Istnieje powszechne przekonanie, że niemowlęcia nie da się przekarmić. Niestety to tylko mit! O ile dzieci karmione piersią bardzo rzadko cierpią na nadwagę, o tyle tym na mieszankach już się to zdarza. Zbyt duża waga w wieku niemowlęcym częstokroć ma swoje odbicie w następnych latach dzieciństwa, a nawet już w dorosłym życiu. Dlatego też warto zadbać o prawidłowe odżywianie malucha już od pierwszych miesięcy jego życia. Jak prawidłowo karmić dziecko i kiedy faktycznie możemy mówić o nadwadze?
W pierwszych miesiącach życia dieta niemowlaka nie jest zbyt skomplikowana i niewiele można w niej "zepsuć". Przecież je tylko mleko. Zarówno dziecko karmione piersią, jak i to na mleku modyfikowanym powinno przybierać na wadze w granicach 700-800 g miesięcznie. W drugim półroczu mniej - przeciętny przyrost wagi niemowląt powinien wynosić 500 g na miesiąc. Ważna jest nie tylko sama waga, ale stosunek masy ciała do wzrostu dziecka, a także jej zmiana w czasie. Dopiero taka informacja daje lekarzowi wyobrażenie o tym, czy dziecko odpowiednio się rozwija. Dlatego ocenę prawidłowej bądź nieprawidłowej wagi niemowlaka najlepiej pozostawić lekarzowi pediatrze.
Musimy wiedzieć, że niemowlęta ze swojej natury są pulchne. Wałeczki na rączkach i nóżkach, czy nawet podwójny podbródek nie są niczym niezwykłym u malca leżącego. Wiąże się to z niewielką ilością ruchu, szybkim wzrostem w tym okresie oraz sporą ilością podskórnej tkanki tłuszczowej. Zazwyczaj kilka wałeczków nie jest powodem do zamartwiania się, jeśli jednak Twoim zdaniem malec waży za dużo warto skonsultować to z lekarzem pediatrą. Gdy zacznie raczkować, a chwilę później chodzić wałeczki prawdopodobnie szybko znikną, a gdy dziecko osiągnie wiek 2-3 lat nie będzie po nich nawet śladu.
W przypadku małych dzieci nie stosuje się wskaźnika BMI (body mas index), jak w przypadku dorosłych, tylko specjalnie opracowane siatki centylowe. Pediatra zważy i zmierzy malca, a następnie określi, na poziomie którego centyla znajdują się jego wyniki. Idealnie jeśli masa ciała dziecka plasuje się między 25. a 75. centylem. Nie powinniśmy się też zbytnio przejmować jeśli dziecko nieco przekroczy te wartości. Według szerokiej normy dopuszczalne będą także wyniki w granicach 10. do 90. centyla. Natomiast lampka ostrzegawcza powinna się zapalić, gdy wyniki malucha przekroczy 90. centyl. Do stwierdzenia nadwagi ważna będzie korelacja wzrostu z wagą. Być może Twoje dziecko jest po prostu duże w porównaniu z jego rówieśnikami. Inaczej lekarz zinterpretuje wynik jeśli waga i wzrost dziecka będą proporcjonalne, inaczej jeśli dysproporcja między nimi będzie znaczna. I tu znów dochodzimy do tego, że diagnozę zawsze lepiej zostawić lekarzowi.
Jeśli lekarz stwierdzi nadwagę, na pewno da Wam szczegółowe wskazówki, co zrobić, aby doprowadzić wszystko do normy.
Najczęstsze błędy w karmieniu prowadzące do nadwagi niemowląt to:
U niemowląt najczęstszym powodem nadwagi jest właśnie przekarmianie. Podawanie butelki czy piersi jest w tym przypadku swego rodzaju uspokajaczem. Dziecko płacze = jest głodne, a my już lecimy z ciepłym mleczkiem. Stop! Przecież powodów płaczu niemowlęcia może być znacznie więcej niż tylko pusty brzuszek. A zatem zanim przybiegniemy z kolejną dawką posiłku, zastanówmy się czy może dziecku nie jest z jakiegoś powodu źle. Czy nie uwiera go ubranko, nie przeszkadza mokra pielucha, a może po prostu się nudzi i potrzebuje naszej obecności? Zdarza się, że rodzice zapominają, że dzieci płaczą z różnych powodów, a nie tylko z głodu.
