Niepłodność dotyka coraz więcej par i budzi ogromnie dużo emocji. Nic więc dziwnego, że mówi się o niej często. Niestety nie wszystkie informacje, nawet te przekazywane w mediach, czy przez lekarzy, są zgodne z prawdą. Część to mity, wokół których pojawia się dużo haseł wprowadzających zainteresowanych w błąd, dlatego obalamy 5 najczęściej powtarzanych mitów o niepłodności!
Czasem gdy chcemy mieć dziecko, długo się o nie staramy i nic z tego nie wychodzi. Nic dziwnego, że w takiej sytuacji pojawia się silny stres. Rozdrażnienie, które towarzyszy oczekiwaniu na upragnione dwie kreseczki sprawia, że każda usłyszana informacja, plotka lub pytanie od rodziny może wywołać pomiędzy partnerami kłótnię. Kłopoty z zajściem w ciążę, szczególnie przez dłuższy czas, to dla kobiety doświadczenie bardzo osobiste. Często związane z narzucaniem sobie winy za prawdopodobną "niepłodność". To bardzo delikatny obszar. Z tego powodu każda zasłyszana teoria, z różnych źródeł wzbudza mnóstwo wątpliwości. Warto oddzielić to, co jest prawdą, od tego co jest kłamstwem jeśli chodzi o przyczyny niepłodności, jej skutki oraz znaczenie. Wiedząc co jest prawdą, a co mitem, na pewno łatwiej będzie Wam się skupić na walce z problemem.
Przy obecnym trybie życia: pośpiech, stres w pracy czy brak snu, pojawia się wśród kobiet przekonanie, że przez te czynniki nie można zajść w ciążę. Wielu lekarzy również uważa, że stres może utrudniać poczęcie. Często poleca się wyciszenie np. urlop we dwoje, który ma wspomagać płodność kobiety. Jednak do dnia dzisiejszego nie przeprowadzono badań, które udowodniłyby powyższą tezę. Warto wspomnieć, że w dawnych czasach kobiety w czasie wojen, klęsk żywiołowych, emigracji itp. zachodziły w ciążę nawet w sytuacjach zagrażających życiu. Owszem, życie na wysokich obrotach może nie sprzyjać poczęciu dziecka jednak nie jest medyczną przyczyną niepłodności. Dlatego najlepiej zrelaksować się i chwilowo uzbroić się w cierpliwość.
Kobiety bardzo martwią się, gdy nie mogą zajść w ciążę. Co więcej, nie tylko one same, ale także otoczenie zazwyczaj obwinia wyłącznie kobietę za taki stan rzeczy. Jednak coraz częściej przyczyna niepłodności leży po stronie mężczyzn (ponad 40%). Dlatego badania nad przyczyną niepłodności przeprowadza równolegle u obojga partnerów. U panów problem leży najczęściej w ilości, jakości a także ruchliwości plemników. Z tego powodu pierwszym badaniem dla partnera zleconym przez lekarza powinna być analiza nasienia.
Oczywiście zdarzają się przypadki, że kobieta stosująca antykoncepcję hormonalną przez kilka czy kilkanaście lat bez przerwy, po ich odstawieniu nie zachodzi w ciążę w czasie pierwszego cyklu. Panie stosujące tego typu antykoncepcję (tabletki, spirala, plastry) muszą liczyć się z tym, że ich gospodarka hormonalna może się zmienić i powodować trudności z zajściem w ciążę. Jednak nie ma badań wskazujących, że jest to przyczyna niepłodności. Jedno jest pewne myśląc o dziecku warto odstawić antykoncepcję wcześniej, aby nie zaburzać płodności i odczekać 2-3 cykle, by organizm się ustabilizował, oczyścił i mógł przyjąć nowe życie. Dla większości kobiet już po krótkich staraniach na teście ciążowym pojawiają się dwie kreski, więc nie ma co się denerwować na zapas.
Niepłodność jest coraz częstszym problem społecznym. Według ostatnich badań ok. 15-20% par ma problem z zajściem w ciążę. By zdiagnozować przyczynę problemów warto udać się do lekarza specjalisty i wykonać serię badań takich jak: badanie hormonalne z krwi, testy owulacyjne, USG czy testy nasienia.
Nieprawda, bo mężczyźnie szkodzi zarówno zbyt częste współżycie (częściej niż raz na 3 dni) oraz zbyt długi jego brak (powyżej 7 dni). Jeśli rzeczywiście w badaniu wyjdzie zła jakość nasienia, wstrzemięźliwość może okazać się skuteczna. Aczkolwiek nie można z nią przesadzać (wstrzemięźliwość powyżej 14 dni, może wpływać wręcz negatywnie). Najlepsze parametry spermy według lekarzy uzyskamy po 3-5 dniach abstynencji. Dłuższe wstrzymywanie się z seksem lub współżycie tylko w dni płodne może nie przynieść spodziewanych rezultatów, co więcej z medycznego punktu widzenia, nie jest konieczne.
Kolejny mit. O problemie niepłodności możemy mówić wówczas, gdy para starająca się o dziecko przez dłuższy czas (okres ok. 1 roku), nie kończy swoich starań sukcesem. Jest to tymczasowy problem z poczęciem dziecka, na którą może wpłynąć wiele czynników np. zaburzenia hormonalne czy inna choroba. Leczenie niepłodności może okazać się szybkie (wyciszenie, wsparcie farmakologiczne) lub długotrwałe (naprotechnologia, in vitro). Natomiast bezpłodność jest trwałą niezdolnością do poczęcia dziecka. Może być spowodowana chorobą genetyczną, usunięciem narządów koniecznych do zapłodnienia lub też innymi chorobami. Niepłodność zawsze można starać się wyleczyć, bezpłodność jest nieuleczalna.
Warto zapamiętać, że problem niepłodności nie powinien być tematem tabu. Kiedy para przez dłuższy czas stara się o dziecko (bez rezultatów), to powinna udać się do lekarza i rozpocząć leczenie. W wielu przypadkach jest to drobnostka, która szybko zostaje wyleczona i kończy się szczęśliwym rodzicielstwem.
A może Wy spotkaliście się z jeszcze jakimiś mitami na temat płodności lub któryś z nich dotknął Was osobiście?
Zdjęcie: Pixabay.com
Absolwentka dziennikarstwa, zaczęła pisać opowiadania będąc jeszcze w szkole podstawowej. Wielbicielka motoryzacji, skoków ze spadochronem i siatkówki. Czas wolny poświęca na gotowanie, czytanie książek i rajdową jazdę. Nadmierny stres leczy pływając i piekąc ciasta. Dąży do pogłębiania swojej wiedzy, zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności. Nie wyobraża sobie życia bez pewnego wysokiego siatkarza. Nie lubi nudy i bezczynności. W wakacje musi odwiedzić polskie morze.