujesz wyraźną gorycz w smaku, może to oznaczać, że olej jest już zjełczały. Jeśli, po wyjęciu z lodówki zauważysz, że olej stał się mętny, a na dnie butelki jest osad – to dobrze. Oznacza to, że olej nie był poddany procesowi rafinacji.
Zdjęcie: fotolia by kuzina1964
Jestem pracującą mamą trzech synów i zarazem trzech wcześniaków - Marcela, Maćka i Mateusza, uwielbiam nowe wyzwania, zwłaszcza takie, które pozwalają mi się rozwijać i zdobywać nowe umiejętności. Potrafię szare i nudne zamienić w coś świeżego, uwielbiam wszystko, co kreatywne. Staram się wychowywać dzieci w duchu bliskości, jestem fanką chust i pieluch wielorazowych. Prowadzę blog KreacjoWariacje.pl