Takie zachowanie jest nieprawidłowe z jeszcze jednego powodu. Czy w ten sposób nie dajemy malcowi sygnału: na każdy problem jest jeden sposób – jedzenie? To niestety może mieć odzwierciedlenie także w dorosłym życiu na przykład zajadaniem stresu. Dzieci karmione mlekiem mamy są w nieco lepszej sytuacji, gdyż jeśli dziecko nie będzie ssało aktywnie pokarm nie będzie wypływał lub dziecko dostanie mleko rozwodnione i mniej kaloryczne. Natomiast dzieci karmione butelką dostają po prostu dodatkową, regularną ilość kalorii.
Druga najczęstsza przyczyna nadwagi u niemowląt dotyczy dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym. To źle przygotowana mieszanka odpowiada za nadmierny przyrost wagi malucha. Jeśli dodamy zbyt dużo proszku w stosunku do wody, tak przygotowany pokarm będzie bardziej kaloryczny. Dziecko dostaje więcej składników odżywczych, których maluch nie spala lecz magazynuje.
Dość popularnym błędem u starszych niemowlaków jest zmuszanie do jedzenia, proszenie "jeszcze jedna łyżeczka za babcię" lub namawianie dziecka do zjedzenia całej porcji z talerza. To duży błąd. Przekarmianie dziecka powoduje, że w jego organizmie tworzą się dodatkowe komórki tłuszczowe, których z czasem bardzo trudno jest się pozbyć. Wmuszanie w dziecko całego jedzenia znajdującego się na talerzu, wprost prowadzi do nadwagi. Niemowlęta mają naturalny mechanizm regulujący uczucie sytości i głodu. Jeśli dziecko zjadło i nie chce więcej, w większości przypadków oznacza to, że już się najadło i koniec. Będzie wtedy odwracało główkę, odpychało ręką łyżeczkę, zaciskało usta (ale uwaga - gdy karmimy zbyt szybko, dziecko również będzie dawało takie sygnały, więc bądźcie na to wyczuleni). Lepiej aby dziecko raz czy dwa nie dojadło całego posiłku i szybciej było głodne, niż abyśmy przełamywali jego naturalną regulację i rozpychali mu malutki żołądek. Prawda?
W pierwszej kolejności potrzebujemy uświadomić sobie, co robimy nie tak (lub podejrzewamy, że robimy nie tak) i dopiero z taką wiedzą będziemy mogli iść dalej. Nie zapominajmy, że dzieci płaczą również dlatego, że się nudzą, są senne, potrzebują towarzystwa i bliskości rodziców. Jeśli dopiero co karmiliśmy, prawdopodobnie dziecko płacze z innego niż głód powodu.
Pojemność pustego żołądka niemowlęcia to mniej więcej 50-100 ml. Całkiem mało, prawda? Porcja posiłku powinna zaspokoić głód na około 3 godziny.
Mówi się, że dziecko powinno być karmione na żądanie, ale mniej więcej przyjmuje się 3 godzinne odstępy pomiędzy posiłkami. Mniej więcej, bo oczywiście będą zdarzać się sytuacje - np. skoki rozwojowe - w których dziecko będzie potrzebowało jeść częściej. Nie chodzi tu o to aby z zegarkiem w ręku ustalać pory posiłków. Absolutnie nie! Ale jeśli dopiero co skończył posiłek zamiast panikować i od razu podawać butelkę, czy pierś lepiej najpierw wziąć malca na ręce, przytulić go, przemówić do niego miłym głosem albo pobawić się z nim. Będziecie potrzebować trochę wyczucia i znajomości dziecka. Ale spokojnie, dacie radę :)
Co jeszcze możemy zrobić aby utrzymać prawidłową dietę dziecka:
A Wy miałyście problemy z nadwagą u swoich dzieci? A może co prawda były nieco pulchne ale nie martwiłyście się tym zbytnio. Dajcie znać jak to u Was było z wagą Waszych dzieci.
Zdjęcie: Fotolia fot. by © morrrozzz
Prywatnie mama trzech przesłodkich dziewczynek Hani, Oli i Wiktorii, które zajmują jej wszystkie wolne i te mniej wolne chwile. Zwolenniczka noszenia w chuście, wychowywania dzieci w bliskości z rodzicami i kochania ich takimi, jakimi są. Nieustannie poszukuje dobrych odpowiedzi i "sposobu na dziecko".